6 faktów na temat piłki nożnej podczas I Wojny Światowej

Czas czytania: 2 m.
0
(0)

Kiedy 4 sierpnia 1914 roku Wielka Brytania wypowiedziała wojnę Niemcom, spodziewano się, że Związek Piłkarski wzorem tego krykietowego anuluje rozgrywki futbolowe. Nic bardziej mylnego! Rozgrywki ligowe oraz Puchar Anglii 1914-1915 dokończono, a ich wynik dla współczesnego kibica piłki nożnej może być co najmniej dziwny. Otóż mistrzem Anglii w tamtym sezonie został zespół Evertonu, i nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że trzy ostatnie miejsca przypadły Tottenhamowi, Chelsea i Manchesterowi United ( w kolejności od ostatniego). 

Później FA zawiesiła ligę, jednak nie wydała zakazu rozgrywania spotkań. Co prawda decyzja ta miała wielu przeciwników, którzy uważali, że mężczyźni zamiast przyłączyć się do armii, będą woleli grać i oglądać piłkę nożną. Jednak futbol był też uważany jako narzędzie do rekrutacji oraz rozrywki dla żołnierzy.

Wielu zawodowych piłkarzy służyło w siłach. Wśród poległych znaleźli się między innymi, były zawodnik Tottenhamu Hotspur – Walter Tull, czy Donald Bell z Bradford Park Avenue. Był on także jedynym piłkarzem, któremu przyznano Krzyż Wiktorii.

Zachęcam do zapoznania się z sześcioma faktami o piłce nożnej podczas I Wojny Światowej.

1. Wiele fabryk zbrojeniowych miało własne damskie drużyny piłkarskie


W czasie I Wojny Światowej prawie 900 tysięcy kobiet pracowało w fabrykach zbrojeniowych. Piłka nożna zachęcała do tworzenia nowych zespołów kobiecych, które rozgrywały spotkania pomiędzy zakładami pracy. Najpopularniejszym żeńskim zespołem był Dick Kerr’s Ladies FC z Preston (szerzej o nim przeczytacie w piątym numerze Retro Futbol, który ukaże się już 1 marca). Założono go w 1917 roku, a mecze z jego udziałem przyciągały tłumy do czasu, gdy  w 1921 roku zakazano paniom grać w piłkę nożną.
Zdjęcie przedstawia drużynę z Associated Equipment Company (AEC).

2. Piłka nożna pomogła utrzymywać wysokie morale oraz sprawność fizyczną

Żołnierze na froncie zachodnim większość czasu spędzali poza walkami, więc aby utrzymać wysokie morale i wydolność fizyczną, wręcz nakazywano im uprawiać sport. Zdjęcie to zrobione we wrześniu 1916 roku, ukazuje mecz piłki nożne pierwszego batalionu pułku regimentu Wiltshire, stacjonującego w Bouzincourt nad Sommą.

3. Piłka nożna była używana jako narzędzie rekrutacji


Futbol był powszechnie używany jako narzędzie rekrutacji do armii. Tekst na plakacie jest bezpośrednim obwieszczeniem od sekretarza Związku Piłkarskiego do „dobrych sportowców”, by zaciągnęli się do wojska i pomogli innym „dobrym sportowcom”, którzy tak dzielnie walczą w służbie Wielkiej Brytanii z wrogiem. Wydawano również plakaty, które bezpośrednio odnosiły się do zwolenników poszczególnych klubów.

4. W obozach jeńcy wojenni grali w futbol

W wielu obozach futbol był swego rodzaju odskocznią od trudów dnia codziennego, oraz narzędziem do utrzymywania kondycji fizycznej. Jak łatwo się domyślić, nie było to takie proste, ponieważ strażnikom ten pomysł szczególnie nie przypadał go gusty. Jak wspominał porucznik Jack Shaw, który organizował rozgrywki w Holzminden, swoją cegiełkę do tego przedsięwzięcia dokładała Holandia, który wysyłała więźniom piłki.

5. Gry służyły do propagandy


Ta mini – gra piłkarska służyła jako narzędzie to wyśmiewania się z Cesarstwa Niemieckiego. Celem zabawy było dotarcie do ust Cesarza, omijając po drodze różne przeszkody takie jak np. feldmarszałek Paul von Hindenburg, który był naczelnym dowódcą frontu wschodniego. Pełne zdjęcie tej gry możesz ujrzeć tutaj.

6. Na stadionach piłkarskich zaczęto grać w „nowe” sporty.

Wraz z przyjazdem do Wielkiej Brytanii wojsk państw sojuszniczych, przywędrowały również nowe dla „Synów Albionu” gry sportowe takie jak baseball czy futbol australijski. Plakat ten reklamuje spotkanie w Anglo – Amerykańskiej lidze baseballu, które odbędzie się na Highbury, ówczesnym stadionie Arsenalu.

Jak bardzo podobał Ci się ten artykuł?

Średnia ocena 0 / 5. Licznik głosów 0

Nikt jeszcze nie ocenił tego artykułu. Bądź pierwszy!

Cieszymy się, że tekst Ci się spodobał

Sprawdź nasze social media - znajdziesz tam codzienną dawkę ciekawostek.

Przykro nam, że ten tekst Ci się nie spodobał

Chcemy, aby nasze teksty były możliwie najlepsze.

Napisz, co moglibyśmy poprawić.

spot_img
Poprzedni artykuł
Następny artykuł
Damian Bednarz
Damian Bednarz
Założyciel Retro Futbol. Jeden z ostatnich przedstawicieli gatunku romantyków futbolowych. Wyznawca kultu Erica Cantony.

Więcej tego autora

Najnowsze

„Przewodnik Kibica MLS 2024” – recenzja

Przewodnik Kibica MLS już po raz czwarty ukazał się wersji drukowanej. Postanowiliśmy go dokładnie przeczytać i sprawdzić, czy warto po niego sięgnąć.

Mário Coluna – Święta Bestia

Mozambik dał światu nie tylko świetnego Eusébio. Z tego afrykańskiego kraju pochodzi też Mário Coluna, który przez lata był motorem napędowym Benfiki i razem ze swoim sławniejszym rodakiem decydował o obliczy drużyny w jej najlepszych czasach. Obaj zapisali też piękną kartę występami w reprezentacji.

Trypolis, Londyn, Perugia, Dubaj – Jehad Muntasser i jego wszystkie ścieżki

Co łączy Arsene’a Wengera, rodzinę Kaddafich i Luciano Gaucciego? Wszystkich na swojej piłkarskiej drodze spotkał Jehad Muntasser, pierwszy człowiek ze świata arabskiego, który zagrał w klubie Premier League. Poznajcie jego historię!