Wielu kibiców piłki nożnej, którzy na co dzień nie śledzą Eredivisie było w ubiegłym sezonie zszokowanych postawą Ajaksu i zastanawiało się jak klub zarabiający dziesiątki milionów euro na transferach i który jeszcze wiosną 2022 roku grał na poziomie ⅛ finału Ligi Mistrzów, mógł stoczyć się jesienią 2023 roku na dno tabeli Eredivisie.
Jeśli interesują cię inne kluby z lig Beneluksu, sprawdź pozostałe części naszego niezbędnika kibica!
Wyjaśnienie tej sytuacji nie jest łatwe, jednak kluczowe było zwolnienie z pracy (dyscyplinarnie) Marca Overmarsa, a także błędne decyzje dotyczące zatrudnianych szkoleniowców po odejściu Erika ten Haga do Manchesteru United. Polityka transferowa również pozostawiała wiele do życzenia, a szczytem niekompetencji było ubiegłoroczne okienko transferowe pod rządami (na szczęście krótkimi) Svena Mislintata. Niestety konsekwencje ubiegłorocznych decyzji zarówno kadrowych, jak i transferowych Ajax ponosi do dziś, ponieważ tego lata brakowało pieniędzy na wzmocnienia. To tyle, jeżeli chodzi o przedstawienie ogólnej obecnej sytuacji drużyny z Amsterdamu i czas na szczegółowe informacje dotyczące najbogatszego i najbardziej utytułowanego holenderskiego klubu.
Nowym szkoleniowcem Ajaksu został dotychczasowy trener francuskiej Nicei Włoch Francesco Farioli. Zatrudnienie tego szkoleniowca jest moim zdaniem ryzykownym krokiem nowego dyrektora Alexa Kroesa, ponieważ Farioli był znany w L1 z tego, że dla niego najważniejsze było nietracenie goli i wynik 1:0 uważa za wystarczający. Tymczasem publiczność na Johan Cruijff Arena jest przyzwyczajona do ofensywnej gry i dużej liczby zdobywanych goli. Zobaczymy, jak będą wyglądały relacje kibiców Ajaksu z tym trenerem po kilku miesiącach oglądania występów prowadzonego przez niego zespołu. Włoch nie będzie miał łatwo, ponieważ kadra Ajaksu nie jest dobrze zbilansowana i na niektórych pozycjach będzie musiał rotować piłkarzami, którzy niekoniecznie będą się na nich dobrze czuli.
Ocenę kadry zaczynamy oczywiście od bramkarzy. Nowy trener posadził na ławce — broniącego (zresztą bardzo dobrze) w ubiegłym sezonie — Dianta Ramaja i postawił na 40-letniego Remko Pasveera. Podobno doświadczenie tego drugiego ma pomóc w organizacji gry defensywnej zespołu. Trzeba przyznać, że na początku sezonu ta decyzja się broni, choć kibice nie byli początkowo nią zachwyceni. Definitywnie zaś zrezygnowano z Gerónimo Rulliego, który został sprzedany do Olympique Marsylia.
Linia obrony była tą formacją, do której było w ubiegłym sezonie chyba najwięcej zastrzeżeń. Farioli jest jednak trenerem, który potrafi poukładać grę swojego zespołu w tyłach i szybko można było zaobserwować efekty jego pracy. Po ubiegłorocznych eksperymentach na pozycji lewego obrońcy, na której wystąpiło sześciu różnych piłkarzy, postanowił ustawić tam Jorrela Hato. Hato jest obecnie jednym z największych talentów drużyny z Amsterdamu, ale większość analityków widzi w nim środkowego, a nie lewego obrońcę. Jednak i na lewej stronie radzi sobie bardzo dobrze. Jego zmiennikami mogą być: Devyne Rensch, który jednak zdecydowanie lepiej spisuje się po prawej stronie, oraz wypychany z klubu od wielu miesięcy Owen Wijndal. Inni grający tam ostatnio piłkarze odeszli z klubu: Ar’Jany Martha (Beerschot), Borna Sosa (Torino), Anass Salah-Eddine (Twente). Na środku obrony pewniakiem jest Josip Šutalo, który trafił do Godenzonen ubiegłego lata za ponad 20 mln euro i do którego gry miano ogromne zastrzeżenia. U nowego trenera spisuje się jednak zdecydowanie lepiej. Problem był z tym, kto ma być partnerem Chorwata na środku obrony. Dotychczas Farioli wybierał spośród dwóch klubowych wychowanków 18-letniego Diesa Janse (warto go obserwować, bo to duży talent) i 21-letniego Youriego Baasa oraz Turka Ahmetcana Kaplana. Wygląda jednak na to, że docelowo będzie nim wypożyczony z Juventusu doświadczony Włoch Daniele Rugani. Wiadomo już też, że do rywalizacji nie włączy się Jakov Medić, który został wypożyczony do VfL Bochum. Dużo prościej sprawa wygląda na prawej obronie, gdzie o miejsce rywalizują wspomniany już wcześniej Rensch oraz 21-letni Duńczyk Anton Gaaei. Pierwszym wyborem będzie prawdopodobnie Rensch, ponieważ jego rywal ma jeden wielki problem. Mimo że zazwyczaj ogólnie gra dobrze, to jego nieliczne błędy są często bardzo kosztowne. Trzeci z prawych obrońców Tristan Gooijer został wypożyczony do PEC Zwolle.
Trójka preferowanych obecnie przez Farioliego pomocników są: Jordan Henderson, Kenneth Taylor oraz Kian Fitz-Jim. Na chwilę obecną rezerwowymi będą — dużo grający w ubiegłym sezonie — Benjamin Tahirović, Branko van den Boomen, Sivert Mannsverk i Kristian Hlynsson. O ile pozycje w zespole doświadczonego Hendersona — który jest również kapitanem drużyny — oraz Taylora nie są zaskoczeniem, to postawienie przez Farioliego na 21-letniego Fitz-Jima już tak. Jednak trzeba przyznać, że ten pomysł się broni i ten młody chłopak dobrze wypełnia powierzoną mu rolę. Mimo wszystko wydaje się, że w linii pomocy brakuje Ajaksowi jakości i kreatywności, zwłaszcza gdy kibice przypomną sobie nazwiska piłkarzy, którzy całkiem niedawno stanowili o sile linii pomocy Joden. Wiemy również, że dodatkowym wyborem nie będzie Silvano Vos, którego sprzedano do AC Milan.
Atak to formacja, w której zaszły największe zmiany, i która chyba jest najmniej zbilansowana ze wszystkich w zespole. Stało się tak z powodu sprzedaży ostatniego dnia okienka Stevena Bergwijna oraz Carlosa Forbsa i braku transferu zmiennika. Tym nowym piłkarzem miał być Kamaldeen Sulemana z Southampton, ale działaczom z Amsterdamu zabrakło czasu, by zakończyć wszystkie formalności w terminie i FIFA anulowała ten transfer. W ten oto sposób Ajax został do stycznia z jednym nominalnym lewoskrzydłowym, którym jest 19-letni Mika Godts. Belg jest wprawdzie jednym z największych talentów sąsiadów zza miedzy, ale można mieć wątpliwości czy wytrzyma fizycznie takie natężenie meczów. Można na tej pozycji wystawiać Wijndala, ale były reprezentant Holandii rzadko pojawia się ostatnio w składzie drużyny. Na pozostałych pozycjach wybór jest dużo większy. Po prawej stronie powinien grać Steven Berghuis, tylko że on ostatnio dość często leczy urazy. Na szczęście sprowadzono Bertranda Traoré, który może zastępować Berghuisa. Po prawej stronie mogą też grać Hlynsson, Gaaei czy też powracający z wypożyczenia do Nordsjaelland Christian Rasmussen. Największy wybór Farioli ma jednak na środku ataku. Problemem może być tylko pogodzenie ambicji napastników Ajaksu. Dotąd włoski szkoleniowiec wybierał pomiędzy Brianem Brobbeyem a Chubą Akpomem, a teraz doszedł jeszcze pozyskany z Burnley Wout Weghorst. Ta rywalizacja ma dodatkowy smaczek, ponieważ Brobbey i Weghorst rywalizują ze sobą również w reprezentacji Holandii.
Podsumowując, Ajax mimo swoich problemów ma bardzo silny skład jak na Eredivisie, tylko że jest on słabo zbilansowany i brakuje mu kreatywności w środku pola. Jednak doceniając zmiany w jakości gry defensywnej dokonane w dość krótkim czasie przez Farioliego, można oczekiwać, że Godenzonen będą dobrze punktować, i moim zdaniem zakończą ligę na 3 miejscu, nie będąc bez szans w rywalizacji z Feyenoordem o wicemistrzostwo. Warto w tym sezonie przyglądać się takim zawodnikom jak Janse, Godts czy Baas, bo Hato już raczej wszyscy znają. Są szanse, że w dalszej części sezonu zadebiutuje nasz Jan Faberski, który zbiera świetne recenzje w meczach Jong Ajax.