Na Retro Futbol najwięcej możecie poczytać oczywiście o piłce nożnej, ale czasami pojawiają się teksty dotyczące innych sportów. Były już artykuły o siatkówce, koszykówce, piłce ręcznej czy nawet kolarstwie. Teraz czas na kolejną dyscyplinę niepiłkarską, czyli hokej na lodzie. 27 lutego 2024 roku STS Ciarko Marma Sanok podejmowało w Arenie Sanok GKS Katowice. Dla Sanoczan był to ostatni mecz sezonu 2023/2024, zaś Katowiczanie obchodzili tego dnia 60-lecie istnienia klubu.
Związki piłki nożnej i hokeja
Podobieństw pomiędzy futbolem a hokejem znaleźć można co najmniej kilka. Gra zespołowa, zasady, dwie bramki, ale także postacie, które splątywały obie dyscypliny w swoich życiorysach. Obecnie mniej, ale w przeszłości normalne było uprawianie więcej niż jednej dyscypliny sportu. Najsłynniejszym polskim multi sportowcem w tym także hokeistą i piłkarzem, był Wacław Kuchar. Urodził się On w Łańcucie w 1897 roku. Sport uprawiał w lwowskich klubach. Reprezentował Polskę w piłce nożnej, hokeju, lekkoatletyce, łyżwiarstwie szybkim Pogoni. Był także trenerem i sędzią. Więcej o Kucharze przeczytacie w tekście tutaj.
Pierwszą bramkę w historii Reprezentacji Polski w hokeju na lodzie zdobył Aleksander Tupalski. Miało to miejsce 10 stycznia 1926 w Davos, gdzie Polska grała towarzysko z Austrią. Spotkanie zakończyło się porażką Polaków 1:13. Był to zarazem pierwszy w historii mecz Reprezentacji Polski w hokeju na lodzie. Mecz z Austrią rozegrano dzień przed rozpoczęciem hokejowych Mistrzostw Europy.
Tupalski uprawiał, także piłkę nożną. „Tupty” w piłkarskiej Reprezentacji Polski rozegrał 3 mecze i zdobył jedną bramkę. 4 lipca 1926 w meczu Polska-Estonia, w którym Polacy wygrali 2-0, Tupalski wpisał się na listę strzelców w 68 minucie.
Przed meczem
Jeżeli ktoś chciałby opisać obrazem sytuacje sanockiego hokeja w sezonie 2023/2024 to idealnie do tego nadawałyby się obrazy słynnego sanockiego artysty Zdzisława Beksińskiego.
Twórczość zmarłego tragicznie w 2005 roku malarza cechuje ciemna atmosfera, tajemnica i koszmarne wizje. Sanocki klub zakończył obecny sezon na ostatnim miejscu Tauron Hokej Ligi. Sanoczanie zdobyli tylko 16 punktów, a chociażby przedostatnie Zagłębie Sosnowiec już 46. W trakcie sezonu drużyna przeszła spore zmiany. Sytuacja finansowa klubu, a do tego praktycznie same porażki spowodowały, że w ciągu ostatnich dwóch miesięcy z klubu odeszli prawie wszyscy obcokrajowcy. W ostatnich spotkaniach STS grał spotkania trzema piątkami. Porównując pierwszy mecz sezonu do ostatniego, to w sanockiej drużynie z 10 obcokrajowców został tylko jeden- Słowak Rybnikar. Odejście zawodników z zewnątrz dało szansę wychowankom klubu, którzy nabrali doświadczenia w zawodowym hokeju. Na łamach hokej.net Elmo Aittola, trener STS Ciarko Marma Sanok tak opisał postawę młodych graczy:
– Cieszy mnie postęp, jaki osiągnęli w trakcie sezonu. Zrozumieli, czym jest profesjonalny hokej i to również poza samym lodowiskiem, że na taki zawód ma wpływ na to jak jemy i jak śpimy. Mam nadzieję, że ta kwestia zdefiniuje mój pobyt w Sanoku, ale zobaczymy, na ile utrzyma się w nich wypracowana wspólnie dyscyplina.
Informacja pochodzi z portalu Hokej.Net.
Czytaj więcej na https://hokej.net/artykul/elmo-aittola-podsumowuje-sezon-sts-u-mam-sporo-do-udowodnienia-chce-tu-wrocic
Elmo Aittola sezon pdosumował w serwisie X.com:
Od kilku lat hokej w Sanoku miewa trudne chwile. Po historycznych sukcesach, jakimi były Mistrzostwo Polski w 2012 i w 2014 roku, oraz zdobycie Pucharu Polski w 2010 i 2011 roku nadeszły lata chude. Klub nie został zgłoszony do sezonu 2016/2017, a kolejne dwa rozgrywał w II lidze słowackiej. W kolejnych trzech sezonach klub kończył sezon zasadniczy w drugiej połowie tabeli. W poprzednim sezonie było to 6 miejsce. Sezon 2022/2023 stał pod dużym znakiem zapytania, bowiem 9 czerwca 2022 roku spłonęła jedna z hal głównego sponsora klubu. Po wielu staraniach pozyskano nowych sponsorów i drużyna przystąpiła do rozgrywek.
27 lutego 1964 roku uprawomocniła się uchwała z dnia 5 listopada 1963 roku o stworzeniu Górniczego Klubu Sportowego Katowice. Nowy klub powstał w wyniku połączenia kilku innych w tym min. Górnika 1920 Katowice, w którym istniała sekcja hokeja na lodzie. Górnik wygrał mistrzostwo Polski w 1958, 1960 i 1962 roku. Nowe rozdanie dla katowickich hokeistów już pod nową nazwą GKS Katowice był udany, bowiem już w 1965 roku GKS Katowice wygrał mistrzostwo. W latach 90 XX wieku doszło do podziału klubu i drużyna hokejowa wróciła do nazwy Górnik 1920. W późniejszych latach klub przeżywał zawirowania z nazwą, a także z wynikami. Na początku XXI wieku Górnośląski Klub Katowice zdobył 3 wicemistrzostwa Polski pod rząd, a po sezonie 2004/2005 spadł do I ligi, lecz ostatecznie klub nie przystąpił do rozgrywek w niższej lidze. Dopiero w 2012 roku Katowiczanie awansowali do Polskiej Hokej Ligi. Klub nie został dopuszczony do rozrywek PHL w sezonie 2015/2016. W 2018 roku GKS Katowice zdobył wicemistrzostwo Polski i od tamtej pory jest jednym z najsilniejszych klubów hokeja w Polsce. W 2022 i w 2023 roku GKS został Mistrzem Polski.
W Tauron Hokej Lidze każda drużyna rozgrywa po 40 meczów w sezonie zasadniczym. Rywalizuje 9 zespołów, zatem każdy gra z każdym po 5 spotkań. Poprzednie spotkania pomiędzy STS Ciarko Marma Sanok, a GKS Katowice kończyły się wygranymi Katowiczan: 3-1; 5-2; 6-1; 3-2. Sanoczanie ostatni raz wygrali z GKS-em w ostatnim pojedynku z tą drużyną poprzedniego sezonu. 3 marca 2023 roku w Arenie Sanok było 3-2.
Relacja z meczu
Ostatnie dni lutego 2024 roku przyniosły ocieplenie, a termometry wskazywały temperatury, jakich się spodziewać można w marcu, lub nawet kwietniu. Na ostatni mecz w sezonie do Areny Sanok przybyło około 800 widzów.
Spotkanie w Sanoku rozpoczęło się o godzinie 18:30, natomiast o godzinie 18:00 w Katowicach swoje spotkanie rozpoczęła drużyna piłkarska GKS. Katowiczanie rozgrywali zaległe spotkanie Fortuna I ligi z Miedzią Legnica. Piłkarze GKS-u Katowice wygrali 2-0. Po spotkaniu piłkarskim prezes klubu Krzysztof Nowak miał oznajmić, iż premia za wygraną z Miedzią będzie podwójna. Czy hokeiści za wygraną w Sanoku również mogli liczyć na podwojenie premii?
Piłkarze i hokeiści GKS-u Katowice w swoich meczach w dniu urodzin klubu zagrali w jubileuszowych koszulkach.
I tercja przebiegła bardzo spokojnie i nie padły żadne bramki. Można było odnieść wrażenie, że Katowiczanie oszczędzają siły przed play-offami, bowiem w ich atakach brakowało jakości. Sanoczanie mieli jedną dogodną sytuację, ale Konrad Filipek nie wykorzystał szansy. Po pierwszych 20 minutach gry było 0-0.
Mecz rozstrzygnął się głównie w II tercji. Już w 4 minucie i 20 sekundzie po przerwie bramkę dla gości strzelił Grzegorz Pasiut. Punktem kulminacyjnym był minuty, w których GKS grał w przewadze. Drugą bramkę w podwójnej przewadze w 12 minucie 38 sekundzie II tercji strzelił ponownie Grzegorz Pasiut. Chwilę później było już 3-0. W 14 minucie i 5 sekundzie podwyższył Olli Iisakka. Po drugiej przerwie Katowiczanie szybko zdobyli kolejnego gola. W 95 sekund po wznowieniu gry wynik ustalił Olli Iisakka
W przerwach między tercjami zorganizowano dla kibiców dwa konkury. Jeden z nich był dedykowany młodszym widzom. Polegał on na wyścigu specjalnych gokartów po lodzie. W rywalizacji wzięło udział czworo dzieci. W drugim konkursie po II tercji udział mógł wziąć każdy chętny. Należało dorzucić z trybun jak najbliżej środka lodowiska, gdzie ustawiony był pachołek. Nagrodą w tym konkursie były dwa bilety na mecz piłki nożnej Wisły Kraków. Nagrodę ufundował jeden ze sponsorów.
Po meczu kibice podziękowali zawodnikom za mecz, ale także za cały sezon, który z dużymi problemami udało się dograć do końca.
Przyszłość seniorskiej drużyny w Sanoku jest niepewna. Tak jak obrazy Zdzisława Beksińskiego są bez tytułów, tak teraz sanocki hokej jest bez stabilnych fundamentów i bez planu na najbliższą przyszłość.
