„Patrice Evra. Kocham tę grę. Autobiografia” – recenzja

Czas czytania: 2 m.
0
(0)

Nie spodziewałem się, że piłkarze będą chcieli się pokazywać z tak osobistej strony w autobiografiach jak Patrice Evra. Tymczasem autobiografia piłkarza z podtytułem „Kocham tę grę” wydana przez wydawnictwo SQN to świetna lektura, którą czyta się jednym tchem. Są momenty przerażające, są i zabawne – jak to w życiu.

Book Sale Instagram Post 5

Na tylnej stronie okładki pojawia się cytat z bohatera książki „W dzieciństwie spotkałem się z dużą ilością g*wna”. I rzeczywiście od początku publikacja nie rozpieszcza czytelnika. Zaczyna się od trzęsienia ziemi w postaci opisu molestowania 13-letniego przyszłego piłkarza przez dyrektora szkoły, u którego młody Patrice pomieszkiwał. I jeśli zwykle później jest w podobnych publikacjach gorzej i nudno, tak tym razem dzieje się naprawdę sporo.

Evra nie owija w bawełnę, opisuje swoje życie w najdrobniejszych szczegółach, przywołując z pamięci wiele historii i zdarzeń, które mogą mu nie przynieść chluby. Tylko że teraz już nic nie musi, więc spokojnie przelewa swoje obserwacje na papier.

Wychowywany w Les Ullis, jednej z najniebezpieczniejszych dzielnic na przedmieściach, został uratowany przez futbol. Podobnego szczęścia nie mieli jego bliscy – w tym brat, który przedawkował crack oraz brat jego przyjaciela, który został zastrzelony podczas kłótni. Na początku chciał grać w ataku, miał olbrzymią pewność siebie, która przeradzała się w bezczelność, skutkującą wieloma problemami z trenerami w klubach.

Całość jest ułożona chronologicznie, poczynając od trudnego dzieciństwa, które jak wielu wielkich i klasowych sportowców ukształtowało jego hart ducha i determinację w kolejnych latach. Później jest opis pobytu w szatni Marsali, przez Monzę, Niceę, perypetie transferowe związane z przejściem do AS Monaco. Widać, że najwięcej serca zostawił w Manchesterze. Klub z Wielkiej Brytanii początkowo wydawał się zbyt mocny dla Evry, czego nie mógł zaakceptować.

„Byłem graczem rotacyjnym, co było trudne do zaakceptowania po tym, czego dokonałem w Monaco, ale walczyłem o miejsce z Silvestre’em, prawdziwą bestią. Francuskie media mówiły, że przyszedłem na jego miejsce i myślę, że nie był z tego zadowolony, ale to zmotywowało go do cięższej pracy”


Później na tyle ukochał ekipę z Old Trafford na tyle, że tęsknił jeszcze na długo po odejściu. Potem była przygoda w Juventusie F.C., Olympique Marsylii i West Ham United. Wszędzie, gdzie był Evra nie było nudno. Książka skrzy się od anegdot i opowieści, które smakują dużo lepiej niż wyświechtane zdania w podobnych publikacjach innych piłkarzy. I to jest największą siłą publikacji – nie brakuje w niej ciekawostek. Czuć rękę redaktora książki i sporą pamięć samego piłkarza, który jak z rękawa sypie historiami, które potrafią zainteresować czytelnika.

Ponad 300 stron lektury mija błyskawicznie. Okazuje się raz jeszcze, że nie trzeba być supergwiazdą piłki, by ciekawie opowiadać o futbolu i swojej karierze. A gdy mija czterdziestka, to jest to świetny moment, by rozprawić się ze swoimi demonami i wyrzucić z siebie demony, które targają wieloma osobami – niekoniecznie będących na świeczniku. Bo w życiu sportowców, jak w życiu każdego człowieka, nie ma tylko wzlotów, a sukcesy są okupione nie tylko samodyscypliną w treningu, ale także odpowiednią postawą psychiczną.

Cieszy, że Patrice Evra zdecydował się spisanie swoich wspomnień i miło, że książka w polskim tłumaczeniu pojawiła się niedawno w księgarniach. Oby więcej takich publikacji i odwagi wśród kończących kariery futbolistów. Ten zbiór wspomnień czytało się wyśmienicie.

Ocena: 9/10

Patryk Szczerba

Jak bardzo podobał Ci się ten artykuł?

Średnia ocena 0 / 5. Licznik głosów 0

Nikt jeszcze nie ocenił tego artykułu. Bądź pierwszy!

Cieszymy się, że tekst Ci się spodobał

Sprawdź nasze social media - znajdziesz tam codzienną dawkę ciekawostek.

Przykro nam, że ten tekst Ci się nie spodobał

Chcemy, aby nasze teksty były możliwie najlepsze.

Napisz, co moglibyśmy poprawić.

Więcej tego autora

Najnowsze

Piotr Kołc i jego początki w Rzeszowie – reminiscencje po pierwszych wiosennych meczach Resovii

W rzeszowskim sporcie dzieje się ostatnio tak dużo, że trudno za wszystkim nadążyć. Nadrabiamy więc zaległości związane z pierwszymi meczami piłkarzy Resovii w wiosennej...

Walka o obronę europejskiego trofeum – mecze Asseco Resovii z Ziraatem Bankasi Ankara w finale Pucharu CEV

Siatkarze Asseco Resovii w sezonie 2024/2025 przystąpili do rozgrywek Pucharu CEV jako obrońcy trofeum. Przed rokiem triumfowali po finałowych zwycięstwach nad niemieckim SVG Luneburg....

Rok od śmierci legendarnego prezesa i królewski klub z dolnośląskiego. Relacja z meczu Polonia Warszawa — Chrobry Głogów

Co to był za mecz! Starcie Polonii Warszawa z Chrobrym Głogów w Betclic 1. Ligi ekscytowało chyba każdego kibica na Konwiktorskiej. Zwroty akcje, piękne...