„Rozgrywki piłkarskie na Pomorzu do roku 1914” – recenzja

Czas czytania: 2 m.
0
(0)

Najnowsza, dziesiąta książka duetu wydawniczego Leszek Śledziona- Piotr Chomicki, jak można zauważyć po tytule, skupia się na przedstawieniu rozgrywek piłkarskich na Pomorzu do czasu I wojny światowej. We wstępie jasno trzeba określić, że nie jest to pozycja dla każdego, jednak prawdziwy fan piłki nożnej powinien posiadać ją w swojej kolekcji. Dlaczego? O tym nieco niżej.

Historia Sportu to cykl publikacji wydawanych przez dwóch miłośników futbolu, a zarazem członków zarządu Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Historyków i Statystyków Piłki Nożnej – Leszka Śledziony z Mielca i Piotra Chomickiego z Gdyni. Panowie zadebiutowali w 2014 roku pozycją „Rozgrywki piłkarskie w Łodzi”.

Od tego czasu skupiali się m.in. na rozgrywkach w Wielkopolsce czy Galicji. Tegoroczna książka, która zadebiutowała w lutym, przenosi nas na początek XX wieku na Pomorze, gdzie w ówczesnym Zoppot (Sopot) rozegrano historyczny mecz. Wszystko po to, żeby całość wydawnictwa przedstawiła czytelnikowi początki futbolu w Polsce.

W „Rozgrywkach piłkarskich na Pomorzu do roku 1914” autorzy zajmują się narodzinami i pierwszymi latami egzystencji futbolu w takich dużych dzisiaj miastach jak: Gdańsk, Toruń, Słupsk, Elbląg, Grudziądz, Bydgoszcz, ale także mniejszych – Sopot, Wejherowo, Tczew, Kwidzyn, Tuchola czy Kartuzy.

Sama książka wydana jest w twardej i przyjemnej dla oka oprawie. Ma 290 stron, z czego zdecydowana większość to wyniki spotkań i tabele. Oprócz Retro Futbol, patronat medialny nad nią objął Polski Związek Piłki Nożnej i portal lacznaspilka.pl.

Dlaczego nie jest to książka dla każdego? W czasach wydawania wszędobylskich biografii piłkarskich czy zbiorów tekstów, publikacje Historii Sportu skierowane są głównie do miłośników starego futbolu. Znajdziemy tam wyniki wszystkich spotkań sezon po sezonie wraz z tabelami, archiwalne wycinki z gazet, stare zdjęcia, a nawet pocztówki i ówczesne herby drużyn.

Dużą ciekawostką dla mieszkańców tego terenu, jest niewątpliwe zestawienie stadionów, na których odbywały się historyczne spotkania. Dzięki dołączonym mapom i zdjęciom, łatwiej będzie zlokalizować historyczne obiekty.

Jeśli więc mieszkasz na Pomorzu, a dodatkowo jesteś fanem piłki nożnej, „Rozgrywki piłkarskie na Pomorzu do roku 1914” to książka zdecydowanie dla Ciebie. A co w przypadku, gdy pochodzisz z innych części kraju i jesteś, podobnie jak my, piłkarskim świrem? Lektura pozwoli Ci jeszcze dogłębniej poznać świat piłki nożnej.

Ci, którzy szukają nieznanych dotąd anegdot z ludźmi ze świata sportu, a zarazem nie interesują się aż tak dokładnie futbolem, powinni zastanowić się nad uzupełnieniem domowej biblioteczki o tę książkę. Tym bardziej że jej koszt to 64,90 zł (co jest zrozumiałe przy tego typu pozycjach w mniejszych, niekomercyjnych wydawnictwach).

Książkę kupisz na stronie wydawnictwa: TUTAJ

DAMIAN BEDNARZ

Mamy dla Was konkurs, w którym do wygrania jest właśnie ta książka! Zdobędzie ją osoba, która jako pierwsza na nasz adres mailowy redakcja@rfbl.pl prześle prawidłową odpowiedź na pytanie: JAK NAZYWA SIĘ NAJSTARSZY POLSKI KLUB DZIAŁAJĄCY W GDAŃSKU?

Jak bardzo podobał Ci się ten artykuł?

Średnia ocena 0 / 5. Licznik głosów 0

Nikt jeszcze nie ocenił tego artykułu. Bądź pierwszy!

Cieszymy się, że tekst Ci się spodobał

Sprawdź nasze social media - znajdziesz tam codzienną dawkę ciekawostek.

Przykro nam, że ten tekst Ci się nie spodobał

Chcemy, aby nasze teksty były możliwie najlepsze.

Napisz, co moglibyśmy poprawić.

spot_img
Damian Bednarz
Damian Bednarz
Założyciel Retro Futbol. Jeden z ostatnich przedstawicieli gatunku romantyków futbolowych. Wyznawca kultu Erica Cantony.

Więcej tego autora

Najnowsze

„Przewodnik Kibica MLS 2024” – recenzja

Przewodnik Kibica MLS już po raz czwarty ukazał się wersji drukowanej. Postanowiliśmy go dokładnie przeczytać i sprawdzić, czy warto po niego sięgnąć.

Mário Coluna – Święta Bestia

Mozambik dał światu nie tylko świetnego Eusébio. Z tego afrykańskiego kraju pochodzi też Mário Coluna, który przez lata był motorem napędowym Benfiki i razem ze swoim sławniejszym rodakiem decydował o obliczy drużyny w jej najlepszych czasach. Obaj zapisali też piękną kartę występami w reprezentacji.

Trypolis, Londyn, Perugia, Dubaj – Jehad Muntasser i jego wszystkie ścieżki

Co łączy Arsene’a Wengera, rodzinę Kaddafich i Luciano Gaucciego? Wszystkich na swojej piłkarskiej drodze spotkał Jehad Muntasser, pierwszy człowiek ze świata arabskiego, który zagrał w klubie Premier League. Poznajcie jego historię!