3 sierpnia do księgarni w całej Polsce trafi książka Tomasza Gawędzkiego „Cracovia znaczy Kraków. Historia w Pasy”. W publikacji opisane są 110-letnie dzieje „Pasów”, nie brakuje w niej ciekawostek i zabawnych historii. Jedną z takich opowieści jest opis meczu z Varsovią z 1910 r., po którym w prasie pojawił się niecodzienny wynik… 1:2,5! Skąd taki rezultat? Przeczytajcie fragment książki, która ukaże się pod naszym patronatem.
Przypominamy o specjalnym kodzie rabatowym do wykorzystania na www.labotiga.pl/cracovia-znaczy-krakow:
– z kodem RETROCRACOVIA rabat 25% od ceny okładkowej
– oszczędzasz aż 10 zł!
– wysyłka od 28 lipca (książka jeszcze przed premierą w Twoich rękach!)
Fragment książki o niecodziennym wyniku meczu Cracovii:
Trzeba też wspomnieć o wyprawie Pasów w 1910 roku do Warszawy, gdzie doprowadzono do rozegrania dwóch spotkań: z Varsovią i Koroną Warszawa. Pierwszy mecz krakowianie wygrali nie bez kłopotów na warszawskiej Agrykoli 2:1 (bramki skutecznych jak zwykle Justa i Szeligowskiego), a w prasie dzień po meczu podano wynik… 1:2,5! Wytłumaczenie tego dziwacznego wyniku znajduje się w książce Leszka Mazana Pochowajcie mnie na polu karnym Cracovii: otóż gospodarze, nie dowierzając, że ulegli gościom z Krakowa „tylko” 1:2, zaliczyli im trafienie w słupek z końcówki meczu za pół punktu. „Koroniarzom” natomiast Pasy nie dały absolutnie żadnych szans, zwyciężając bezapelacyjnie w stosunku 10:0*. Mimo to „Gazeta Powszechna” zauważyła, że Cracovia nie pokazała w stolicy swojej wielkiej klasy. Niby grała swoje, ale wręcz męczyła się z Varsovią:
Tych jednak, którzy znali „Cracovię” z jej własnego terenu, spotkał wczoraj zawód. Czy to wskutek zmian w składzie drużyny, czy wskutek innych rozmiarów placu, niż bywa zazwyczaj, czy też z jakiegokolwiek innego powodu – Klub krakowski grał słabiej niż zwykle, nie zadziwił pomysłowością w kombinacjach ani temperamentem w atakach. Ostateczny rezultat „Cracovii” w stosunku 2:1 jest bardzo korzystny dla „Varsovii”.
Co się zatem stało? W dzień wyjazdu do Warszawy okazało się, że Richard Singer nie otrzymał paszportu i nie może pomóc kolegom na wyjeździe. Wyprawa pociągiem na noc również była niezbyt fortunnym rozwiązaniem, bowiem pasiaków zatrzymała żandarmeria w Maczkach, na granicy zaborów austriackiego i rosyjskiego. Biało-czerwone koszulki nie spodobały się kontrolującym pociąg funkcjonariuszom, którzy uznali je za „nielegalne polskie flagi”. Jakby tego było mało, znaleziono w torbach Caldera „wywrotowe książki”, czyli przepisy do gry w piłkę nożną wydrukowane przez Anglika w Krakowie. Dopiero kiedy trener Cracovii wyjaśnił, że ma to być prezent dla Warszawskiego Koła Sportowego, oddano mu broszury w pasiastych okładkach i drużyna mogła wreszcie jechać dalej. Kiedy więc krakowianie dotarli na miejsce, mieli czas zaledwie na przebranie się w uniformy piłkarskie i musieli niemal z marszu wyjść na murawę. Zmęczeni i niewyspani, nie mogli zaprezentować pełni swoich możliwości. Mimo wszystko potrafili rozstrzygnąć zawody na swoją korzyść, a potem wypoczęci rozgromili wspomnianą Koronę Warszawa 10:0.
O książce:
Mistrzostwo Polski wywalczone przy aplauzie lwowskiej publiczności. „Maradona z Podgórza”, który stał się symbolem klubu. Remis ze słynną FC Barceloną, bójka z kibicami Wisły pod oknem siedziby SS i Józef Piłsudski zakochany w sporcie po wizycie na jej meczu.
Bez Cracovii, najstarszego klubu piłkarskiego w kraju, polski futbol byłby znacznie uboższy. Tomasz Gawędzki prześledził dzieje Pasów i z najważniejszych wydarzeń w historii drużyny stworzył żywą i pełną anegdot opowieść o jej losach.
Od przedwojennych tytułów mistrzowskich, przez chude lata, po najlepszy od lat sezon w Ekstraklasie. Od czasów dominacji na boiskach w całej Polsce, przez tułaczkę po niższych ligach, po niosącą nadzieję erę Comarchu. Od Józefa Kałuży po Bartosza Kapustkę.
Cracovia znaczy Kraków to historia ludzi oddanych klubowi: piłkarzy, kibiców, działaczy. Od fana dla fanów. Nie tylko Pasów, ale całej polskiej piłki. A wszystko to okraszone niepublikowanymi wcześniej wywiadami z Maciejem Madeją i córką Józefa Kałuży.
W sam raz na 110. rocznicę założenia klubu, który został pierwszym mistrzem Polski.
Autor: Tomasz Gawędzki
Data wydania: 6 sierpnia 2016
Cena okładkowa: 39,90 zł
Format: 140 x 205 mm
Liczba stron: 448 tekst i 8 zdjęcia
ISBN: 978-83-7924-639-7