Łukasz Gikiewicz specjalnie dla Retro Futbol przygotował własną Złotą Jedenastkę. Napastnik, który znany jest przede wszystkim z występów w Śląsku Wrocław, od kilku lat próbuje swoich sił za granicą, odwiedzając kluby z Cypru, Kazachstanu czy Arabii Saudyjskiej. Sprawdźcie jego zestawienie „11” boiskowych kumpli.
BRAMKARZ: Jose Moreira
Profesjonalista pod każdym względem. Począwszy od zdrowego odżywiania oraz przygotowania, po trening i dbanie o sylwetkę (dużo siłowni). Spokój w bramce, a nogami gra lepiej niż niejeden zawodnik z pola. Jeden z dwójki moich najlepszych kolegów z Omonii Nikozja. Grał w Benfice Lizbona, w której zaliczył 112 występów, przy tym także jeden w seniorskiej reprezentacji Portugalii.
OBROŃCY: Anthony Scaramozzino, Tomasz Hajto, Marcin Adamski, Carlitos
Anthony to prawdziwy motor napędowy na lewej obronie. Widowiskowy, a zarazem solidny w tyłach. Obecnie gra we francuskim Lens.
Jako młody chłopak miałem możliwość spotkania Tomka w ŁKS Łódź. Boiskowy profesor i przywódca zespołu. Charyzma, której po prostu nie może mieć każdy. Tego, co miał Hajto, kupić się nie da. Miałem szczęście, że mogłem poznać taką osobę, jak on. Drugim stoperem w mojej jedenastce jest Marcin Adamski, który w każdej chwili podpowiadał młodym zawodnikom. W każdy trening Adams wkładał 100%. Był prawdziwym wzorem dla młodzieży.
Na prawej obronie reprezentant Republiki Zielonego Przylądka, czyli Carlitos. Solidny defensor, którego charakteryzowała siła. Tak jak większość czarnoskórych piłkarzy, był także bardzo szybki. W pojedynkach ze skrzydłowymi zawsze wychodził obronną ręką
POMOCNICY: Waldemar Sobota, Sebastian Mila, Leandro de Almeida, Georgios Efrem, Nuno Assis
Prawe skrzydło zarezerwowane dla Waldka Soboty, z którym mieszkałem razem na zgrupowaniach przedmeczowych. Wiedzieliśmy o sobie prawie wszystko. „Waldek szybka nóżka” jak mawiali kibice Śląska Wrocław.
PRAWDZIWY KAPITAN! Tak mogę opisać Sebastiana Mile. Dwa słowa, które wyrażają wszystko, reszta jest zbędna. Leandro de Almeida na pierwszej gierce treningowej mnie oczarował. Do dziś siedzi mi to w głowie, co on wyprawiał z tą piłką. Jego lewa noga to po prostu bajka. Jedzie z reprezentacją Węgier na Euro 2016, powodzenia Leo!
Na drugim skrzydle Georgios Efrem, który szkolił się w szkółce Arsenalu U-18 i U-21. Typowy przykład prawego pomocnika, który szaleje przy linii bocznej i wrzuca „ciasteczka” dla napastników. Niestety kontuzje zatrzymały jego karierę.
Za napastnikiem ustawiony Nuno Assis, jeden z lepszych zawodników, których miałem przyjemność oglądać. Nie tracił głupio piłek, a w nodze miał prawdziwy klej. Zawodnicy z Białegostoku mogli na własnej skórze poczuć, jak to jest być ogrywanym przez 38-letniego zawodnika. Profesjonalista w 100% zbliża się do czterdziestki, a budowa ciała jak u młodzieniaszka. Po prostu PAN PIŁKARZ NUNO!
NAPASTNIK: Andre Schembri
Andre mógł grać na każdej z pozycji w ofensywie. Przy obecnych problemach w Omonii, wystawiany jest jako napastnik. Posiada niesamowitego nosa do bramek, prawdziwy lis pola karnego.
MARIUSZ ZIĘBA