W drugiej części wywiadu Zygmunt Anczok opowiada m.in. o problemach z wyjazdem do USA, życiu na emigracji w Chicago i w Norwegii, pracy taksówkarza i sklepikarza oraz o atmosferze po zamachu w Monachium.
Dlaczego nie doszedł do skutku transfer do opolskiej Odry? Jak z prawego łącznika stał się lewym obrońcą? Jak zapamiętał debiut w reprezentacji na Hampden Park? Jaki człowiekiem był trener Koncewicz? Jak poradził sobie z Garrinchą na Maracanie?
Zygmunt Anczok był w swoim czasie jednym z najlepszych lewych obrońców na świecie.W kadrze zadebiutował w wieku 19, a przez kontuzję nie pojechał na mundial