Powstanie Warszawskie to czas, gdy wielu Polaków zjednoczyło się w obronie stolicy Polski. O sportowych bohaterach walk zbrojnych przeczytacie poniżej.
Autorka
Agnieszka Cubała jest pasjonatką historii o Powstaniu Warszawskim. Była konsultantką części książki „Powstanie’44” Normana Daviesa. Cubała napisała kilkanaście utworów o Powstaniu Warszawskim, np. „Artyści’44”, „Kobiety ’44. Prawdziwe historie kobiet w powstańczej Warszawie” czy „Warszawskie Dzieci ’44. Prawdziwe historie dzieci w powstańczej Warszawie”.
Treść książki
W 2018 roku na rynku wydawniczym wyszła książka „Igrzyska życia i śmierci. Sportowcy w Powstaniu Warszawskim”. Dzieło wydawnictwa Napoleona V jest kompleksową pozycją na temat ludzi sportu walczących lub pomagający w walkach zbrojnych latem 1944 roku na terenie stolicy Polski. Na Retro Futbol znajdziecie recenzję książki prof. Roberta Gawkowskiego pt. „Futbol dawnej Warszawy”, gdzie są wzmianki o piłce nożnej podczas Powstania Warszawskiego.
Cubała opisała losy trzydziestu trzech sportowców. Na kilku stronach stworzyła zgrabny życiorys każdego powstańca. Nie każda z tych osób brała udział w walkach zbrojnych, ale każda osoba opisana w dziele w czynny sposób pomagała w powstaniu.
Plusem dzieła jest bogata bibliografia. Świadczy to o dużym zainteresowaniu autorki tematem i mrówczej pracy. Warto zwrócić uwagę na cytaty, które wyjaśniają losy bohaterów.
Bohaterowie dzieła
Wśród bohaterów niniejszej książki znajdziemy siedmiu piłkarzy. W tym gronie są:
- Tadeusz Gebethner ”Gustaw”
- Tadeusz Świcarz
- Henryk Martyna
- Andrzej Łapicki
- Olgierd Budrewicz ”Konrad”
- Juliusz Kulesza ”Julek”
- Eryk Lipiński
Na tej liście są profesjonalni piłkarze, jak również ci, którzy grali w konspiracyjnych mistrzostwach Warszawy. Na uwagę zasługują dwaj słynni artyści, czyli amant polskiego kina Andrzej Łapicki i najsłynniejszy polski rysownik Eryk Lipiński. Aktor łamał serca kobietom, ale przedtem uprawiał kilka sportów. Wśród nich hokej na lodzie czy piłkę nożną. Łapicki grał jako bramkarz w drużynie KS Błysk w trakcie konspiracyjnych meczów podczas II wojny światowej. Natomiast mistrz karykatur Lipiński jeździł na nartach, był siatkarzem czy lekkoatletą, ale też grał w piłkę nożną. Podczas powstania do listy chorych wpisywał nazwiska osób, dzięki czemu nie trafiały one do obozów koncentracyjnych. Jako piłkarz grał dla A-klasowej AZS Warszawy oraz KS Zielonki. Po ostrym wejściu jednego z zawodników i zdarciu skóry, Lipiński przestał grać w piłkę.
Losy Tadeusza Gebethnera są interesujące. Pochodzi on ze słynnej rodziny księgarskiej, która założyła jedną z najsłynniejszych oficyn w historii Polski, czyli „Gebethner i Wolff”. Jego matka była współwłaścicielką znanego warszawskiego domu mody. Gebethner to jeden z założycieli Polonii Warszawa, następnie został prezesem tego klubu. W 1939 roku opisywany porucznik rezerwy nie dostał powołania do wojska, lecz zaciągnął się do armii jako ochotnik. Po upadku Powstania Warszawskiego trafił do jednego ze stalagów, w którym niedługo potem zmarł.
Tadeusz Świcarz to postać łącząca piłkę nożną i hokej na lodzie. W obu tych dyscyplinach mógł uchodzić za prawdziwego eksperta. Świcarz jako zawodnik piłki nożnej występował w barwach RKS Skra. Jako uczestnik robotniczej reprezentacji Polski pojechał do Francji. Mężczyzna z warszawskiej Woli podczas II wojny światowej nie zaniedbał dbania o tężyznę fizyczną, grając w konspiracyjnych mistrzostwach stolicy Polski. Po 1945 roku był piłkarzem Polonii Warszawa i organizatorem hokeja na lodzie w… Legii Warszawa. Świcarz miał walny udział w tym, że w 1946 roku „Czarne Koszule” sięgnęły po mistrzostwo Polski.
Słynnym przedwojennym piłkarzem był Henryk Martyna. Występował dla KS Orzeł Kraków, Korony Kraków czy warszawskiej Legii. Słynął ze świetnie wykonywanych stałych fragmentów gry. Jego losy podczas Powstania Warszawskiego tak opisała Cubała:
Po napaści niemiec na polskę martyna uczestniczył w kampanii wrześniowej, walcząc w obronie twierdzy modlin. kiedy forteca upadła, dostał się do niewoli wraz z większością przebywających tam żołnierzy (…). kIEDY WYBUCHŁO POWSTANIE WARSZAWSKIE, HENRYK MARTYNA PRZEBYWAŁ W STOLICY. NIE BRAŁ BEZPOŚREDNIO UDZIAŁU W WALKACH. WŁĄCZYŁ SIĘ NATOMIAST W PRACĘ SŁUŻB CYWILNYCH, PEŁNIĄC FUNKCJĘ KOMENDANTA KAMIENICY PRZY UL. MOKoTOWSKIEJ 52
Olgierd Budrewicz to globtroter, żołnierz, prawnik, redaktor pisma, a z perspektywy Retro Futbol przede wszystkim piłkarz. „Konrad” grał w okupacyjnym klubie Promyk. W tym klubie błyszczał w linii defensywnej. Chwalono jego potężny wykop. Budrewicz był także żołnierzem Armii Krajowej. W sierpniu 1944 roku walczył w Warszawie jako członek Zgrupowania „Żmija”, stając się dowódcą tzw. Szklanego Domu, czyli budynku na ulicy Mickiewicza.
Żyjącym aktualnie bohaterem książki jest Juliusz Kulesza. 96-latek napisał wiele utworów na temat Powstania Warszawskiego. Wiedzę czerpał z własnych doświadczeń, gdyż był łącznikiem i strzelcem podczas potyczek zbrojnych w 1944 roku. Miał wówczas tylko 16 lat. Kulesza wychował się w patriotycznej rodzinie, więc walka o ojczyznę była niejako jego obowiązkiem. „Julek” występował w Promyku i AKS Żoliborz. Dla tej drugiej ekipy grał w meczach konspiracyjnych. Niezwykły człowiek, który oprócz grania w piłkę, jest fanem Polonii Warszawa.
Ocena dzieła
„Igrzyska życia i śmierci. Sportowcy w powstaniu warszawskim” to niezwykle ciekawa lektura. Autorka w zwartym sposób opisała losy wielu bohaterów lata 1944 roku. Bogata bibliografia oznacza, że Cubała skupiała się na faktach, a nie plotkach. Dlatego jej książka to solidny wykład historii, ale i warta przeczytania pozycja dla fanów sportu.
Ocena książki: 8/10
Autorce można zarzucić, że temat samego powstania w części biogramów był opisany zdawkowo. Książka ma wiele fotografii, wręcz za dużo. Niektórym może to przeszkadzać w czytaniu. Pomimo tych drobnych uwag, dzieło Cubały oceniam bardzo dobrze.