Najlepsi piłkarze Mundialu U-17. Gwiazdy z mistrzostw i ich losy

Czas czytania: 16 m.
5
(2)

Przejście z piłki juniorskiej do piłki seniorskiej czasem bywa brutalne. Nie każdy błyszczący w młodzieżowych rozgrywkach dzieciak będzie gwiazdą futbolu. Nie jeden ze zdobywców Złotej Piłki mistrzostw świata do lat 17 myślał, że kariera stoi przed nimi otworem. Jednak w większości przypadków te plany wzięły w łeb.

1985: William (Brazylia)

Za najlepszego piłkarza pierwszych w historii mistrzostw świata do lat 16 (obecnie grają osoby do siedemnastego roku życia) uznano zdobywcę brązowego medalu oraz drugiego w klasyfikacji strzelców Brazylijczyka William Cesar de Oliveira, w skrócie William.

Zdecydowanie bardziej znany szaremu kibicowi skórzanej piłki jest urodzony w 1988 roku i znany z gry w Chelsea FC William niż pomocnik z Cuiaby. Brazylijczyk strzelił 5 razy podczas MŚ U-16 w 1985 roku. Podczas turnieju William błysnął zwłaszcza w ćwierćfinale przeciwko Arabii Saudyjskiej (2:1), gdy strzelił oba bramki dla Brazylii. Napastnik pomógł także w meczu o brązowy medal. William zdobył gola na 3:0 w starciu z Gambią (4:1).

Najlepszy piłkarz MŚ do lat 16 nie zrobił wielkiej kariery w reprezentacji. W kadrze do lat 20 zagrał cztery razy, a reprezentacji seniorskiej „Canarinhos” nie wystąpił ani razu. Trzeba przyznać, że William ma za sobą dość udaną przygodę w Vasco da Gama, gdzie zagrał ponad 300 razy w lidze i wywalczył z tym klubem dużo trofeów, choć głównie lokalnych.

W 1989 roku William razem z Vasco wygrał mistrzostwo Brazylii. De Oliviera wielkiej kariery nie zrobił, lecz trudno napisać, że to jedynie gracz jednego turnieju. Kolekcja ponad piętnastu trofeów w kolekcji Williama może budzić zazdrość wielu innych słynnych oraz świetnych piłkarzy.

1987: Philip Osondu (Nigeria)

Nigeryjczyk Philipp Osondu to nieżyjący już były piłkarz. Za jego pik w karierze można uznać występ podczas mundialu do lat 16 w 1987 roku. Nigeria ponownie wystąpiła w finale. Mimo to młodzi piłkarze z Afryki nie obronili tytułu.

Nigeria po karnych przegrała z ZSRR. Osondu strzelił jedną z bramek w finale (1:1). Wcześniej Osondu błysnął w starciu grupowym z Boliwią, gdy uzyskał pierwszego hat-tricku podczas MŚ U-16 w 1987 roku. Więcej goli snajper nie zdobył, co nie przeszkodziło mu w zdobyciu nagrody Złotej Piłki tamtego turnieju.

W 1988 roku Osondu trafił do młodzieżowego zespołu RSC Anderlecht. Stolicy Belgii nie podbił, gdyż zagrał tylko jeden oficjalny mecz dla „Fiołków”. Nigeryjczyk po nieudanej przygodzie pozostał na terenie królestwa. Następnie Osondu był graczem mi.in. RWD Molenbeek, Union SG czy Diegem Sport. W barwach tych pierwszych zagrał 50 razy Eerste klasse (najwyższa klasa rozgrywkoaw w Belgii), strzelając 7 goli. Później występował w słabszych klubach. Nigeryjczyk zmarł w 2019 roku, po tym jak się źle się poczuł podczas pracy.

1989: James Will (Szkocja)

Sensacją turnieju rozgrywanego w Szkocji była wygrana w całej imprezie Arabii Saudyjskiej. W finale Saudyjczycy po karnych pokonali gospodarzy 5:4. Najlepsi strzelcy turnieju zdobyli 3 bramki. Dla tego nie dziwi fakt, że FIFA postanowiła nie nagradzać Złotą Piłkę gracza ofensywnego. Przez 499 minut turnieju niepokonany w szkockiej bramce był James Will. Dlatego to jego wybrano na najlepszego piłkarza Mundialu do lat 16 w 1989 roku. W konkursie jedenastek Szkot nie obronił ani jednego karnego. Mimo to i tak Will był kluczowym graczem w talii trenerskiej Craiga Browna.

Razem z kolegami z reprezentacji Paulem Dickovem oraz Scottem Marshhalem Will znajdował się w juniorskich zespołach Arsenalu. Zarówno Dickov, jak i Marshall zadebiutowali dla „Kanonierów”. Willa nie spotkało to szczęście. Szkot „bujał” się po niższych szczeblach rozgrywkowych w Szkocji, grając dla Dunfermline Athletic F.C. czy Turriff United. W dorosłej kadrze Szkocji Will nie zagrał. Choć udało mu się wystąpić trzy razy dla kadry do lat 21.

1991: Nii Lamptey (Ghana)

Rok po Mundialu dla seniorów Włosi zorganizowali młodzieżowe mistrzostwa świata do lat 17 (nie do 16, jak dotychczas). Tym razem triumfowali Ghańczycy. Po raz pierwszy FIFA przyznała Złotą Piłkę zawodnikowi drużyny zwycięskiej. 16-letni wówczas Nii Lamptey zachwycał wielu obserwatorów. Pele nazwał nawet go swoim „naturalnym następcą”.

W ćwierćfinale z Brazylią Lamptey strzelił jednego ze swoich czterech trafień na włoskim mundialu. To właśnie pomocnik najmocniej świecił w „Czarnych Gwiazdach”. W pokonanym polu Ghana i Lamptey zostawili Włochów z Alessandro del Piero czy Argentyńczyków z Juanem Sebastianem Veronem. Ghańczyk dla swojej kadry strzelił mi.in. w dwóch meczach grupowych, a także w konkursie jedenastek w półfinale z Katarem. W finale przeciwko Hiszpanii Lamptey zagrał 90 minut. Piłkarz z Afryki razem z brazylijskim Adriano (nie mylić z tym grającym dla Interu) został najlepszym strzelcem turnieju.

Przygoda seniorska Lamptey’ego była naprawdę solidna. Ghańczyk błyszczał na terenach niderlandzkich w barwach Anderlechtu, gdzie przeciął się z Osondu oraz jako piłkarz PSV Eindhoven. Następnie przeniósł się do angielskiego raju zwanego Premier League.

We wrześniu 1993 roku ówczesny gracz Aston Villa w starciu przeciwko Blackburn Rovers został pierwszym Ghańczykiem, który zagrał w angielskiej Premier League. Przejście do ekipy z Birmingham Lamptey nazwał najgorszą decyzją w karierze. W następnym sezonie Ghańczyk przeniósł się do Coventry City. Łącznie w PL zagrał dwanaście razy. W karierze Lamptey zagrał na czterech kontynentach: Afryka, Europy, Argentyna Południowa i Azja.

Reprezentacyjna kariera Ghańczyka to pasmo sukcesów juniorskich. W 1992 roku z medali Igrzysk Olimpijskich w piłce nożnej cieszyli się Hiszpanie, Polacy oraz Ghańczycy. Afrykańczycy zdobyli brązowy krążek. Lamptey zagrał we wszystkich meczach barcelońskich igrzysk, lecz bramki w jego olimpijskim dorobku nie znajdziemy.

Natomiast rok później Lamptey został wicemistrzem świata do lat 20. W seniorskiej kadrze bilans pomocnika to: 38 występów i 8 goli.

1993: Daniel Addo (Ghana)

Ghańczyk znów najlepszy. Tym razem Złotą Piłkę MŚ U-17 wywalczył Daniel Addo. Urodzony w Akrze piłkarz zdobył srebrny krążek. Po raz drugi po juniorski prymat na świecie sięgnęli Nigeryjczycy. Addo w turnieju strzelił 3 gole, z których najważniejszy był ten z ćwierćfinału. Dzięki tamtej bramce Ghana po dogrywce pokonała Australię.

Dla Addo nie były to pierwsze mistrzostwa świata do lat 17. Dwa lata wcześniej, jako 14-latek wraz z mi.in. Samuelem Kuffourem czy Lampteyem wywalczył tytuł najlepszej drużyny światowego czempionatu. W 1994 roku Addo zadebiutował w pierwszej reprezentacji „Czarnych Gwiazd”, występując łącznie w 27 spotkaniach.

Ghańczyk występował w drugiej drużynie Bayeru Leverkusen, razem ze swoim kolegą Sebastianem Barnesem. Jednak pomocnik nigdy nie dostał szansy gry w pierwszej ekipie „Aptekarzy”. Do 2001 roku gracz urodzony w Akrze występował w Niemczech. Oprócz gry dla Bayeru Addo grał dla Fortuny Düsseldorf, Karlsruher SC i Wormatii Worms.

Największe sukcesy Ghańczyk odniósł w egzotycznej lidze libańskiej. Addo z Nejmeh SC wygrał dwa mistrzostwa kraju czy Superpuchar Libanu. Ostatni puchar ghański piłkarz zdobył w 2007 roku z Pucharem Macedonii. Addo karierę zakończył w ghańskiej ekipie Sekondi Hasaacas F.C.

1995: Mohammed Al-Kathiri (Oman)

Seniorska reprezentacja Omanu nie ma w swoim dorobku żadnego sukcesu, ani udziału w mistrzostwach świata. Inaczej jest w przypadku drużyny Omanu do lat 17. W 1995 roku na ekwadorskiej imprezie młodzi Omańczycy wywalczyli czwarte miejsce. Główną gwiazdą turnieju był najlepszy strzelec mistrzostw świata do lat 17 Mohammed Al-Kathiri.

Omańczyk strzelił 5 goli, czyli tyle samo co Australijczyk Daniel Alisopp. Mimo to Alisopp dostał nagrodę Złotego Buta. Australijczyk grał krócej, a strzelił więcej bramek niż Al-Kathiri. Omańczyk imponował, gdyż strzelał w fazie grupowej, ćwierćfinale i półfinale. Zawodnik brylował jako rozgrywający. Chwalono jego wyjątkowy styl oraz świetnie wykonywanie stałych fragmentów gry. W 1995 roku Al-Kathiriego wybrano również najlepszego azjatyckim młodym piłkarzem roku.

Kariera Al-Kathiriego po zakończeniu występów na młodzieżowych mistrzostwach świata do lat 17 to tajemnica. Wiadomo, że piłkarz nie wyjechał z Omanu, mimo licznych ofert z klubów europejskich. Wówczas wyjazd graczy z Półwyspu Arabskiego na Stary Kontynent nie był codziennością. Kluby, które reprezentował Al-Kathiri podczas kariery piłkarza to: Al-Nasr oraz Mirbat. Omańczyk dość wcześnie zakończył przygodę z futbolówką. Jego talent nigdy nie rozkwitł, tak jak powinien.

1997: Sergio Santamaria (Hiszpania)

Gracz juniorskich ekip La Cala Moral i Malaga CF Sergio Santamaria został wybrany w 1997 roku najlepszym zawodnikiem młodzieżowych mistrzostw świata, które odbywały się w Egipcie. Hiszpanie byli faworytami imprezy, gdyż kilka miesięcy wcześniej odnieśli triumf w mistrzostwach Europy do lat 16. Do Afryki pojechało też dziesięciu zdolnych siedemnastolatków. Wówczas pierwszy raz spotkali się Iker Casillas oraz Xavi Hernandez, późniejsi mistrzowie Europy i świata.

Hiszpanie swoją siłę pokazali w ostatnim meczu fazy grupowej. Kraj z Półwyspu Iberyjskiego pokonała Nową Zelandię aż 14:0. David Rodriguez-Fraile w około 9 minut zdobył 4 bramki. Santamaria zdobył gola z rzutu karnego. Młody pomocnik strzelił bramkę, także w ćwierćfinałowym starciu z gospodarzami. W półfinale niespodziewanie Ghana pokonała 2:1 Hiszpanię. Najlepszym zawodnikiem starcia, pomimo utraty dwóch goli wybrano Casillasa.

„Finał pocieszenia” zakończył się wygraną Hiszpanii. Mistrzem została Brazylia, która w swoim składzie mi.in. Ronaldinho. Brazylijczyk potem występował w FC Barcelonie z Santamarią. W Egipcie większą gwiazdą był Hiszpan. W „Dumie Katalonii” role się odwróciły.

Santamaria nie przebił się w światowym futbolu tak jak drugi najlepszy piłkarz i trzeci najlepszy zawodnik MŚ U-17 1997, czyli Brazylijczyk Fabio Pinto czy Ghańczyk Isaac Owusu. Mimo to Hiszpan próbował sił w FC Barcelonie. Santamaria wystąpił w dziesięciu meczach pierwszej ekipy „Blaugrany”, stając się epizodem w barwach klubu, o którym pamiętają tylko najbardziej zaangażowani fani klubu z Barcelony. Santamaria próbował swoich sił na drugim oraz trzecim poziomie rozgrywkowym w Hiszpanii. Pozostałe kluby, w których występował zawodnik urodzony w Maladze, nie zachwycają. Mowa bowiem o Deportivo Alaves, UE Sant Andreu czy UD Alzirze. Santamaria zakończył swoją przygodę z piłką w 2013 roku. Hiszpan może pochwalić się jednym występem dla kadry do lat 21.

1999: Landon Donovan (USA)

And the winner is… Landon Donovan. Właśnie ten gracz odebrał nagrodę dla najlepszego piłkarza mistrzostw świata do lat 17 w 1999 roku. W fazie grupowej Donovan strzelił dwie bramki, w tym golkipera Polski Pawła Kapsę. Amerykanin był jednym z bohaterów półfinałowego starcia USA – Australia.

Donovan zdobył bramkę w regulaminowym czasie gry, a także strzelił gola w konkursie jedenastek. Ostatecznie Amerykanie zdobyli czwarte miejsce. Czyli tak samo jak w 1997 roku, najlepszy gracz turnieju wywalczył ze swoją reprezentacją pierwsze miejsce poza podium podczas turnieju.

Po turnieju Donovan trafił do drugiej drużyny Bayeru Leverkusen. W przeciwieństwie do Daniela Addo zawodnik z USA nie przepadł w piłkarskim świecie. Donovan zagrał zaledwie 7 razy dla pierwszej ekipy Bayeru. Okazało się to przystanek do bycia legendą USA. Bardzo dobrze karierze Donovanowi zrobiło aż trzyletnie wypożyczenie do San Jose Earthquakes.

Regularna gra i dobra skuteczność dała ofensywnemu pomocnikowi pewne miejsce w kadrze. W 2002 roku Donovan został pierwszym piłkarzem nagrodzonym Złotą Piłką MŚ U-17, który wystąpił podczas seniorskiego mundialu.

Podczas japońsko-koreańskich mistrzostw Amerykanin był jedną z najjaśniejszych postaci swojego zespołu. Jego bilans to dwie bramki i asysta. Donovan zagrał we wszystkich pięciu meczach kadry zza Ocenau. Natomiast kilka miesięcy wcześniej ówczesny gracz ekipy z San Jose wywalczył w Pasadenie z własną kadrą Złoty Puchar CONCACAF.

Jednak karierę na miarę swojego talentu Donovan zaczął robić w Los Angeles. Dla tamtejszego Galaxy stał się największą legendą klubu obok Cobiego Jonesa. Wpływ na to miał trener Bruce Arena. Ten sam, który dał szansę debiutu Donovanowi w reprezentacji. W L.A. Galaxy ten duet funkcjonował przez 7 lat. Arena po zakończeniu kariery (które później okazało się jedynie zawieszeniem kariery) przez słynnego zawodnika po prostu się popłakał. Trener chwalił też osobowość i wpływ napastnika na ligę MLS.

Mimo wszystko Donovan nie zrobił kariery na Starym Kontynencie. Ani w Bayerze, ani później w Bayernie Monachium i Evertonie nie sprawił dobrego wrażenia. Być może wypożyczania do Europy Donovanowa to niepotrzebny wpis w jego CV. Donovan to wspólnie z Clintem Dempseyem najskuteczniejszy gracz w historii reprezentacji. Obaj panowie strzelili 57 goli dla USA. Donovan wystąpił w 150 występach dla „Jankesów”.

2001: Florent Sinama Pongolle (Francja)

Francuzi w 2001 roku zostali wicemistrzami Europy do lat 16. Następnie Francja została mistrzem świata w kategorii wiekowej U-17. Oba medale wywalczył snajper Florent Sinama Pongolle. Ofensywny piłkarz szalał na murawach Trynidadu i Tobago. Francuz strzelał bramki w pięciu w sześciu starć imprezy. Sinama Pongolle ustrzelił dwa hattricki (w starciach z USA oraz Japonią). Nic dziwnego, że francuski gracz został jednocześnie najlepszym piłkarzem turnieju, jak i najlepszym strzelcem mistrzostw.

Przed Sinamą Pongolle po afrykańskiej imprezie kariera stała otworem. Francuz przez ten otwór przedostał się do Liverpoolu, gdzie podpisał umowę z „The Reds”.

Piłkarz nie zbawił drużyny z Anfield, choć rozegrał w niej 65 spotkań. Razem z Liverpoolem F.C. wywalczył trofeum Ligi Mistrzów, Superpuchar Europy, Klubowe Mistrzostwo Świata oraz Puchar Anglii. Jako 19-latek Francuz strzelił swojego pierwszego gola, więc wydawało się, że młodzian będzie stawiał następne kroki w drodze ku świetlanej przyszłości. Jednak jego talent nie rozbłysł, tak dobrze, jak Wayne Rooneya czy Cristiano Ronaldo, którzy w tym samym sezonie strzelali swoje bramki numer 1 w Premier League.

Z „The Reds” Sinama Pongolle był dwukrotnie wypożyczany do francuskiego Le Havre i angielskiego Blackburn Rovers. Lata 2006-2008 Francuz może wspominać dobrze, gdyż stał się ważną postacią Recreativo Huelva, wówczas ekipy z La Liga. 10 i 12 bramek w dwóch sezonach nie mogły pozostać niezauważone przez inne, większe kluby.

Napastnik w lipcu 2008 roku przeniósł się do Atletico Madryt. W październiku 2008 roku Sinama Pongolle zagrał jednocześnie swój pierwszy i ostatni mecz w reprezentacji. Francuz zagrał w starciu z Tunezją. Snajper miał udany początek w Atleti (4 bramki w pierwszych 4 meczach La Liga), lecz potem było gorzej. Francuz w stolicy Hiszpanii spędził 2 lata, strzelając siedmiokrotnie bramkarzowi drużyny przeciwnej.

Następne lata kariery Sinama Pongolle postanowił spędzić na podróżowaniu do różnych zakątków świata, patrząc na listę krajów i klubów. Francuz grał bowiem w Portugalii, USA, Szwajcarii, Tajlandii, a nawet w Reniuon, skąd pochodzi. Sinama Pongolle zakończył karierę w 2019 roku w zespole Saint-Pierroise, w którym niegdyś grali Roger Milla i Jean-Pierre Papin.

2003: Cesc Fabregas (Hiszpania)

Najlepszym strzelcem finałowego turnieju mistrzostw świata U-17 w 2003 roku byli napastnik oraz dwóch środkowych pomocników. W tym zacnym gronie znalazł się Hiszpan Cesc Fabregas. To podczas zawodów w Finlandii po raz pierwszy rozbłysła gwiazda z Arenys de Mar.

Drużyna Juana Santistebana dotarła do finału rozgrywek. Było to możliwe także dzięki świetnej formie Fabregasa. Zawodnik rozkręcał się z meczu na mecz. Pomocnik zdobywał pierwszą bramkę w ostatnim meczu fazy grupowej z USA. W ćwierćfinale i półfinale Fabregas się rozkręcił. W ¼ finału załadował dwie bramki Portugalii, a wyczyn powtórzył w ½ finału, gdzie Hiszpania grała z Argentyną. Co więcej, to właśnie Fabregas strzelił gola w dogrywce, dając awans swojej kadrze do wielkiego finału.

W ostatecznym starciu Hiszpanie przegrali 0:1 z Brazylią. Jednak z przebiegu lat, to piłkarze z drużyny Santistebana okazali się największymi zwycięzcami. David Silva i Fabregas stali się częścią niezwykłej drużyny „La Furja Roja”.

Fabregas jako junior grał w słynnej szkółce FC Barcelony La Masii. Jednak już po triumfie na fińskich murawach Hiszpan podpisał umowę z londyńskim Arsenalem. Pomocnik z czasem stał się integralną postacią drużyny z Highbury, a potem z Emirates Stadium. Dla Arsenalu Fabregas zagrał 303 razy. W aż pięciu sezonach Premier League dla drużyny Arsene’a Wengera zanotował co najmniej 10 asyst. W 2011 roku Fabregas wrócił na rodzinne łono. FC Barcelona asygnowała ponad 30 milionów euro, aby wychowanek wrócił do domu.

Hiszpan w Barsie grał dużo i notował dobre liczby. Mimo to Fabregas nigdy nie osiągnął poziomu uwielbienia Andersa Iniesty czy Xaviego. Zawsze był w ich cieniu, czy to w kadrze, czy to w klubie. Z Hiszpanią młodzieżowy mistrz świata z 2003 roku zdobył dwa mistrzostwa Europy i mistrzostwo świata. Na Euro 2012 brylował jako „fałszywa 9”. W 2014 roku Fabregas wrócił do Premier League.

Tym razem Hiszpan był „niebieski’, gdyż trafił do Chelsea F.C. Pobyt w „The Blues” był gorszy niż w Arsenalu. Pomimo to Fabregas stał się drugim w historii Premier League zawodnikiem pod względem asyst. Hiszpan zanotował aż 111 asyst w lidze angielskiej. Ostatnie lata kariery Fabregas spędził we francuskim AS Monaco i włoskim Como.

2005: Anderson (Brazylia)

Reprezentacja Brazylia zagrała drugi raz z rzędu w finale MŚ U-17. Początki były trudne. W pierwszym meczu mistrzostw „Canarinhos” przegrali bowiem 1:3 z…Gambią. Nawet, patrząc na to, że to kategoria do lat 17, można było mówić o sensacji. Wygrana z Holandią i Katarem dały przepustkę Brazylii do następnej rundzie. Po trudach Anderson i spółka w ćwierćfinale wyeliminowali Koreę Północną. Dopiero gole Celsinho oraz Igora w dogrywce dały awans do fazy medalowej.

Po zaciętym boju w półfinale Brazylia pokonała 4:3 Turcję. Bohaterem znów był Igor, który zdobył bramkę w 90. minucie. Drugie i ostatnie trafienie w turnieju zanotował Anderson. W finale lepsi okazali się Meksykanie, którzy wygrali z „Selecao” 3:0. Złotą Piłką za rozegrany turniej dostał Anderson, który błyszczał „wybuchowymi zagraniami”. Brazylijczyk był wówczas na ustach wielu osób.

Przez następne lata Anderson również był sławiony. Po przygodach w Gremio i FC Porto Brazylijczyk trafił do Manchesteru United. Wielki talent okazał się wyrzutem Alexa Fergusona. Do klubu pomocnika sprowadzał brat Sir Alexa, Martin. Anderson był w „Czerwonych Diabłach” łącznie przez 8 lat. Nigdy jednak nie stał się ważnym graczem pierwszej jedenastki. Pomocnik wystąpił w 181 spotkaniach ekipy Manchesteru United, lecz nadzieje były większe. Jeden ze szkoleniowców Manchesteru United Mick Clegg powiedział o nim:

„Anderson był jeden. Nigdy nie można było znaleźć milszej osoby, był popularny wśród wszystkich, ale był leniwy”

„Zawsze miał swoje wymówki. Kiedyś miałem kij i powiedziałem Alexowi Fergusonowi, że jeśli będzie tak dalej postępował, to uderzę go moim krwawiącym kijem. Fergie nie mógł w to uwierzyć. Szkot stwierdził, że tego nie robił. Sześć tygodni później, Fergie przyszedł mnie znaleźć. Powiedział: gdzie jest ten cholerny kij? Daj mi ten kij. Chcę go uderzyć”.

Mick Clegg, jeden z trenerów Manchesteru Umited o Andersonie

To „zwierzę imprezowe” mogło zrobić większą karierę. Anderson jest ikoną tylko w Gremio, któremu w 2006 roku dał awans do brazylijskiej Serie A. Pomocnik zakończył karierę w tureckim zespole Adana Demirspor.

2007: Toni Kroos (Niemcy)

Zwycięstwo Nigerii podczas MŚ U-17 nie zaskoczyło. Większym szokiem dla obserwatorów była gra Toniego Kroosa. Podczas turnieju gracz reprezentujący barwy Bayernu Monachium rozkręcał się powoli. W fazie grupowej błysnął w starciu z ekipą Ghany. Zdobył wówczas dwie bramki.

Dla FIFA na pewno ważne było to, że Niemiec strzelał gole w najważniejszych meczach. Kroos mógł cieszyć się, że piłka po jego strzale trafiła do bramki w ćwierćfinale, półfinale, a także w starciu o brązowy medal. Ostatecznie Niemiec zajął trzecią lokatę w klasyfikacji najlepszych strzelców turnieju. Tym imponujący wyczyn, gdyż wówczas i jak i obecnie Kroos grał jako środkowy pomocnik. Do dorobku można również zaliczyć jego pięć asyst.

Nic dziwnego, że uznano go za najlepszym graczem koreańskiej imprezy. Dodatkowo gracz środka pola zakładał opaskę kapitańską podczas rozgrywania spotkań. W jednym z wywiadów Kroos stwierdził, że mistrzostwa świata U-17 było jednym z największych turniejów w jego rozwoju jako piłkarz.

„Wiedziałem, że miałem dobry turniej, ale byłem przytłoczony, gdy otrzymałem tę nagrodę. Byłem całkowicie zadowolony z faktu, że zdobyliśmy medal w Korei. Nagroda indywidualna była po prostu konsekwencją tego, co osiągnęła drużyna”.

Toni Kroos

W 2008 roku zawodnik zdobył złoty medal Fritza Waltera w 2008 roku w kategorii do lat 18. Jest to nagroda przyznawana dla najlepszego młodego niemieckiego piłkarza. Dalsze losy Niemca są dobrze znane kibicom piłki nożnej. Pomocnik w swojej gablocie mógłby wstawić 30 złotych krążków. Tyle bowiem trofeów zdobył w swojej bogatej karierze reprezentant Niemiec.

Wśród nich są te najważniejsze, czyli Liga Mistrzów i mistrzostwo świata. W 2014 roku Kroos był ważną postacią mistrzów świata. Niemiec strzelił dwie bramki w słynnym półfinale, które dla Brazylijczyków było „końcem świata”.

Pierwszą bramkę w kadrze Kroos strzelił w towarzyskim starciu Polska – Niemcy w 2011 roku. Niemiec w ciągu kilkunastu lat swojej kariery reprezentował barwy tylko trzech klubów: Bayernu Monachium, Bayeru Leverkusen, do którego był wypożyczony oraz Realu Madryt. Niemiec nie mieścił się w planie taktycznym Pepa Guardioli, więc po mistrzostwach świata Kroos przeniósł się do Hiszpanii. Tam wraz z Casemiro i Luką Modrić stworzył niezapomniany tercet CKM, które było jednym z najlepszych trio pomocników w historii piłki nożnej. Pięciokrotny zwycięzca Ligi Mistrzów to fenomen, który mimo wieku wciąż trzyma wysoki poziom.

2009: Sani Emmanuel (Nigeria)

W 2007 roku Nigeria zdobyła złoty medal, ale żaden z jej graczy nie wywalczył Złotej Piłki za MŚ U-17. Dwa lata później było odwrotnie. Bezkonkurencyjnego w trakcie MŚ U-17 rozgrywanych w Nigerii uznano Nigeryjczyk Saniego Emmanuela. Młody piłkarz „Orłów” wraz z Urugwajczykiem Sebastianem Gallegosem oraz Szwajcarem Harisem Seferoviciem stał się najlepszym strzelcem zawodów.

Nie od początku było wiadomo, że to Emmanuel będzie uznany za czołowego piłkarza mistrzostw. Pierwsza dwa mecze Nigeryjczyk przesiedział na ławce rezerwowych. Emmanuel zyskał zaufanie selekcjonera Johna Obuha, strzelając bramkę z rzutu karnego na wagę wygranej 2:1 z Argentyną. Co więcej, Nigeryjczyk, wchodząc z ławki, zdobył dublety w dwóch meczach fazy pucharowej: 1/8 finału z Nową Zelandią i ½ finału z Hiszpanią.

Emmanuel to bohater starcia z europejską reprezentacją. Napastnik zdobył bramki na 2:0 i 3:0, walnie przyczyniając się do ostatniego meczu na MŚ U-17. Finał to jedyne starcie, w którym Emmanuel zagrał w pierwszym składzie. Okazało się to też jedynym przegranym meczem Nigerii na Mundialu. W finale Szwajcaria pokonała 1:0 „Super Orły”. Mimo rozegrania tylko 220 minut na nigeryjskim turnieju to właśnie Emmanuel zyskał nagrodę Złotej Piłki MŚ U-17.

Impreza z 2009 roku okazały się pierwszym, ale jednakowo też łabędzim śpiewem Emmanuela. W 2010 roku Nigeryjczyk trafił do juniorskiej ekipy rzymskie Lazio. Jednak snajper nigdy nie zadebiutował w pierwszej ekipie „Biancocelesti”. Nigeryjski gracz potrafił być skuteczny w Primiaverze C (11 goli w 22 meczach w sezonie 2011/2012), mimo to nie przekonał do siebie włodarzy rzymskiego klubu.

Emmanuel miał wiele kontuzji, co przeszkodziło mu w zrobieniu kariery. Po przygodzie z S.S. Lazio napastnik występował we włoskiej Salernitanie, szwajcarskim FC Biel-Bienne, izraelskim Maccabi Netanya czy szwedzkim Oskarshamns AIK. Wielkie ekipy to nie są (Salernitana wówczas występowała na czwartym poziomie rozgrywkowym we Włoszech), więc i Emmanuel dużej kariery nie zrobił.

2011: Julio Gomez (Meksyk)

W 2009 roku gospodarze nie okazali się najlepsi na MŚ U-17. W 2011 roku kraj, który organizował światowy czempionat, był niegościnny. Meksyk zwyciężył, a Złotą Piłką MŚ U-17 2011 otrzymał gracz zwycięskiej drużyny Julio Gomez. „El Tri” wygrali wszystkie 7 starć na imprezie. Co ciekawe, większość, bo 4 mecze Meksyk wygrywał różnica jednej bramki. Pomocnik Julio Gomez to zdobywca trzech goli podczas MŚ U-17 2011. Niezwykle ważne były jego dwa trafienia w półfinałowym meczu z Niemcami.

Gomez w trakcie starcia w ½ finału musiał opuścić murawę z powodu urazu. Skrzydłowy zderzył się głowami z Samedem Yesilem. Meksykanin krwawił. Przez brak zmian Gomez wrócił na „zieloną trawkę”. Mimo obandażowania głowy piłkarz reprezentujący Meksyk strzelił gola z przewrotki w 90. minucie meczu. Brzmi idyllicznie, jak w ckliwym melodramacie, ale ta historia wydarzyła się naprawdę.

Julio Gomez to „one tournament wonder”. Meksykanin przepadł w wielkiej piłce. Ten piłkarz nigdy nie wyjechał z Meksyku. Zaczęło się dość obiecująco, bo jeszcze jako szesnastolatek dostał szansę gry na najwyższym poziomie rozgrywkowym w Meksyku jako gracz CF Pachuca.

Młodzian dostał też szansę gry w Młodzieżowych Mistrzostwach Ameryki Północnej U-20 w 2013 roku. Meksyk wygrał tę imprezę, a Gomez znów był bohaterem. Tak jak dwa lata wcześniej skrzydłowy strzelił bramkę z przewrotki. Tym razem było to w finale przeciwko USA. Mimo że Gomez strzały z powietrza doprowadził do niemal perfekcji, to Meksykanin nie stał się przodującą postacią meksykańskiej ligi. Odbijał się od kilku ekip, rozgrywając nieco ponad 100 spotkań w różnych rozgrywkach. W 2020 roku w wieku zaledwie 26 lat Gomez zakończył swoją przygodę z piłką.

2013: Kelechi Iheanacho (Nigeria)

Piętnasty turniej o mistrzostwo świata do lat 17 odbył się w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Najlepszą ekipą (co za zaskoczenie) okazała się reprezentacja Nigerii. Już na początku turnieju podopieczni Manu Garby zaczęli z wysokiego C. Obrońcy tytułu Meksykanie, oczywiście już w innym składzie przegrali na inaugurację aż 1:6 z Nigerią. W zwycięskiej ekipie błyszczał dość anonimowy wówczas Kelechi Iheanacho. Piłkarz zdobył aż 4 bramki w 90 minut.

Dodatkowo gracz dołożył trafienia w meczu 1/8 finału z Iranem (4:1) oraz finale z Meksykiem (3:0), który w dalszej fazie odżyli i nie dołowali jak w pierwszym meczu. Iheanahco wywalczył podczas turnieju nagrodę Srebrnego Buta. Do swoich osiągów strzeleckich Nigeryjczyk dodał aż 5 asyst. Nic więc dziwnego, że za najlepszego piłkarza MŚ U-17 w 2013 roku uznano Iheanacho.

Dotychczas zawodnik z Nigerii robi przyzwoitą karierę. Rok po triumfie w mistrzostwach świata Iheanacho trafił z Taye Academy do szkółki Manchesteru City. Dla „The Citizens” zdobył 21 goli w 64 meczach, co jest to niezłym rezultatem. Nigeryjczyk jednak nie był kluczowym zawodnikiem Manchesteru City. Dlatego też Iheanacho odszedł z drużyny „Obywateli”. Z jednego city ofensywny piłkarz przeszedł do innego city. Nigeryjski piłkarz parafował kontrakt z Leicester City. Tam zyskał rolę gracz podstawowego gracza. Z tą drużyną wywalczył Puchar Anglii oraz Tarczę Wspólnoty. Iheanacho trafiał w fazie grupowej we wszystkich europejskich rozgrywkach UEFA.

2015: Kelechi Nwakali (Nigeria)

Piąty triumf Nigerii w mistrzostwach świata U-17 stał się faktem w 2015 roku. Najważniejszymi graczami tego turnieju byli: supersnajper Victor Osimhen oraz zdobywca Złotej Piłki turnieju MŚ U-17 2015, czyli Kelechi Nwakali. Imiennik Iheanacho podczas chilijskiej potyczki o wygranie młodzieżowych MŚ strzelił 3 gole, w tym pierwsze 2 gole z karnego. Jedynego gola nie z „jedenastki” Nwakali zdobył w półfinałowym starciu z Meksykiem. Ostatnio w mediach społecznościowych nigeryjski piłkarz o turnieju z 2015 napisał, że były to dobre momenty do zapamiętania.

W 2016 roku „wonderkid” Nwakali trafił do londyńskiego Arsenalu. Jego starszy brat, Chidiebere to wychowanek Manchesteru City. Kelechi Nwakali był uznawany w Londynie jako piłkarz wszechstronny i atletyczny. Mimo to Nigeryjczyk jedynie terminował w Arsenalu F.C. Nwakali ani razu nie wystąpi w pierwszej ekipie „The Gunners”. Pomocnik był w kadrach już 9 drużynach. W dorosłej kadrze bilans występów piłkarza zamknął się na 4 meczach.

2017: Phil Foden (Anglia)

Po duńsku foden to stopa. Jedno jest pewne, Phil Foden świetnie rozgrywa piłki ze stopy. Pierwsze tego typu przykład mieliśmy podczas MŚ U-17 w 2017 roku. Na hinduskich boiskach błyszczał niepełnoletni Anglik. Foden trzykrotnie umieszczał piłkę w siatce oraz zaliczył jedną asystę.

„To zawodnik z innej planety”

Joel Latibeaudiere, były zawodnik reprezentacji Anglii do lat 17

Najważniejsze, że pomocnik zdobył dublet w finałowym meczu z Hiszpanią (5:2). „Młode Lwy” triumfowali pierwszy raz w imprezie tego typu. Eksperci porównywali Fodena do Arjena Robbena, ponieważ grający na prawym skrzydle Anglik ścinał do środka.

110 milionów euro według portalu transfermarkt.pl jest wart obecnie Phil Foden. Zawodnik z Stockport to wychowanek Manchesteru City, do którego trafił jako dziewięciolatek. Już przed swoimi 23. urodzinami Anglik miał na koncie ponad 200 gier dla „The Citizens”. Młodzieżowy mistrz świata z 2017 roku to już pięciokrotny mistrz Anglii oraz zdobywca Ligi Mistrzów. W talii Pepa Guardioli Foden to mocny walet.

2019: Gabriel Veron (Brazylia)

Gospodarze zwyciężający na MŚ U-17 to niecodzienność. W 2019 roku tej sztuki dokonali Brazylijczycy. Sztuczki techniczne oraz szybkość Gabriela Verona zachwycały oglądających MŚ U-17 2019. Dlatego to brazylijska „7” zyskała zaszczytny tytuł najlepszego piłkarza imprezy. Od początku turnieju Veron był ważnym graczem. Już w pierwszym meczu Brazylii piłkarz urodzony w 2002 roku strzelił gola. Ten wyczyn Veron dokonywał później dwukrotnie. Za najważniejszy gol Brazylijczyka podczas MŚ U-17 można uznać bramkę w półfinałowym starciu z Francją. Do tego Veron zaliczył 2 asysty.

Imię Veron zostało nadane dzięki sugestii sąsiada rodziców Gabriela, który zasugerował nazwanie syna na cześć Argentyńczyka Juana Sebastiana Verona. Słynny Argentyńczyk zagrał na MŚ U-17 w 1991 roku, gdzie zdobył brąz. Natomiast Brazylijczyk jest na odpowiedniej drodze, aby zostać przyszłą gwiazdą piłki nożnej. Veron występuje w drugiej drużynie FC Porto, choć na koncie ma już ponad 20 występów dla pierwszej ekipy drużny z Estadio do Dragao. Wiemy, że Brazylia i „Smoki” to świetne połączenie. Wcześniej skrzydłowy grał dla Palmeiras, z którym dwukrotnie wygrywał w Copa Libertadores.

Któż okaże się zdobywcą Złotej Piłki U-17 2023? Ważniejsze pytanie jest takie, czy taka osoba będzie wiecznym „wonderkidem”, a może gwiazdą piłki nożnej.

Źródła:

Jak bardzo podobał Ci się ten artykuł?

Średnia ocena 5 / 5. Licznik głosów 2

Nikt jeszcze nie ocenił tego artykułu. Bądź pierwszy!

Cieszymy się, że tekst Ci się spodobał

Sprawdź nasze social media - znajdziesz tam codzienną dawkę ciekawostek.

Przykro nam, że ten tekst Ci się nie spodobał

Chcemy, aby nasze teksty były możliwie najlepsze.

Napisz, co moglibyśmy poprawić.

Więcej tego autora

Najnowsze

Walka w Pucharze Polski, przyjazd finalisty, piłkarskie losy Rafała Kurzawy – reminiscencje po meczu Stali Rzeszów z Pogonią Szczecin

Pierwsza runda Pucharu Polski przyniosła sporo emocji. Jednym z najciekawiej zapowiadających się meczów była rywalizacja pierwszoligowej Stali Rzeszów z występującą w rozgrywkach PKO BP...

„Igrzyska życia i śmierci. Sportowcy w powstaniu warszawskim” – recenzja

Powstanie Warszawskie to czas, gdy wielu Polaków zjednoczyło się w obronie stolicy Polski. O sportowych bohaterach walk zbrojnych przeczytacie poniżej. Autorka Agnieszka Cubała jest pasjonatką historii...

„Nadzieja FC. Futbol, ludzie, polityka”. Nowa książka Anity Werner i Michała Kołodziejczyka

Cztery lata po premierze niezwykle ciepło przyjętej książki „Mecz to pretekst. Futbol, wojna, polityka”, Anita Werner i Michał Kołodziejczyk powracają z nowymi reportażami, w...