10 sierpnia 2024 roku na stadionie „Wierchy” przy ulicy Żwirki i Wigury w Sanoku rozegrano spotkanie I kolejki IV ligi podkarpackiej Ekoball Stal Sanok – Karpaty Krosno. Na tym derbowym meczu obecne było także Retro Futbol.
Derby południowego Podkarpacia
Sanok i Krosno oddalone są od siebie o 40 km. Są to dwa największe miasta na południowym Podkarpaciu. Ze względów geograficznych pojedynki sportowe pomiędzy klubami z tych miejscowości budzą duże emocje. Początki piłkarskich rywalizacji sanocko-krośnieńskich sięgają lat tuż powojennych. Wówczas rywalizowały ze sobą zespoły Sanoczanki z Legią i Naftą Krosno w meczach sparingowych i w rzeszowskiej A klasie. W latach 50 na meczach pomiędzy klubami z Sanoka i Krosna (Stal, Górnik i Górnik, Unia) dochodziło do coraz większych emocji, nie koniecznie czysto sportowych, bo i na boisku i na trybunach zdarzały się incydenty. W 1975 roku w wyniku nowego podziału administracyjnego Polski powstało województwo krośnieńskie ze stolicą w Krośnie. Od tamtego czasu znacznie wzrosła rywalizacja Sanoka ze stolicą nowego województwa, a derby zaczęto określać derbami wojewódzkimi. Do dzisiaj kibice Karpat dumnie określają się jako „władcy starego krośnieńskiego”, co jest nawiązaniem do niedawnej przeszłości miasta i regionu.
A tak oto został opisany pojedynek derbowy z października 1986 roku w Gazecie Sanockiej „Autosan”, 1986, nr 32:
„Wspomnieć należy o spotkaniu w Krośnie. Chciałoby się o nim zapomnieć jak najszybciej. Nie tyle ze względu na wynik, co ze względu na atmosferę jaką stworzyli zawodnicy obydwu drużyn na płycie, a kibice na trybunach stadionu Karpat. „Ząb za ząb, oko za oko” – polowanie na kości na boisku i jak trafnie określił redaktor T. Wojnar w „Podkarpaciu” nr 44 z 30 X 1986 r., na trybunach „mniej niż zero”. Płonąca flaga „Karpat”, podpalona przez „kibiców” z Sanoka, to prawie „Heysel”. Derbowe jatki zakończyły się czerwoną kartką dla zawodnika Stali. A dla kibiców, dla klubów?”
Bilans meczów bezpośrednich od 2018 roku
5 kwietnia 2014 roku Karpaty Krosno pokonały Stal Sanok 2-0 w III lidze lubelsko-podkarpackiej. Jak się okazało niewiele później, kolejny pojedynek miał miejsce dopiero w 2018 roku. Stało się tak głównie w wyniku zakończenia działalności klubu Stal Sanok po sezonie 2013/2014. Od sezonu 2015/2016 zaczął funkcjonować Klub Sportowy Ekoball Stal Sanok, który wystartował w rozgrywkach A klasy. Do pierwszego pojedynku Karpaty Krosno – Ekoball Stal Sanok doszło 11 kwietnia 2018 roku w okręgowym Pucharze Polski. Krośnianie wygrali wówczas 2-0 w Sanoku. Od tamtej pory do końca sezonu 2023/2024 oba zespoły rozgrały ze sobą łącznie 11 meczów, z czego 5 razy w okręgowym Pucharze Polski. Bilans zdecydowanie korzystniejszy dla Krośnian, którzy wygrali 8 razy (w tym wszystkie mecze pucharowe). Raz padł bezbramkowy remis, a Sanoczanie wygrali raz w 2018 roku i raz 2019 roku.
Forma przedsezonowa
Opisywany mecz był pierwszym spotkaniem ligowym obu drużyn w nowym sezonie. Jak zatem wyglądał poprzedni sezon w obu klubach?
Ekoball Stal Sanok zakończył sezon 2023/2024 na 4 miejscu IV ligi grupy podkarpackiej. Bilans meczów to 20 zwycięstw, 4 remisy i 10 porażek. Sanoczanie mieli świetną rundę wiosenną, w której przegrali tylko 3 spotkania. Jeżeli chodzi o transfery to do sanockiej drużyny na nowy sezon przybyli: Igorz Zarzyka z Pcimianki Pcim, Mikołaj Dybuś z Nafty Jedlicze, Mateusz Mateja z Cracovii U17, Damian Niemczyk z Górnika Strachocina i z zespołu młodzieżowego Kamil Wiejowski. Odeszli natomiast: bramkarz Piotr Krzanowski (Cosmos Nowotaniec), oraz Dawid Czyrny (Stal Nowa Dęba), Mikołaj Kowalik (Górnik Strachocina), Dawid Kogut (AP Sanok). Marcin Sobol przez kontuzję nie będzie mógł występować w najbliższych miesiącach.
W okresie przygotowawczym Sanoczanie rozegrali 4 mecze sparingowe. Przegrali dwa, a dwa razy padł remis:
- Wisłoka Wiśniowa 1-2
- Stal II Rzeszów 1-3
- Izolator Boguchwała 0-0
- Start Rymanów 2-2
Karpaty Krosno zakończyły rozgrywki 2023/2024 na 16 miejscu III ligi grupy IV z bilansem 6 zwycięstw, 7 remisów i 21 porażek. Drużyna z Krosna spędziła zatem jeden sezon w III lidze i powrotem zawitała IV ligi. Karpaty rywalizowały w III lidze dzięki rezygnacji z awansu Cosmosu Nowotaniec przed sezonem 2023/2024.
W porównaniu do Ekoballu Stali Sanok to w Krośnie doszło to większej przebudowy składu. Z drużyny odeszło 14 zawodników, a przybyło 20. Zatem drużyna Karpat do nowego sezonu przystąpiła w całkiem odmienionym składzie osobowym.
Do Karpat przybyli: Grzegorz Gierlasiński, Michał Smoleń, Konrad Głód ( Wisłok Wiśniowa), Filip Czop (Głogovia Głogów Małopolski), Nikodem Majewski (Beniaminek Profbud Krosno), Mikołaj Janusz (Nafta Jedlicze), Marek Fundakowski (Glinik Gorlice), Maksymilian Kiełb (Sokół Sieniawa), Wiktor Jaślar (Stal Rzeszów II) Arkadiusz Orzeł (Sandecja Nowy Sącz), Miłosz Bolek (Korona Kielce), Victor Guedes (Pogoń-Sokół Lubaczów), Gabriel Souto (Stal Rzeszów II), Dominik Bilski, Nestor Podilnyk, Dawid Krzywda, Adrian Frydrych, Franciszek Urbanik, Maksymilian Mercik, Paweł Liput (Karpaty MOSiR Krosno – Drużyny Młodzieżowe).
Z Karpat odeszli: Michał Perchel (Puszcza Niepołomice), Mateusz Hudzik (?), Martin Geci (Cosmos Nowotaniec), Denys Demianenko, Kamil Duda, Yevgen Oberman ( Stal Kraśnik), Vadym Mashchenko (FK Humenne), Arkadiy Filipchuk (?), Jakub Wlaźlik (?), Szymon Stasik (Glinik Gorlice), Dymytro Sula (?), Bekzod Akhmedov (?), Denys Prytykowśkyj (Tatran Liptovsky Mikulas), Franck Djoulou (?).
W drużynie Karpat pozostał Kamil Radulj, a więc najlepszy strzelec Krośnian w poprzednim trzecioligowym sezonie.
Karpaty Krosno rozegrały przed startem rozgrywek 7 meczów kontrolnych. Cztery spotkania zakończyły się wygraną, a trzy porażką.
- MŠK TESLA Stropkov (III liga słowacka) 1-2
- Glinnik Gorlice 2-4
- KS Podhalanin Biecz 2-1
- Strug SZiK Tyczyn 4-0
- Stal II Rzeszów 1-2
- Stal II Rzeszów 2-1
- LKS Czeluśnica 4-0
Relacja z meczu
Mecz rozpoczął się dokładnie o godzinie 17:03. Tego dnia w Sanoku jak i w całym regionie było słonecznie i gorąco, około 26-27 stopni Celcjusza w najgorętszym punkcie dnia. Najbardziej zagorzali fani Ekoballu Stali Sanok zebrali się na sanockim rynku o godzinie 15:45, a następnie razem z zaprzyjaźnionymi kibicami Resovii i JKS-u Jarosław przemaszerowali wspólnie na stadion przy Żwirki i Wigury.
20 minut przed pierwszym gwizdkiem ciężko już było na Wierchach o miejsce siedzące. Mecz derbowy wzbudził spore zainteresowanie i frekwencja dopisała na trybunach. Na pewno włodarze i sponsorzy sanockiego klubu chcieliby doświadczać takiej ilości widzów przy okazji kolejnych spotkań. Na meczu była obecna zorganizowana grupa kibiców Karpat Krosno w ilości ponad 100 osób.
Tuż przed rozpoczęciem spotkania odbyła się krótka uroczystość, podczas której podziękowano bramkarzowi Piotrowi Krzanowskiemu, który odszedł ze Stali do Cosmosu Nowotaniec. Krzanowski związany był z sanockim klub od 12 lat (nieprzerwanie od 8). W przeszłości grał w LKS Mrzygłód i LKS Pisarowce, oraz w irlandzkich klubach Garryduff FC, Knockavilla Celtic FC, oraz był zawodnikiem Cork City FC. Dwa sezony spędził także w Polonii Przemyśl.
Początek spotkania nie przyniósł widocznej przewagi z żadnej drużyn. Już w 4 minucie żółtą kartą ukarany został zawodnik gości Grzegorz Gierlasiński za faul na własnej połowie na Kacpru Słyszu. Faul był na tyle groźny, że Słysz nie mógł już wznowić gry i w 8 minucie zastąpił go Kacper Paszkowski. W 11 minucie z rzutu wolnego z około 20 metrów bardzo ładnie uderzył Jakub Kloc, lecz piłka minęła bramkę Karpat. W 19 minucie Jakub Kloc dośrodkował z rzutu rożnego bardzo celnie i strzałem głową bramkę zdobył dla gospodarzy Maciej Maślany. Można było przypuszczać, że bramki jeszcze w tym spotkaniu padną, lecz ostatecznie był to jedyny gol, jaki kibice zobaczyli tego dnia.
W 47 minucie z rzutu wolnego bramkarza Ekoballu Stali próbował zaskoczyć Radulj, ale piłka została pewnie złapana przez Półkoszka. W 56 minucie Maksymilian Kiełb miał dogodną sytuację do zdobycia bramki, ale ponownie lepszy okazał się Półkoszek. Przez całe spotkanie niewiele się działo. Gra obu drużyn, była momentami chaotyczna, a okazji bramkowych było jak na lekarstwo. Końcówka meczu przyniosła ożywienie w grze, ale bez rezultatów.
Drużyna Karpat, która przeszła duże zmiany kadrowe, musi się jeszcze ograć i sezon może jeszcze okazać się dla nich bardzo dobry. Sanoczanie wyglądali lepiej od Krośnian i można przypuszczać, że będą stanowić solidną drużynę w tym sezonie.
W drugiej połowie kibice Stali zaprezentowali okazałą oprawę. Również kibice przyjezdni dali o sobie znać nie tylko dopingiem słownym, ale efektami dymnymi.
Składy:
Ekoball Stal Sanok: Dariusz Półkoszek, Igor Zarzyka, Kacper Słysz (8’ Kacper Paszkowski) (90’ Krystian Jajko), Jakub Kloc, Maciej Maślany (68’ Dawid Nowosielski), Mikołaj Gawlewicz, Kacper Sumara (90’ Jakub Nowak), Mateusz Mateja, Łukasz Tabisz (kapitan) (60’ Mikołaj Dybuś), Damian Barszczak, Szymon Słysz.
Trener: Paweł Jaślar
Karpaty Krosno: Dominik Pasterczyk (bramkarz), Michał Stasz (kapitan), Victor Campello De Magalhaes Guedes, Maksymilian Kiełb, Michał Smoleń (45’ Nestor Podilnyk), Wiktor Jaślar (83’ Maksymilian Mercik), Grzegorz Gierlasiński (45’ Krystian Paczkowski), Wiktor Wajs, Kamil Radulj, Arkadiusz Orzeł (63’ Marek Fundakowski), Filip Czop (45’ Gabriel Souto Pereira).
Trener: Dariusz Liana
Sędziowie: Krzysztof, Pachołek, Paweł Paryniak, Krzysztof Tryniecki. Delegat: Mateusz Nosek.
Żółte kartki: Jakub Kloc 85’- Grzegorz Gierlasiński 4’, Wiktor Jaślar 27’, Michał Stasz 60’, Nestor Podilnyk 65’Maksymilian Mercik 87’, Kamil Radulj 90+6’
Czerwona kartka: Kamil Radulj 90+6’(druga żółta)
14 sierpnia rozegrano II kolejkę IV ligi podkarpackiej. Ekoball Stal Sanok pokonał na wyjeździe innego spadkowicza z III ligi Sokół Sieniawa 1-0. Karpaty wygrały na własnym stadionie 3-1 z Igloopolem Dębica.
Źródła: