Nandor Hidegkuti – człowiek ze „Stali” Rzeszów

Czas czytania: 5 m.
5
(10)

Mało kto wie, że w „tych” latach 70-tych, a dokładnie w 1972 roku trenerem piłkarzy rzeszowskiej Stali był Węgier Nandor Hidegkuti. Dlaczego jest to wyjątkowa postać? O tym przeczytasz poniżej.

Nándor Hidegkuti– biogram

  • Pełne imię i nazwisko: Nándor Hidegkuti
  • Data i miejsce urodzenia: 3 marca 1922, Budapeszt, Węgry
  • Wzrost: 179 cm
  • Pozycja: Napastnik / Ofensywny Pomocnik

Historia i statystyki kariery

Kariera klubowa

  • Elektromos FC (1942–1945) – 53 występy, 27 bramek
  • Herminamezei AC (1945–1946) – brak danych
  • MTK Hungária (1946–1958) – 314 występów, 226 bramek

W latach 1949-50 MTK Hungaria występowała pod nazwą, w latach 1950-52 pod nazwą Budapesti Bástya SE, a w latach 1952-56 pod nazwą Vörös Lobogó SE.

Kariera reprezentacyjna

  • Węgry (1945–1958) – 69 występów, 39 bramek

Kariera trenerska

  • MTK Hungária FC (1959–1960)
  • ACF Fiorentina (1960–1962)
  • A.C. Mantova (1962–1963)
  • Győri ETO FC (1963–1965)
  • FC Tatabánya (1966)
  • MTK Hungária FC (1967–1968)
  • Budapest Spartacus (1968–1971)
  • Stal Rzeszów (1972)
  • Egri Dózsa (1973)
  • Al Ahly (1973–1980)
  • Shabab Al Ahli (1983–1985)

Statystyki i osiągnięcia:

Osiągnięcia zespołowe:

MTK Hungaria

  • 3x Mmistrzostwo Węgier (1951, 1953, 1958)

Reprezentacja:

  • 1x Złoty medal olimpijski: 1952
  • 1x Puchar Europy Środkowej w piłce nożnej: 1953
  • 1x wicemistrzostwo świata: 1954

Osiągnięcia trenerskie

Fiorentina

  • 1x Puchar Zdobywców Pucharów: 1960–61

Győri ETO FC

  • 1x Mistrzostwo Węgier: 1963
  • 1x Półfinał Pucharu Europy 1964–65
  • 3x Puchar Węgier 1965, 1966, 1967

Al-Ahly

  • 5x Mistrzostwo Egipyu: 1975, 1976, 1977, 1979, 1980
  • 1x Puchar Egiptu: 1978

Nandor Hidegkuti w reprezentacji Węgier

O ile kibice Stali mogą wspominać Nandora z kariery trenerskiej, o tyle piłkarski świat znał go bardziej jako piłkarza. Nandor Hidegkuti był bowiem piłkarzem tzw „Złotej Jedenastki” węgierskiej, drużyny piłkarskiej znanej w futbolowym świecie jako „Magic Magyars”. Drużyna ta zdobyła tytuł wicemistrza świata na Mistrzostwach Świata w 1954 rozegranych w Szwajcarii.

W finale mistrzostw w Bernie reprezentacja Węgier uległa reprezentacji Niemiec w stosunku 2–3. Mecz ten światowa prasa nazwała „Cudem Berneńskim”, to reprezentacja Węgier była bowiem w tym meczu faworytem. Drużyna prowadzona przez trenera Gustawa Sebesa nie przegrała bowiem przez cztery lata z rzędu żadnego meczu, aż do feralnego finału w Bernie, a jej piłkarze Sandor Koscis, Ferenc Puskas czy właśnie Nandor Higdekuti, zdobywca na mistrzostwach 4 bramek, były gwiazdami światowego formatu.

Sepp Herberger, selekcjoner reprezentacji Niemiec Zachodnich, która pokonała Węgry w finale, uznał Hidegkutiego za najważniejszego zawodnika w węgierskiej drużynie, mimo że to Puskas przyciągał znacznie więcej uwagi opinii publicznej i dostosował taktykę na finał tak, aby uniemożliwić mu rozegranie swojej gry.

Historia Ferdinanda Kaltenbrunnera

Tak po prawdzie Nandor Hidegkuti był z pochodzenia Niemcem. Jego prawdziwe nazwisko to Ferdinand Kaltenbrunner. Rodzicami jego byli rumuńscy Niemcy, którzy po I wojnie światowej trafili z Rumunii do Budapesztu na Węgrzech, jednak z powodów politycznych ich nazwisko zostało „zmadziaryzowane”. Na międzynarodowej arenie gwiazda Hidegkutiego rozbłysła najbardziej po sensacyjnym wyjazdowym zwycięstwie Węgrów nad reprezentacją Anglii 6 – 3. Do tego zwycięstwa Hidegkuti dołożył trzy bramki, a prasa angielska pisała o nim, że wprost rozszarpał angielską obronę.

Łącznie w reprezentacji Węgier rozegrał 69 meczów, w których strzelił 39 bramek. Był zawodnikiem klubu MTK Budapeszt, z którym był mistrzem kraju w latach 1951, 1953 i 1958. Do tego dołożył puchar Węgier w 1952 roku. W barwach niebiesko – białych, bo takie barwy klubowe miał MTK, w latach 1946 – 1958 rozegrał łącznie 302 mecze, w których strzelił 222 bramki. Hidegkuti, jako piłkarz, stworzył nowy styl napastnika. Napastnika, który sam sobie wyznacza cele. Nie oczekuje na ostatnie podanie, ale często cofa się, by sam stworzyć sobie sytuację. Dorobek międzynarodowy Hidegkutiego, oprócz wicemistrzostwa świata w 1954, to także mistrzostwo olimpijskie z 1952, a także Mistrzostwo Środkowej Europy z 1956. Co ciekawe, szczyt swojej kariery osiągnął po 30-stce i być może dlatego wśród swoich boiskowych kolegów miał przydomek „Stary człowiek”.

Kariera trenerska

 Po zakończeniu kariery piłkarskiej został trenerem. Pierwszym klubem, gdzie zasiadł na trenerskiej ławce, był, a jakże, jego ukochany MTK Budapeszt. Nie zagrzał tam jednak długo miejsca i już po roku wyjechał do Włoch, gdyż zgłosiła się po niego Fiorentina. Nie minął kolejny rok, a trenowany przez niego zespół został triumfatorem Pucharu Zdobywców Pucharów. W finałowym dwumeczu Fiorentina ograła szkocki Glasgow Rangers. Trzeba tu dodać, że były to historyczne rozgrywki, gdyż w tym roku, a był to rok 1960, odbyła się ich pierwsza edycja. Dzisiejszy odpowiednik ówczesnego Pucharu Zdobywców Pucharów to Liga Europy.

Następny rok to kolejny sukces. Po zdobyciu Pucharu Włoch nastąpił kolejny start w Pucharze Zdobywców Pucharów. Nie poszło jednak tak dobrze, jak rok wcześniej, gdyż w finale rozgrywek Fiorentina po zaciekłym meczu przegrała z Athletico Madryt. We Włoszech został on jeszcze rok, gdzie pracował w Montova, czołowym klubie Serie A. Po trzech latach pracy na Półwyspie Apenińskim powraca na Węgry. Największe sukcesy odniósł z zespołem Gyori ETO FC. Mistrzostwo Węgier w 1963, półfinał Pucharu Europy w sezonie 1964/1965 czy Puchar Węgier zdobyty w latach 1965, 1966, 1967 to dorobek jak na trzy lata pracy wcale nie mały.

Nandor Hidegkuti w Stali Rzeszów

Trenerska przygoda ze Stalą Rzeszów rozpoczęła się 1 stycznia 1972 roku. Tego dnia Nandor Hidegkuti złożył podpis na kontrakcie, który miał obowiązywać cały rok kalendarzowy, czyli do 31 grudnia 1972. Co skłoniło Hidegkutiego do tego, aby zostać trenerem w zasadzie nieznanego zespołu? Być może biało–niebieskie barwy, takie same jak jego ukochanego MTK, a może moda na węgierskich trenerów? Dla przypomnienia trenerami Górnika Zabrze byli w tym samym czasie Geza Kalocay, Ferenc Forsang, Ferenc Szusza, Stali Mielec zaś Karoly Kontha.

Przypuszczalnie to właśnie osoba Konthy, jego wstawiennictwo i polecenie było przyczynkiem do podpisania tego kontraktu. To właśnie on był bowiem poprzednikiem Hidegkutiego na trenerskiej ławce Stali. Kontrakt ten został wypełniony, ale nie został przedłużony. Przyczyny niepowodzenia tej misji były różne. Hidegkutiu objął zespół w połowie sezonu 1971/1972 i miał za zadanie utrzymać zespół w I lidze. To się nie udało. Do szczęścia zabrakło dosłownie 2 punktów.

O sezonie 1972/1973 nie można z kolei wiele powiedzieć, bo prowadził zespół tylko przez rundę jesienną. Czy można mówić o klęsce? Raczej nie. To właśnie wtedy za jego trenerki zaczął tworzyć się zespół, który trzy lata póżniej sięgnął po Puchar Polski i na powrót awansował do I ligi. To pewnie wtedy tacy piłkarze jak Jan Domarski, Marian Kozerski czy Marian Ostafiński, oszlifowani jego ręką, zaczęli wypływać na szerokie wody. Nie wiemy tego, ale musiał mieć ogromną satysfakcję, kiedy jego były podopieczny, Jan Domarski, 12 pażdziernika 1973 roku strzelił na Wembley bramkę Anglikom. Tak samo, jak i on 20 lat wcześniej 25 listopada 1953 roku. Tylko wtedy Hidegkuti uczynił to aż trzykrotnie. Czy dał wskazówki przed meczem Domarskiemu? Tego nie wiemy. Ale wiemy, że były trener Hiegkutiego z meczu na Wembley w 1953 roku, Gustaw Sebes, wysłał do Kazimierza Górskiego depesze następującej treści:

„Dlaczego wy nie macie teraz wystąpić w naszej roli. Wierzę w was i życzę powodzenia.”

I w tej roli wystąpił jego podopieczny Jan Domarski . O jednej rzeczy warto jeszcze wspomnieć. Trenerskie szlify u Hidegkutiego pobierał nie kto inny jak Orest Leńczyk, który pełnił funkcję asystenta, późniejszy wybitny trener takich polskich zespołów jak Wisła Kraków, Śląsk Wrocław czy Ruch Chorzów. Byli zawodnicy z tamtego okresu wspominają go z sympatią, mówiąc, iż wciągał czasami na treningach brzuch i demonstrował seriami strzały w okienko. A tak wspominają jego osobę działacze:

„Trener za bardzo szanował zawodników, oni to wykorzystywali. Grało wtedy u nas dużo skurczybyków….”.

Jedno jednak możemy stwierdzić to, że po boisku na Hetmańskiej w Rzeszowie biegali zdobywcy łącznie 4 bramek dla gości na słynnym stadionie Wembley w meczach o punkty.

Egipskie sukcesy

Po krótkiej przygodzie w Polsce Hidegkuti wraca na Węgry, skąd w 1975 udaje się do Egiptu, by poprowadzić słynny klub Al. Ahly Kair. Mistrzostwo Egiptu w latach 1975, 1976, 1977, 1978, 1980 czy Puchar Egiptu w roku 1980 to sukcesy, które mówią same za siebie. Jeszcze raz kusi się on na trenerkę i w latach 1983 – 1985 prowadzi drużynę z Arabii Saudyjskiej AL. Ahly Dubaj. Po pobycie w Arabii mówi pas i przechodzi na zasłużoną emeryturę. Za wzorowe zachowanie jako zawodnik i trener otrzymał w 1993 nagrodę roku FIFA FAIR PLAY. Dziś stadion MTK Budapeszt nosi dumną nazwę Stadium Nandor Hidegkuti.

Żródła;

  • Nandor Hidegkuti – Wikipedia, wolna encyklopedia
  • Grzegorz Zimny Jan Domarski Z Drabinianki na Wembley, str. 40
  • Paweł Zarzeczny, Piłka nożna nr. 29, 1984r., str. 4
  • Rozmowa z panem Ryszardem Kaszubą, byłym piłkarzem Stali Rzeszów
  • Rozmowa z panem Stanisławem Wójcikiem, kibicem sportowym i znawcą sportu z Rzeszowa

Jak bardzo podobał Ci się ten artykuł?

Średnia ocena 5 / 5. Licznik głosów 10

Nikt jeszcze nie ocenił tego artykułu. Bądź pierwszy!

Cieszymy się, że tekst Ci się spodobał

Sprawdź nasze social media - znajdziesz tam codzienną dawkę ciekawostek.

Przykro nam, że ten tekst Ci się nie spodobał

Chcemy, aby nasze teksty były możliwie najlepsze.

Napisz, co moglibyśmy poprawić.

Więcej tego autora

Najnowsze

Luka Modrić – Podziwiany przez wszystkich

Niewielu piłkarzy może pochwalić się tak wielkim uznaniem piłkarskiego świata, jakim cieszy się Luka Modrić. Chorwacji pomocnik w swojej karierze osiągnął niemalże wszystko, co...

Królowie strzelców za granicą

W dzisiejszym zestawieniu statystycznym prezentujemy polskich królów strzelców lig zagranicznych.

Marek Zub – trenerski podróżnik

Mecz piłkarzy Stali Rzeszów z Odrą Opole w 7. kolejce Betclic 1. Ligi został rozegrany 24 sierpnia 2024 roku, a więc dokładnie w dniu...