16 stycznia 2017 roku. Godzina 12:00. W ciągu kilku minut świat ma opanować viralowe szaleństwo. Pomimo, że ma być nowocześnie, to preludium do sensacji stanowi informacja o „czerni, bieli i czymś więcej”. Tak Juventus zaczyna budować komunikację wokół rewolucji, na którą skazuje swoich kibiców. Rewolucji w czerni i bieli. Ta druga nawiązuje do pustych stron nowego, niezapisanego jeszcze rozdziału historii klubu, czerń stanowią myśli kibiców, którzy oddali serce Bianconerim. Oto kilka przykładów jak zmieniały się herby piłkarskie.
Gdy prezydent klubu Andrea Agnelli przedstawił światu nowe logo klubu, rozpętała się prawdziwa burza. Dziś nie zamierzam oceniać zasadności zmian, które nastąpiły, a przypomnieć, że są one naturalnym cyklem życia niemal każdego logo. O ich globalności niech świadczy to, że dotyczą one niemal wszystkich kategorii wizualnych. Ewoluują czy to firmowe znaki, godła. Także flagi państw lub miast, strategie wizualne produktów, czy w końcu herby klubów. Te ostatnie zresztą ewoluują nad wyraz często, a sam Juventus „grzebał” przy swoim herbie po raz jedenasty.
Zmiany po angielsku
Może się wydawać, że zmianom w angielskim wydaniu bliżej do ewolucji niż rewolucji, a przeobrażenia nie są częste. To nie jest prawda. Są oczywiście przykłady klubów, które trzymają się swoich tradycyjnych wzorców heraldycznych, ale również trafimy na ekipy, które nie były tak mocno przywiązane do jednego herbu. Przedstawicielem tych drugich może być Everton, który podobnie jak Juventus, zmieniał logo aż 11 razy. Omówmy istotne zmiany w kilku angielskich zespołach.
Arsenal
– Kanonierzy w swoim herbie nawiązują do tradycji i pochodzenia. Początkowo herb stanowiły trzy działa skierowane ku górze. Ich podstawy zawierały głowy lwów. Miał on nawiązywać do hrabstwa Woolwich, z którego wywodził się klub, a także do zakładów zbrojeniowych „Royals Arsenal”. W 1922 roku trzy armaty zastąpiono jedną skierowaną w lewą stronę. Z czasem herb przechodził mniejsze lub większe poprawki, by w 2002 roku zostać całkowicie przeprojektowanym. Było to spowodowane zawiłościami, dotyczącymi praw autorskich do jego dotychczasowego wyglądu. Najbardziej kluczową zmianą stało się odwrócenie armaty w prawą stronę. Spotkała się ona z krytyką ze strony fanów, którzy zarzucili włodarzom klubu zerwanie z tradycją oraz brak konsultacji ze środowiskiem kibicowskim. Historia stanęła jednak po stronie właścicieli. Czy wyobrażacie dziś sobie dziś inne logo Arsenalu?
Chelsea FC
– historyczny herb Chelsea nie ma nic wspólnego z obecnym. Początkowo przedstawiał on Emeryta Chelsea, czyli weterana wojennego, mieszkającego w domu starości Royal Hospital Chelsea. Pierwsza istotna zmiana nastąpiła w 1952 roku, kiedy to ówczesny właściciel uznał dotychczasowy herb za staromodny. Nowy pomysł, zawierający litery CFC, utrzymał się jedynie rok i został zastąpiony przez taki, który swoim wyglądem bardzo przypomina obecny. W 1985 roku Ken Bates postanowił go „odświeżyć”, w obawie przed prawami autorskimi. Zerwano z heraldycznymi tradycjami, a lew został zastąpiony na wersję bardziej realistyczną. Jednocześnie powrócono do liter CFC, które nie sprawdziły się 33 lata wcześniej. Co ciekawe, obecny herb, który nawiązuje do najbardziej lubianego przez kibiców, tego z 1953 roku, jest następstwem działań Romana Abramowicza. Rosyjski oligarcha oddał tym samym hołd tradycji i w pewnym sensie zaskarbił sobie sympatię środowiska kibicowskiego. Prezentacja nowego logo zbiegła się ze 100-leciem istnienia klubu.
Fulham
– pierwszy herb Fulham zawierał litery FFC ułożone pomiędzy skrzyżowanymi mieczami na tarczy, jednak za pierwsze oficjalne logo uznaje się wersję z 1931 roku, która przedstawiała Craven Cottage. Po wojnie klub identyfikował się herbem gminy London Borough of Hammersmith and Fulham. Pomiędzy 1972 a 1983 rokiem za logo służył monogram składający się z liter FFC, a następnie powrócono do uproszczonej wersji. Została ona rozbudowana w 1995 roku. Na początku nowego milenium postanowiono zerwać z dotychczasowym herbem. Odważna decyzja zaprojektowania i wdrożenia obecnego godła była poprzedzona licznymi badaniami. Klub zamierzał na nowo zdefiniować swoją strategię wizualną. Mimo to nie zapomniano o historii, pozostawiając litery FFC, które królowały na przełomie lat 70. i 80. Zmienił się jedynie ich układ. Jest to przykład doskonale zaplanowanej i wdrożonej zmiany, gdyż zaledwie około 14% kibiców jest w stanie rozpoznać wcześniejsze herby klubu.
Manchester City
– historia herbu Obywateli to kolejny przykład na to, że warto nawiązywać do tradycji – zwłaszcza w tak ważnych sprawach, jak identyfikacja wizualna. Obecny czerpie garściami ze swoich poprzedników. Pomiędzy 1930 a 1997 rokiem nic nie wskazywało na to, że w kwestii logo nastąpią jakieś drastyczne zmiany. Tymczasem w 1997 roku klub postanowił zerwać z przeszłością, wierząc, że orzeł w nowym herbie będzie najlepszym sposobem na wejście w nowe milenium. Problem był jednak trochę bardziej skomplikowany. Włodarze byli niezadowoleni z sytuacji klubu, którą utrudniały wątpliwości, dotyczące praw autorskich do dotychczasowych herbów. Ponadto wierzono, że nowe logo będzie wpisywało się w nowoczesną wizję klubu. Po niespełna 20 latach, władze Manchesteru City postanowiły wrócić do tradycyjnej formy. Zmiana miała podtekst wielopłaszczyznowy – po pierwsze trendy estetyczne zwróciły się ku minimalizmowi, w który doskonale wpisywała się okrągła forma wcześniejszych herbów. Dodatkowo godło z orłem i gwiazdami było niepraktyczne w ramach nowoczesnych platform komunikacji multimedialnej. Tym samym, po dodatkowej konsultacji z fanami, klub przygotował nowy pomysł na herb, który jest połączeniem dwóch pierwszych wersji klubowego logo.
Hull City
– wokół ekipy Tygrysów jeszcze niedawno było sporo zamieszania. Chodziło o plan zmiany nazwy drużyny. Właściciel zamierzał doprowadzić do rebrandingu, jednak zarówno rada drużyny, jak i posiadacze karnetów – nie wyrazili zgody na odważne plany właściciela. Skupmy się jednak na tym, jak ewoluował herb ekipy z angielskiego Hull. Początkowo były nim trzy korony, jednak w 1947 roku w godle pojawił się tygrys. Wynikało to z charakterystycznych pomarańczowo-czarnych barw, w których zwykli występować piłkarze Hull. W 1998 roku na tarczę herbu wróciły trzy korony, a tygrys został odświeżony. Pod tarczą pojawiła się wstęga z nazwą drużyny i datą jej założenia. Miało to na celu ułatwienie identyfikacji herbu z klubem. Obecne logo jest następstwem pewnego kompromisu pomiędzy planami właścicieli a oczekiwaniami kibiców. Godło zostało uproszczone, a we wstęgę wpisano „The Tigers”.
Newcastle United
– herb Srok przeszedł przez wiele skrajności. Początkowo klub korzystał z tego miejskiego, jednak oficjalnie uznał go za klubowy dopiero w 1969 roku. Z czasem uznano, że klub powinien mieć własne logo (wynikało to między innymi z praw autorskich oraz możliwości komercyjnego wykorzystania). W 1976 roku oficjalnie zaprezentowano nowy emblemat, którego sercem była sroka na tle zamku. Po niespełna 10 latach został on zastąpiony nową wizją, która były litery NUFC ułożone w koło. U dołu herbu znalazło się miejsce dla sroki. Na szczęście dla kibiców nowe logo utrzymało się tylko przez 5 lat, a ohydny literowy twór wyparło obecne godło drużyny, którego centrum stanowią dwa koniki wodne. Jest to nawiązanie do historycznego herbu miejskiego.
Tottenham Hotspur
– kogut towarzyszy ekipie Tottenhamu praktycznie od początku istnienia. Ma związek z zamiłowaniem sir Henry’ego Percy’a do walk kogutów i ostróg. Henry Percy (znany również jako Harry Hotspur) był angielskim rycerzem, który stanął w rebelii przeciwko Henrykowi VI. Nazwa klubu z Londynu oraz logo nawiązują do tej postaci. Początkowo emblematem był sam kogut. Z czasem został on „postawiony” na piłce, a do jego nóg dodano ostrogi. W 1956 roku ptak z piłką został wkomponowany w tarcze herbu. Oprócz niego na emblemacie znalazły się również dwa lwy, trzymające mniejszą tarczę rodziny Northumberland (Harry Hotspur był jej częścią). W 1983 roku został uproszczony przez usunięcie tarczy herbowej. W 2006 roku powrócono do pierwotnej formy logo. Kogut wysunął dumnie pierś, a lwy i litery THFC zastąpiła piłka.
Manchester United
– najstarszym herbem Czerwonych Diabłów była zielono-żółta tarcza z napisem Newton Heath. Gdy drużyna przyjęła nazwę Manchester United, zaczęła się identyfikować z herbem przedstawiającym lwa i gryfa, trzymających tarczę ze statkiem płynącym po kanale Manchesteru. W latach 60. uznano, że logo jest zbyt skomplikowane i zastąpiono je dwoma wstęgami z napisem Manchester United Football Club. Wstęgi łączyły się ze sobą symbolami Róży Lancaster. W środku pozostawiono uproszczoną wersję tarczy z poprzedniego herbu. Kolejną zmianą było zastąpienie róż piłkami oraz uproszczenie statku. W 1973 roku poprzeczne wstęgi z tarczy herbu zastąpiono diabłem, a w 1998 roku odświeżono wygląd emblematu, dodając cienie. Nabrało to lepszych kolorów. Zmieniono także napisy na wstęgach – z Manchester United Football Club, na Manchester United. Historyczny herb z gryfem i lwem, który jest obecnie logiem miasta, jest wciąż wyszywany na marynarkach kadry i noszony przy oficjalnych okazjach.
BARTŁOMIEJ MATULEWICZ
Zachęcamy do polubienia nas na FACEBOOKU, a także obserwacji na TWITTERZE , INSTAGRAMIE i YOUTUBE