Książka „Moje najważniejsze 90 minut” już dostępna!

Czas czytania: 2 m.
0
(0)

Historia polskiej piłki nożnej obfituje w wiele ważnych meczów, przede wszystkim reprezentacyjnych. Wydawnictwo SQN wraz z Polskim Związkiem Piłki Nożnej postanowiło w przededniu Euro 2020 ją przybliżyć. Moje najważniejsze 90 minut to zbiór 100 opowieści byłych reprezentantów Polski, którzy dzielą się wspomnieniami z istotnych dla nich meczów z Orłem na piersi.

Zamów książkę na: idz.do/retro-90minut

Fragment książki:

Dla mnie te mistrzostwa były czymś wyjątkowym. Dostałem polski paszport, miałem możliwość reprezentować ten kraj na wielkiej międzynarodowej imprezie, cieszyłem się zaufaniem ze strony Leo Beenhakkera. Dawałem z siebie wszystko i myślę, że dobrą postawą w drugiej połowie meczu z Niemcami zapracowałem na to, by w starciu z Austrią wyjść na murawę w podstawowym składzie. Gdy zobaczyłem swoje nazwisko w wyjściowej jedenastce, poczułem ogromną radość, ale i odpowiedzialność.

Podczas treningów dostrzegałem jeden problem, który niestety zemścił się w kolejnych meczach. Zbyt łatwo traciliśmy piłkę, nie zabezpieczając odpowiednio defensywy. W efekcie po przejęciu futbolówki rywal często miał mnóstwo miejsca, by wyprowadzić kontratak. Tak było także w potyczce z Austrią, ale wtedy mieliśmy w bramce kapitalnie spisującego się Artura Boruca. Gdyby nie on, już po pierwszej połowie moglibyśmy pakować walizki i bukować powrotny lot do Polski. W naszej grze było mnóstwo nerwowości, myślę, że było to związane z presją, jaka na nas ciążyła. Nie mieliśmy wyboru – musieliśmy przecież wygrać spotkanie z gospodarzami turnieju. Mieliśmy problemy z  opanowaniem sytuacji, ale po 30 minutach zaczęliśmy grać lepiej. Stworzyliśmy sobie sytuacje do zdobycia bramki, a jedna z nich zakończyła się trafieniem do siatki. Tak się złożyło, że to ja dałem nam prowadzenie.

To był zdecydowanie najważniejszy gol strzelony przeze mnie w karierze. Ta bramka była wyjątkowa z kilku powodów. Przede wszystkim to pierwsze trafienie w historii występów reprezentacji Polski w mistrzostwach Europy. Dodatkowo to był dla mnie bardzo trudny czas. Kilka miesięcy wcześniej zmarł mój tata, dlatego zadedykowałem tę bramkę właśnie jemu. Miałem z nim fantastyczne relacje, zawsze mnie dopingował i był bardzo dumny z tego, co udawało mi się osiągnąć. Tęsknię za nim do tej pory. Szkoda, że nie zobaczył tego gola.

W  kolejnych minutach utrzymywaliśmy korzystny dla nas wynik. Chciałbym kiedyś zapomnieć o tym, co wydarzyło się w ostatniej minucie, o tym przeklętym rzucie karnym. Moim zdaniem, gdybyśmy wygrali z Austrią, z Chorwacją również zdobylibyśmy punkty i wyszli z grupy. Sędzia nie powinien odgwizdać tamtego przewinienia, to nie był czysty rzut karny. Według mnie Howard Webb się wtedy pomylił, zabierając nam marzenia. Nie potrafię opisać rozczarowania, które wówczas odczuwałem. Po gwizdku wierzyłem jeszcze, że Artur zdoła obronić strzał, ale niestety tak się nie stało. Ten remis ostatecznie podciął nam skrzydła. Teoretycznie mieliśmy jeszcze szanse, by wyjść z grupy, ale już tylko matematyczne. Musieliśmy pogodzić się z faktem, że mistrzostwa się dla nas skończyły. To cholernie bolało, długo nie mogłem sobie z tym poradzić.

O książce:

Mecze reprezentacji Polski zawsze wyzwalają ogromne emocje. Niektóre spotkania mają wyjątkowe znaczenie i są wspominane latami. Także przez tych, którzy odegrali w nich główne role.

Z okazji 100-lecia Polskiego Związku Piłki Nożnej stu piłkarzy, którzy występowali w drużynie narodowej, odsłania kulisy najważniejszych meczów w ich życiu. To wyjątkowa podróż do wnętrza piłkarskiej szatni.

Jak wyglądały mistrzostwa świata w 1974 roku z perspektywy Orłów Górskiego? Który mecz w kadrze najlepiej wspomina Zbigniew Boniek? Dlaczego Wojciech Kowalczyk dostał przed igrzyskami olimpijskimi w Barcelonie bramkarską koszulkę? Jakie pomysły na świętowanie awansu na mundial mieli piłkarze Jerzego Engela?

Bohaterowie największych widowisk w historii polskiego futbolu zabierają kibiców w podróż przez piękne, chwalebne, ale czasami także bolesne chwile. Drzwi do szatni i tunele prowadzące na murawę wreszcie się otwierają, a najwybitniejsi reprezentanci kraju mówią: zapraszamy. Czy ktoś jest w stanie odmówić?

„Moje najważniejsze 90 minut”
Autor: Jacek Janczewski, Emil Kopański
Premiera: 2 czerwca 2021
Cena okładkowa: 64,99 zł
Liczba stron: 656

Jak bardzo podobał Ci się ten artykuł?

Średnia ocena 0 / 5. Licznik głosów 0

Nikt jeszcze nie ocenił tego artykułu. Bądź pierwszy!

Cieszymy się, że tekst Ci się spodobał

Sprawdź nasze social media - znajdziesz tam codzienną dawkę ciekawostek.

Przykro nam, że ten tekst Ci się nie spodobał

Chcemy, aby nasze teksty były możliwie najlepsze.

Napisz, co moglibyśmy poprawić.

Bartosz Bolesławski
Bartosz Bolesławski
Psychofan i zaoczny bramkarz KS Włókniarz Rakszawa. Miłośnik niesamowitych historii futbolowych, jak mistrzostwo Europy Greków w 2004 r. Zwolennik tezy, że piłka nożna to najpoważniejsza spośród tych niepoważnych rzeczy na świecie.

Więcej tego autora

Najnowsze

„Narcoball” – książka o tym, jak kartele zawłaszczyły kolumbijski futbol

Pablo Escobar kochał trzy rzeczy: władzę, pieniądze i futbol. Dwie pierwsze z jego pasji zostały bardzo dokładnie przedstawione w książkach i filmach. Nikt jednak...

Skradziona Złota Piłka – dlaczego Raul nie wygrał plebiscytu „France Football” w 2001 r.?

W Madrycie nieprzyznaniu Viniciusowi Juniorowi Złotej Piłki towarzyszą szok i niedowierzanie. Podobne reakcje w stolicy Hiszpanii miały miejsce 23 lata temu, gdy plebiscytu magazynu...

Wspomnienie dawnej potęgi – wizyta na meczu Asseco Resovia – Steam Hemarpol Norwid Częstochowa

W ostatnich latach sportowym skojarzeniem z Częstochową jest piłka nożna. Dzieje się tak za sprawą Rakowa, który jest czołową drużyną futbolowej Ekstraklasy i mistrzem...