Adam Fryc – „Piłka nożna w Europie w latach 1863-1914” – recenzja

Czas czytania: 3 m.
0
(0)

Andrzej Gowarzewski w Encyklopedii piłkarskiej FUJI nakreślił już tak wiele historii, że ciężko pod tym względem będzie komukolwiek go przebić. Do tej pory na polskim rynku nie ukazała się jednak żadna książka, która kompleksowo podejmowałaby wątek europejskiego futbolu z okresu ostatnich dekad XIX wieku. Naprzeciw temu wyszedł dr Adam Fryc, którego pozycja Piłka nożna w Europie w latach 1863-1914 skutecznie wypełnia tę lukę na coraz bardziej rozbudowanym rynku książek sportowych.

O początkach futbolu w jej nowoczesnej formie większość osób posiada tylko zdawkową wiedzę. Wiadomo, że wszystko zaczęło się w Anglii, ale gdyby wielu fanów piłki nożnej miałoby ze szczegółami opowiedzieć historie związane z pierwszymi klubami lub historycznymi meczami, pewnie byłby z tym problem. Cieszę się, że Adam Fryc poszedł tą trudniejszą ścieżką i postanowił ukazać procesy, które do tej pory nie były szerzej opisywane nawet przez najwybitniejszych historyków futbolu w naszym kraju. Poruszone zostały również procesy znane już z historii powszechnej, które wykraczały daleko poza sport i dotyczyło przede wszystkim skomplikowanej sytuacji społeczno-politycznej przed I wojną światową, a miały znaczenie na to, w jakim tempie rozwijała się piłka nożna w poszczególnych krajach.

Zanim przejdę do zawartości tej pozycji, warto poświęcić kilka słów na temat autora, bo ma to spore znaczenie w kontekście tego, jak odbierzemy tę książkę. Mianowicie Adam Fryc jest doktorem i pracownikiem naukowym na uczelni i warto o tym pamiętać cały czas czytając jego pracę. Nie jest ona bowiem pisana w porywającym stylu i nie jest to także żaden reportaż. Fryc opisuje wszystko rzetelnie jako badacz, a każda strona jego pracy przytłacza informacjami. Gdybym miał obrazowo porównać, tej książce bliżej do FIFA Mafia, a nie Futebola Alexa Bellosa. Nie jest to oczywiście żaden zarzut, ale pamiętajmy o tym, że Fryc jest przede wszystkim badaczem, a nie reporterem czy zawodowym dziennikarzem, stąd charakter i styl jego pracy będący elementem pracy naukowej może być dla części czytelników niezbyt porywający.

Nie jednak o styl, formę, a przede wszystkim o zawartość powinno tutaj chodzić. Piłka nożna w Europie w latach 1863-1914 wystarczająco dogłębnie przedstawia i analizuje wszystkie procesy, które miały wpływ na rozwój futbolu w ciągu tych kilku dekad. Jeśli miałbym wyróżnić jakieś kwestie, szczególnie byłyby to rozdziały: II (Ewolucje przepisów, systemów i stylów gry oraz metod treningu) i III (Infrastruktura i sprzęt). Pozwalają nam one zajrzeć do realiów panujących wokół futbolu aż do wybuchu I wojny światowej. Z dzisiejszej perspektywy można się uśmiechnąć jak „chałupniczo” wyglądały między innymi metody oraz sam sposób treningów czy najnowocześniejsze stadiony na przełomie XIX i XX wieku.

Osobiście za słabszy uważam rozdział Formy rozgrywek, w którym po prostu opisywane są po kolei, rok po roku wszystkie rozgrywki na Starym Kontynencie i to wraz ze stylem pisania może wydawać się nieco nużące dla osób, które chciałyby przeczytać bardziej o kulisach niż o wynikach, które można spokojnie znaleźć w internecie. Dodatkowo pewnym mankamentem może być nieliczna ilość fotografii (zaledwie 16), ale z drugiej strony trzeba obronić autora, że dostęp do takich materiałów z omawianego okresu jest bardzo ograniczony.

Trzeba za to jednoznacznie stwierdzić, że autor w książce stworzył kompendium, w którym opisał wszystkie najważniejsze kwestie dotyczące piłki nożnej do 1914 roku w Europie. Oczywiście najobszerniej poruszone są wątki brytyjskie, ale to nie może nikogo dziwić. To powinna być szczególna lektura właśnie dla fanów wyspiarskiego futbolu – z kart tej książki wyłania się obraz brytyjskiej potęgi i dominacji, jaka miała miejsce do 1914 roku w europejskim i światowym futbolu.

Ponadto doceniam to, czego dokonał Fryc, jeszcze z powodu ogromu pracy, jaką wykonał tworząc to dzieło. Bibliografia stanowi aż dwadzieścia stron i pokazuje jak sporo źródeł prasowych, artykułów oraz innej fachowej literatury musiał przeanalizować, by stworzyć coś, czego w Polsce nie podejmował się wcześniej nikt.

Podsumowując, Piłka nożna w Europie w latach 1863-1914 stanowi obowiązkową lekturę dla każdego, kto mieni się fanem historii futbolu i to nie tylko w europejskim wydaniu. Adam Fryc tworząc na nieodkrytym do tej pory w naszym kraju lądzie, stworzył niszową, ale i rzetelną oraz merytoryczną książkę. Może nie czyta się jej jednym tchem, ale za to każda z ponad 300 stron przytłacza konkretnymi informacjami, często wcześniej znanymi tylko powierzchownie albo wcale.


Redakcja: Paweł Wilamowski

Jak bardzo podobał Ci się ten artykuł?

Średnia ocena 0 / 5. Licznik głosów 0

Nikt jeszcze nie ocenił tego artykułu. Bądź pierwszy!

Cieszymy się, że tekst Ci się spodobał

Sprawdź nasze social media - znajdziesz tam codzienną dawkę ciekawostek.

Przykro nam, że ten tekst Ci się nie spodobał

Chcemy, aby nasze teksty były możliwie najlepsze.

Napisz, co moglibyśmy poprawić.

spot_img
Redakcja
Redakcja
Jesteśmy niczym Corinthians — przesiąknięci romantycznym futbolem, który narodził się z czystej pasji i chęci rywalizacji, nie zysku. Kochamy piłkę nożną. To ona wypełnia nasze nozdrza, płuca i wszystkie komórki naszego ciała. To ona definiuje nas takimi, jakimi jesteśmy. Futbol nie jest naszym sposobem na życie. Jest jego częścią. Jeżeli myślisz podobnie, to już znaleźliśmy wspólny język. Istniejemy od 2014 roku.

Więcej tego autora

Najnowsze

„Przewodnik Kibica MLS 2024” – recenzja

Przewodnik Kibica MLS już po raz czwarty ukazał się wersji drukowanej. Postanowiliśmy go dokładnie przeczytać i sprawdzić, czy warto po niego sięgnąć.

Mário Coluna – Święta Bestia

Mozambik dał światu nie tylko świetnego Eusébio. Z tego afrykańskiego kraju pochodzi też Mário Coluna, który przez lata był motorem napędowym Benfiki i razem ze swoim sławniejszym rodakiem decydował o obliczy drużyny w jej najlepszych czasach. Obaj zapisali też piękną kartę występami w reprezentacji.

Trypolis, Londyn, Perugia, Dubaj – Jehad Muntasser i jego wszystkie ścieżki

Co łączy Arsene’a Wengera, rodzinę Kaddafich i Luciano Gaucciego? Wszystkich na swojej piłkarskiej drodze spotkał Jehad Muntasser, pierwszy człowiek ze świata arabskiego, który zagrał w klubie Premier League. Poznajcie jego historię!