Zbliżają się Letnie Igrzyska Olimpijskie. Już wkrótce w Paryżu o medale rywalizować będą zawodnicy z całego świata. Z tej okazji warto poznać sylwetkę wyjątkowego sportowca, który wykazał się wielką wszechstronnością wykraczającą poza typowo sportowe ramy. Oto historia Alfreda Hajosa.
Wielu było ludzi renesansu, zarówno w sporcie, jak i w innych dziedzinach życia. Kilka lat temu pisaliśmy o Marianie Łączu, który łączył karierę piłkarską z aktorstwem oraz o Wacławie Kucharze, który świetnie radził sobie w różnych odmianach sportu. Takich postaci nie brakowało w świecie sztuki, muzyki, literatury, czy nauki. Niezwykłą personą był także Alfred Hajos. Węgier uprawiał wiele dyscyplin, a medal olimpijski zdobył… nie tylko za osiągnięcia sportowe.
Sukcesy pływackie
Naprawdę nazywał się Arnold Guttman. W powszechnej świadomości znany był jednak jako Alfred Hajos. Gdy osiągał największe sukcesy sportowe, wszyscy stosowali tę drugą formę jego personaliów. Dlatego też po latach sportowiec oficjalnie zmienił nazwisko.
Urodził się w lutym 1878 roku w Budapeszcie. Gdy był nastolatkiem, jego ojciec utopił się w Dunaju. Chłopiec postanowił przeto, że nauczy się pływać. I nauczył się znakomicie. Jako osiemnastolatek pojechał do Aten, by wziąć udział w pierwszych nowożytnych igrzyskach olimpijskich. Spisał się tam znakomicie, zdobywając dwa złote medale i to na całkiem różnych dystansach – 100 i 1200 metrów.
Do tego drugiego dystansu wystartował z dużym opóźnieniem, gdyż gospodarze zawodów, korzystając z nieobecności faworyta, który pod pokładem statku smarował się tłuszczem, wcześniej puścili bieg. Dogonił rywali na półmetku, na mecie uzyskał 3-minutową przewagę. Pływał tzw. węgierskim naprzemianręcznym stylem, na każdy ruch ramion stosując jedno kopnięcie wody przeciwną nogą – opisywał wybitny dziennikarz Tadeusz Olszański w książce „Iskier przewodnik sportowy”.
Pływackie areny wyglądały wówczas zupełnie inaczej niż dziś. Nie pływano bowiem w komfortowych basenach, lecz na otwartej przestrzeni, w bardzo zimnym morzu. Co ciekawe, gdy Hajos zdobywał złote medale, Węgier nie było na mapie. Były one częścią Austro-Węgier, ale dostały pozwolenie na wystawienie odrębnej reprezentacji.
Podczas ceremonii medalistów Książę Grecji zapytał Hajosa o to, gdzie nauczył się on tak dobrze pływać. Sportowiec nie silił się na barwne opowieści, mówiąc wprost, że nabył pływackie umiejętności… w wodzie.
Piłkarz i lekkoatleta
Nie tylko jednak woda była miejscem, w którym Hajos prezentował sportową klasę. Węgier święcił triumfy również na arenach lekkoatletycznych. Pod koniec XIX wieku urodzony w Budapeszcie zawodnik zdobył mistrzostwo kraju w biegach na 100 metrów i 400 metrów przez płotki oraz w rzucie dyskiem. Na początku kolejnego stulecia pokazał się jako świetny piłkarz. Trzykrotnie sięgał po futbolowe mistrzostwo Węgier, dwa razy wystąpił nawet w reprezentacji swej ojczyzny.
Hajos zajmował się także dziennikarstwem sportowym, był członkiem Węgierskiego Komitetu Olimpijskiego, ukończył architekturę. Z kierunkiem studiów wiąże się kolejny sukces olimpijski, odniesiony przez niego po prawie trzech dekadach od zdobycia złotych krążków w Atenach.
Medal dla artysty
Przed laty podczas igrzysk olimpijskich odbywały się konkursy literatury i sztuki, w których również przyznawano medale. W 1924 roku, gdy zmagania najlepszych sportowców gościły w Paryżu, Alfred Hajos zdobył srebrny medal w dziale architektury. Został nagrodzony, wespół z Dezso Lauberem, który startował jako tenisista na igrzyskach w 1908 roku w Londynie, za projekt stadionu.
Hajos projektował areny sportowe. Pod koniec lat 20. według jego projektu zbudowano krytą i otwartą pływalnię sportową na Wyspie Małgorzaty na Dunaju. Odbywały się tam wielkie pływackie imprezy. Młodszy brat naszego bohatera, Henrik Hajos, również był sportowcem, startował jako pływak podczas igrzysk olimpijskich w Londynie w 1908 roku.
Życie Alfreda Hojosa było niezwykłe. W dzisiejszych czasach mało jest tak wszechstronnych sportowców. Obecnie ceni się mistrzostwo w konkretnej specjalizacji. Bohater tego tekstu zmarł w Budapeszcie, 12 listopada 1955 roku, przeżywszy 77 lat.
Źródła, z których korzystałem:
- Praca zbiorowa – „Iskier przewodnik sportowy”
- Artykuł autorstwa Dawida Brilowskiego opublikowany na portalu TVP Sport.pl – https://sport.tvp.pl/53563719/ateny-1896-historia-alfred-hajos-wywalczyl-pierwsze-zloto-olimpijskie-dla-wegier-ktorych-nie-bylo-na-mapie
- Artykuł Darka Matyi opublikowany na portalu Polskie Radio.pl – https://www.polskieradio.pl/10/217/artykul/1722563,139-rocznica-urodzin-alfreda-hajosa