Hattricki w finałach europejskich pucharów

Czas czytania: < 1 m.
0
(0)

18.05.1960

EC1

Real Madryt – Eintracht Frankfurt 7:3

Ferenc Puskas – 4 bramki!

18.05.1960

EC1

Real Madryt – Eintracht Frankfurt 7:3

Alfredo di Stefano – 3 bramki

02.05.1962

EC1

Benfica Lizbona – Real Madryt 5:3

Ferenc Puskas – 3 bramki

08.09.1962

EC3

Valencia CF – FC Barcelona 6:2

Vicente Guillot – 3 bramki

28.05.1969

EC1

AC Milan – Ajax Amsterdam 4:1

Pierino Prati – 3 bramki

21.05.1975

EC3

Borussia M-Gladbach – Twente Enschede 5:1

Jupp Heynckes – 3 bramki

06.12.1977

EC4

Liverpool FC – HSV Hamburg 6:0

Terence McDermott – 3 bramki

31.08.2012

EC4

Atletico Madryt – Chelsea Londyn 4:1

Radamel Falcao – 3 bramki

W tabeli podano kolejno: datę spotkania, rodzaj pucharu – EC1 – Puchar Mistrzów Krajowych, Liga Mistrzów, EC3 – Puchar Miast Targowych, Puchar UEFA, Liga Europejska, EC4 – Superpuchar Europy, mecz i jego wynik, strzelca i ilość strzelonych przez niego bramek. Zielonym deseniem oznaczono klub autora hat-tricka.

Najmłodszym autorem hat-tricka jest Hiszpan Vicente Guillot (21 lat i 55 dni), najstarszym z kolei Ferenc Puskas, który dokonał tego niecodziennego wyczynu w wieku 35 lat i 30 dni! Znakomity Węgier jako jedyny strzelał również hat-tricki dwukrotnie w meczach finałowych. Tylko jemu udało się strzelić cztery bramki podczas spotkania finałowego europejskiego pucharu. Mecz, w którym Puskas dokonał tego niezwykłego wyczynu, jest również jedynym, w którym strzelono dwa hat-tricki (oprócz rewelacyjnego Węgra dokonał tego nie mniej znakomity Argentyńczyk di Stefano). Węgier pozostaje jak do tej pory jedynym strzelcem hat-tricka
w przegranym spotkaniu finałowym… Ciekawostką pozostaje fakt, że jedynym pucharem, w którym nigdy nie oglądano hat-tricka na szczeblu meczu finałowego, jest nieistniejący już Puchar Zdobywców Pucharów. W tej materii statystyki nie zostaną już nigdy zmienione…

Stan przed finałami rozgrywek o europejskie puchary sezonu 2014/2015.

Jak bardzo podobał Ci się ten artykuł?

Średnia ocena 0 / 5. Licznik głosów 0

Nikt jeszcze nie ocenił tego artykułu. Bądź pierwszy!

Cieszymy się, że tekst Ci się spodobał

Sprawdź nasze social media - znajdziesz tam codzienną dawkę ciekawostek.

Przykro nam, że ten tekst Ci się nie spodobał

Chcemy, aby nasze teksty były możliwie najlepsze.

Napisz, co moglibyśmy poprawić.

Redakcja
Redakcja
Jesteśmy niczym Corinthians — przesiąknięci romantycznym futbolem, który narodził się z czystej pasji i chęci rywalizacji, nie zysku. Kochamy piłkę nożną. To ona wypełnia nasze nozdrza, płuca i wszystkie komórki naszego ciała. To ona definiuje nas takimi, jakimi jesteśmy. Futbol nie jest naszym sposobem na życie. Jest jego częścią. Jeżeli myślisz podobnie, to już znaleźliśmy wspólny język. Istniejemy od 2014 roku.

Więcej tego autora

Najnowsze

Bielefeld jedzie na mecz

396 kilometrów to odległość dzieląca miasto Bielefeld leżące w Nadrenii Północnej-Westfalii od Berlina - stolicy Niemiec. 24 maja 2025 roku kibice Arminii Bielefeld będą...

„Kafka na Maracanie” – recenzja

Opowiadania to w literaturze gatunek zanikający, a szkoda, bo współczesne czasy premiują krótkie formy, na które powinien znaleźć czas nawet przeciętny czytelnik. Tym bardziej...

Ligowe pięściarstwo wraca do Rzeszowa – wizyta na pierwszym domowym meczu Wisłoka 1995 w Polskiej Lidze Boksu

Po 21 latach przerwy wróciła Polska Liga Boksu. Jednym z miast, w którym odbywają się walki w ramach tych rozgrywek, jest Rzeszów. Stolicę województwa...