Dziś na łamach Retro Futbol przeniesiemy się w czasy odległe. Spróbujemy opowiedzieć historię piłki nożnej w Jaśle. Miasto to było bowiem kolebką podkarpackiego futbolu. W piłkę grano tam już w pierwszej dekadzie XX wieku, gdy Polska znajdowała się pod zaborami.
Miasto
Jasło to miasto położone w południowo-wschodniej Polsce, w województwie podkarpackim. Nie brakuje w nim licznych zabytków i ciekawej architektury. Wyróżnić należy założony w XIX wieku cmentarz żydowski, Muzeum Regionalne prezentujące eksponaty związane z kulturą i tradycją miasta oraz park miejski, w którym zobaczyć można pomnik Tadeusza Kościuszki, grób nieznanego żołnierza czy altankę z maszkaronem zbudowaną z okazji odwiedzin miasta przez cesarza austro-węgierskiego Franciszka Józefa w 1900 roku.
W Jaśle stoją też liczne kościoły i zabytkowe domy. Ciekawa jest również okolica. W niedalekiej Trzcinicy znajduje się Skansen Archeologiczny „Karpacka Troja”. Coś dla siebie znajdą miłośnicy wina. Niektórzy region jasielski nazywają „stolicą odrodzonego polskiego winiarstwa”. Warto nadmienić choćby o winnicy Jasiel w Jareniówce – jedynej w regionie winnicy tarasowej czy mieszczącej się na terenie wspomnianej Trzcinicy winnicy Milena, z której rozciąga się widok na Beskid Niski, a przy dobrej pogodzie zobaczyć można nawet Tatry.
W 1772 roku, w wyniku pierwszego rozbioru Polski, Jasło stało się częścią Austrii i weszło w skład Galicji. W tej części zaboru, to właśnie Jasło było jednym z pierwszych miast, w którym grano w piłkę. Już w 1909 roku powstały tam dwie drużyny – Korona i Jedność.
Narodziny futbolu w Jaśle
Początkowo oba jasielskie zespoły rozgrywały mecze między sobą. Areną zmagań było boisko na placu targowym zwanym „Gzecyrką”, a rywalizacja piłkarzy cieszyła się dużą popularnością. Mecze oglądane były przez licznie gromadzącą się publiczność.
W 1910 roku Korona i Jedność połączyły się. Stało się tak za sprawą Stanisława Adamskiego, wiceprezesa Czarnych Lwów. W ten sposób narodził się klub Czarni Jasło. Adamski został jego pierwszym prezesem, a funkcję tę pełnił do wybuchu I wojny światowej.
Zawodnikami Czarnych byli ludzie pochodzący zarówno z rodzin inteligenckich, jak i robotniczych, a także młodzież akademicka. Stanisław Adamski jako prezes jasielskiego klubu, wzorował się na tym, czego dokonał w Czarnych Lwów – w silnym wówczas klubie, znanym nie tylko w Galicji.
11 października 1911 roku doszło w Jaśle do długo wyczekiwanego meczu pomiędzy tymi klubami. Widowisko było jednostronne. Czarni Lwów rozbili miejscowych aż 12:0. Jasielska drużyna jednak stopniowo się rozwijała. Rok później na wspomnianym placu targowym,
gdzie rozgrywane były mecze Czarnych, wybudowana została drewniana szatnia. Powstała także przystań kajakowa. Klub liczył już stu członków.
Wyniki były przyzwoite. Kibiców cieszyły wysokie zwycięstwa nad Pogonią Tarnów czy Stalą Sanok, smucić mogła wyraźna porażka z Resovią. Niestety, z powodu I wojny światowej, sport w Galicji na kilka lat zamarł.
W lipcu 1918 roku, jeszcze przed odzyskaniem przez Polskę niepodległości, do Jasła przyjechały dwa wielkie kluby z Krakowa. Wisła okazała się dla Czarnych za silna, wygrywając 4:0. Był to pierwszy mecz od wybuchu wojny. Zdecydowanie lepiej jasielscy piłkarze zaprezentowali się w starciu z Cracovią, którą pokonali 4:1.
W 1919 roku, już po zakończeniu wojennej zawieruchy, gdy Polska cieszyła się niepodległością, doszło w Jaśle do kolejnego meczu przeciwko Czarnym Lwów. Tym razem było dużo lepiej niż osiem lat wcześniej. Spotkanie zakończyło się remisem 2:2.
Ważny dla historii jasielskiej piłki był rok 1924. Założony został wówczas żydowski klub Maccabi, dzięki czemu rozgrywano derby miasta. Pięć lat później podjęto uchwałę o budowie stadionu sportowego przy ul. Śniadeckich. Warto odnotować także to, co wydarzyło się w roku 1933. Piłkarze Czarnych mieli okazję pierwszy raz zmierzyć się z zagranicznym rywalem. Pojechali do Bardejova na Słowacji, gdzie przegrali 1:5. W rewanżu u siebie spisali się dużo lepiej i wygrali 4:0.
Tak wyglądały początki piłki nożnej w Jaśle. Wplotły się w burzliwą historię Polski. Kilka lat później wybuchł kolejny wielki konflikt – II wojna światowa. W jej trakcie na stadionie w Jaśle bazę miała niemiecka dywizja pancerna. Podczas okupacji Jasło bardzo mocno ucierpiało. Po wojnie zostało odbudowane, a kibice znów mogli cieszyć się piłkarskimi emocjami. Dalsze losy tamtejszego futbolu to jednak temat na inną opowieść.
Piłkarskie postaci związane z Jasłem
Na przestrzeni lat w futbolu zaistniało, mniej lub bardziej, wiele postaci związanych z Jasłem. Wspomnieć trzeba w pierwszej kolejności o Michale Matyasie. W okresie międzywojennym był jednym z najlepszych polskich piłkarzy. Urodził się w Brzozowie, lecz po I wojnie światowej zamieszkał we Lwowie. W 1924 roku został zawodnikiem miejscowej Lechii. Dwa lata później przeniósł się do lwowskiej Pogoni. Strzelił dla tej drużyny aż sto goli w rozgrywkach ligowych, trzykrotnie zostawał wicemistrzem Polski, w 1935 roku zdobył koronę króla strzelców.
Gdy w 1939 roku w wyniku zajęcia Lwowa przez Sowietów polskie kluby przestały funkcjonować, Matyas został graczem Naftowyku Borysław, a rok później przeniósł się do legendarnego Dynama Kijów. Po zakończeniu wojny trafił do Bytomia, gdzie rozgrywał mecze dla tamtejszej Polonii. Występował w niej do zakończenia kariery.
Piękną kartę zapisał także w reprezentacji. Wystąpił w narodowych barwach osiemnaście razy i zdobył siedem bramek. Zagrał na igrzyskach olimpijskich w Berlinie w 1936 roku, na których nasza narodowa kadra zajęła czwarte miejsce. Na boisko wybiegł w meczu o brązowy medal przeciwko Norwegii.
Po zakończeniu kariery zawodniczej doskonale radził sobie jako trener. Prowadził m.in. Wisłę Kraków, Cracovię, Stal Mielec, Polonię Bytom czy Górnika Zabrze. Największe sukcesy odnosił z dwiema ostatnimi drużynami. Polonię doprowadził do zdobycia Pucharu Rappana (późniejszego Pucharu Intertoto) i Pucharu Ameryki, a z Górnikiem awansował do finału Pucharu Zdobywców Pucharów, po pamiętnych półfinałowych bojach z AS Roma zakończonych rzutem monetą.
Trzykrotnie Matyas pełnił funkcję selekcjonera. Reprezentację Polski prowadził najpierw w 1952 roku. Pojechał z nią jako trener na igrzyska olimpijskie odbywające się wówczas w Helsinkach. Jako opiekun narodowej kadry pracował też w roku 1954 oraz w latach 1966-1967. Ostatnim przystankiem w jego trenerskiej karierze byli Czarni Jasło. Zmarł w 1975 roku w Krakowie.
Kolejną ważną postacią dla jasielskiej piłki był urodzony w tym mieście Jan Roman Pająk. W 1921 roku rozpoczął karierę w Czarnych. Później grał dla Lechii Lwów, a najlepsze lata piłkarskiej przygody spędził w Cracovii. Z drużyną „Pasów” w latach 30. Dwukrotnie zdobywał mistrzostwo Polski, raz sięgnął po wicemistrzostwo. Rozegrał dla niej ponad sto meczów. Dwa razy wystąpił w reprezentacji Polski.
W okresie międzywojennym uważany był za jednego z najlepszych polskich obrońców. Futbol nie był jego jedyną sportową pasją. W młodości uprawiał bowiem lekkoatletykę, reprezentując sekcję przy jasielskim gimnazjum i liceum. Gdy zakończył sportową karierę, pracował jako trener w Kmicie Zabierzów. Zmarł w 1976 roku w Krakowie.
Warto kilka zdań poświęcić Antoniemu Barwińskiemu. Urodził się w Jaśle i w pierwszych latach po II wojnie światowej był cenionym w naszym kraju obrońcą. Całą karierę związał z Tarnowem. Grał dla dwóch największych klubów z tego miasta – Tarnovii i Unii. Był także trenerem tarnowskich drużyn. Siedemnaście razy wystąpił w reprezentacji Polski. Debiutował w 1947 roku w meczu z Rumunią, kiedy trenerem narodowej kadry był słynny Wacław Kuchar. Rok później zagrał w wygranym 3:1 spotkaniu z Czechosłowacją. Uznał ten występ za najlepszy w swej reprezentacyjnej przygodzie.
Zawodnik wzbudził zainteresowanie działaczy Glasgow Rangers. Stało się to podczas wyjazdu na Wyspy Brytyjskie z kadrą polskich związków zawodowych Śląska. Czasy to były jednak smutne i panująca w naszym kraju komunistyczna władza nie pozwalała polskim piłkarzom na grę w zachodnich klubach. Barwiński zmarł w 2005 roku w Tarnowie.
Ostatnich dwóch piłkarzy opisanych w tym tekście z pewnością doskonale kojarzą młodsi kibice. W Jaśle przychodzili bowiem na świat zawodnicy, którzy grali w narodowych barwach w ostatnich latach, a jeden z nich wciąż budzi ogromne nadzieje polskich fanów futbolu.
Sławomir Peszko reprezentował nasz kraj w latach 2008-2018. Z Orzełkiem na piersi rozegrał 44 mecze, zdobył w nich dwie bramki. Z kadrą pojechał na mistrzostwa Europy 2016 i mistrzostwa świata 2018. Karierę rozpoczynał w Jedliczu koło Jasła. W tej miejscowości mieszkał i tam biegał za piłką jako zawodnik Nafty. Później zdobywał Puchar i Superpuchar Polski z Wisłą Płock. Po te same trofea sięgał także z Lechem Poznań. W barwach „Kolejorza” wywalczył również mistrzostwo kraju. Jeszcze jeden Superpuchar dołożył, będąc graczem Lechii Gdańsk, po powrocie do Polski. W międzyczasie wyruszył ze stolicy Wielkopolski w piłkarski świat. Grał w Niemczech – dla FC Koeln oraz w Anglii – dla Wolverhampton Wanderers. Po przyjeździe z zagranicznych wojaży, oprócz występów dla Lechii, rozegrał też kilkanaście meczów w krakowskiej Wiśle. Obecnie jest zawodnikiem Wieczystej Kraków.
W ostatnim czasie dobrą grą i dużym talentem cieszy kibiców Kamil Piątkowski. Pierwsze piłkarskie kroki stawiał w klubie UKS 6 Jasło. Następnie grał w juniorskiej drużynie Karpat Krosno. W 2016 roku sprowadziło go Zagłębie Lubin, ale w zespole „Miedziowych” Piątkowski się nie przebił. Zupełnie inaczej było w Rakowie Częstochowa. Do klubu z miasta pod Jasną Górą pochodzący z Jasła piłkarz przeniósł się w 2019 roku. Miał tam okazję rozwinąć piłkarski talent. W sezonie 2020/2021 sięgnął po Puchar Polski. W zeszłym roku podpisał kontrakt z Red Bull Salzburg, z którym niedawno zdobył tytuł mistrza Austrii. W reprezentacji Polski rozegrał dotychczas trzy mecze.
Zakończenie
Do najsłynniejszych klubów podkarpacia należą m.in. Stal Mielec, która jest dwukrotnym mistrzem Polski, a w Pucharze UEFA potrafiła dojść do ćwierćfinału, Stal Rzeszów, która sięgnęła po Puchar Polski, Resovia, Stal Stalowa Wola, Siarka Tarnobrzeg, Stal Sanok, Igloopol Dębica czy Karpaty Krosno. Drużyny z Jasła nie osiągały sukcesów na dużą skalę krajową, nigdy nie należały do czołówki. Ale należy pamiętać, że to właśnie w tym mieście narodziła się podkarpacka piłka. To tam uprawiano tę dyscyplinę najwcześniej, jeśli chodzi o te tereny. Jasło wydało także kilku znakomitych piłkarzy, o których można było przeczytać w tym tekście. Nie zapominajmy więc o tym, jak duże zasługi ma ta miejscowość dla regionalnego, ale i dla polskiego futbolu. Jasło jest bowiem ważnym miejscem na historycznej mapie polskiego piłkarstwa.
Robert Gawkowski, Jakub Braciszewski – „Historia polskiej piłki nożnej”
Praca zbiorowa – „Historia Polski. Tysiąc lat burzliwych dziejów”
Artykuł Wiesława Hapy – „Piłkarskie gwiazdy z jasielskimi korzeniami” w czasopiśmie „Podkarpacka Historia” (Nr 1-2, styczeń-luty 2018)
Artykuł o historii Czarnych Jasło ze strony klubu - https://czarnijaslo.pl/historia/
Artykuł o jasielskich winnicach na stronie Gminy Jasło - https://www.gminajaslo.pl/aktualnosci/296-na-szlaku-winnic-w-gminie-jaslo.html