Futbol przesłonięty żelazną kurtyną. Turniej piłkarski Igrzyska Olimpijskie w 1980 w Moskwie

Czas czytania: 17 m.
0
(0)

Letnie Igrzyska Olimpijskie w 1980 roku odbyły się w Moskwie. Był to okres, w którym zimna wojna osiągnęła swój punkt krytyczny. Ówczesna sytuacja polityczna na świecie położyła się głębokim cieniem na rywalizacji sportowej. W takich okolicznościach rozegrano konkurencje olimpijskie, w tym turniej piłki nożnej.

Historyczny wybór

W październiku 1974 roku delegaci Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego spotkali się w Wiedniu, aby dokonać wyboru miast-gospodarzy Zimowych i Letnich Igrzysk Olimpijskich w 1980 roku.

Jedynym kandydatem do organizacji zimowych zmagań najlepszych sportowców świata było amerykańskie Lake Placid, w związku z czym decyzja była prosta. Zgoła inaczej wyglądała kwestia wyboru organizatora igrzysk letnich. O prawo do organizacji najważniejszej sportowej imprezy na świecie stanęły w szranki dwa miasta: Moskwa oraz Los Angeles. Pikanterii tej rywalizacji dodawał fakt, że byli to przedstawiciele dwóch głównych antagonistów zimnej wojny.

PRZECZYTAJ TEŻ:

MKOl powierzył organizację XXII Letnich Igrzysk Olimpijskich Moskwie. Stolica Związku Radzieckiego wygrała głosowanie stosunkiem 39:20. Były to pierwsze igrzyska organizowane w Europie Wschodniej, w kraju słowiańskim oraz w państwie komunistycznym.

Przygotowania trwały w najlepsze, lecz na początku 1980 roku szereg państw na czele ze Stanami Zjednoczonymi ogłosił bojkot moskiewskich igrzysk, który stanowił wyraz sprzeciwu wobec działań sowieckich przywódców. Żeby zrozumieć jego przyczynę, musimy zagłębić się w sytuację polityczną z przełomu lat 70. I 80. XX wieku.

Breżniew kontra Wschód i Zachód

W 1964 roku I sekretarzem Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego został Leonid Breżniew. W przeciwieństwie do swojego poprzednika Nikity Chruszczowa Breżniew opowiadał się przeciwko wprowadzaniu elementów wolnorynkowych do polityki gospodarczej, liberalizacji polityki kulturalnej czy zezwoleniu obywatelom ZSRR na wyjazdy zagraniczne.

Prowadzona przez Breżniewa polityka wewnętrzna często określana jest przez historyków jako neostalinizm. W polityce zagranicznej przywódca KPZR postawił z kolei na politykę odprężenia zwaną detente. Uznawano to za kontynuację tego, co zapoczątkował Chruszczow.

W efekcie w początkowych latach rządów Leonida Breżniewa stosunki amerykańsko – radzieckie można było uznać za poprawne. Na czas jego rządów (lata 1964 – 1982) przypadły kadencje następujących prezydentów USA: Lyndona Johnsona (1963-1969), Richarda Nixona (1969 – 1974), Geralda Forda (1974-1977), Jimmy’ego Cartera (1977-1981) oraz Ronalda Reagana (od 1981).

Za niewątpliwe sukcesy polityki zagranicznej Breżniewa należy uznać podpisanie układu o ograniczeniu zbrojeń strategicznych w 1972 poprzedzonego obustronnymi rokowaniami, w których trakcie do ZSRR przyjechał prezydent Nixon oraz podpisanie aktu końcowego Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie w 1975r.

Akt końcowy KBWE stanowił milowy krok w kierunku zapewnienia bezpieczeństwa w Europie i na świecie. Jego sygnatariuszami były 33 państwa, w tym USA I ZSRR. Dokument był zbiorem zasad postępowania w stosunkach międzynarodowych, takich jak suwerenność państw, nienaruszalność granic, nieingerencja w sprawy wewnętrzne czy poszanowanie praw człowieka.

Z drugiej strony w czasach, gdy Leonid Breżniew był przywódcą KPZR, doszło do kulminacyjnego momentu konfliktu radziecko-chińskiego mającego swój początek w 1956 roku. Po śmierci Józefa Stalina nowym Sekretarzem Generalnym Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego został Nikita Chruszczow i to ten polityk wygłosił referat o kulcie jednostki i stalinowskich zbrodniach. Zaniepokoiło to chińskiego przywódcę Mao Zedonga, który obawiał się uderzenia w jego osobę.

Mao postanowił rzucić wyzwanie Związkowi Radzieckiemu, a stawką sporu było przywództwo wśród państw komunistycznych na świecie, a także panowanie na Dalekim Wschodzie. Drugim dnem konfliktu były starania Chin o odzyskanie ziem wschodniej Syberii o powierzchni 1,5 mln km2 (dla porównania – obecna powierzchnia Polski to „zaledwie” 312 tysięcy km2) utraconych na rzecz carskiej Rosji jeszcze w XIX wieku.

Wzajemne działania obu państw, takie jak aresztowania obywateli Chin w ZSRR i odwrotnie, zatrzymywanie radzieckich statków w chińskich portach, naruszanie chińskiej przestrzeni powietrznej czy też ogłoszenie Związku Radzieckiego wrogiem nr 1 Chin zwiastowały nadchodzący konflikt zbrojny.

Do wymiany ognia doszło w marcu 1969 roku na wyspie Damanskij położonej na rzece Ussuri. Żadna ze stron nie podała nawet przybliżonej liczby poległych żołnierzy, choć źródła zachodnie szacowały, że w walkach mogło zginąć ok. 600 Chińczyków i 60 obywateli ZSRR. Relacje chińsko-radzieckie pozostały napięte aż do upadku Związku Radzieckiego w 1991 roku.

Upadek detente i eskalacja zimnej wojny

W połowie lat 70. polityka detente znalazła się w odwrocie. Było to spowodowane przez kilka czynników. Po pierwsze, w 1975 roku ostatecznie zakończyła się wojna w Wietnamie. Konflikt okazał się klęską Amerykanów. Nie dość, że stracili ok. 60 tysięcy swoich ludzi, to nie zdołali utrzymać niepodległości Wietnamu Południowego.

Teren kraju oficjalnie istniejącego pod nazwą Republika Wietnamska znalazł się pod kontrolą Demokratycznej Republiki Wietnamu i w efekcie powstała zjednoczona Socjalistyczna Republika Wietnamu. Do obozu komunistycznego przyłączyły się inne państwa regionu – Kambodża i Laos, co skutkowało zwiększeniem wpływów ZSRR na Półwyspie Indochińskim.

Po drugie, dwa lata po zakończeniu konfliktu wietnamskiego urząd prezydenta Stanów Zjednoczonych objął Demokrata Jimmy Carter, od początku prowadzący mocną politykę antyradziecką. Jednym z zadań Cartera było dokończenie negocjacji ze Związkiem Radzieckim dotyczących podpisania drugiego układu o ograniczeniu zbrojeń strategicznych.

39. prezydent USA podjął wiele starań, by zapisy dokumentu wyraźnie zaznaczały przewagę jego państwa nad ZSRR. I chociaż układ podpisano w 1979 roku, to nigdy nie stosowano się do jego zapisów.

W Boże Narodzenie 1979r. rozpoczęła się radziecka interwencja w Afganistanie. Sowieci wspierali afgański rząd w walce z partyzantką mudżahedinów, szkolonych i wspieranych przez Stany Zjednoczone. Konflikt w Afganistanie był w praktyce sporem radziecko-amerykańskim, lecz toczącym się na terytorium państwa trzeciego. Jak miało się wkrótce okazać, wojna wywarła bezpośredni wpływ na przebieg Igrzysk Olimpijskich. Ich start zaplanowano na 19 lipca 1980, siedem miesięcy po wkroczeniu armii radzieckiej do Afganistanu.

Wielki bojkot

Pomysł bojkotu moskiewskich Igrzysk pojawił się po raz pierwszy 20 grudnia 1979 roku podczas spotkania na szczycie NATO, kiedy było niemal jasne, że wojska radzieckie wkroczą do Afganistanu. Nie to bynajmniej nowy pomysł. Głosy organizacji walczących o prawa człowieka proponowały takie rozwiązanie już od 1976 roku.

21 stycznia prezydent Carter oficjalnie zapowiedział bojkot igrzysk przez Stany Zjednoczone w przypadku niewycofania się wojsk ZSRR z Afganistanu do 20 lutego. Kilka dni później podobne stanowisko zajęła Kanada. Dla Cartera przewodzenie państwom rozważającym bojkot imprezy miał również inny charakter. Prezydent był postrzegany jako polityk kreujący wizerunek słabych Stanów Zjednoczonych. Na jesień 1980r. zaplanowane były wybory prezydenckie, w związku z czym Carterowi bardzo zależało na poprawie swoich notowań.

Okładka amerykańskiego tygodnika Newsweek z 28 stycznia 1980 roku. Widnieje na niej pytanie: Czy powinniśmy zbojkotować igrzyska? Pod spodem widać kółka olimpijskie osadzone na lufach czołgu.

Prezydent USA zdobył poparcie Izby Reprezentantów dla swojej idei. Niższa izba amerykańskiego parlamentu niemal jednogłośnie przyjęła rezolucję wzywającą do bojkotu, choć uchwała nie miała żadnej mocy prawnej.

Co prawda decyzja o starcie amerykańskich sportowców w Igrzyskach Olimpijskich należała jedynie do Amerykańskiego Komitetu Olimpijskiego (United States Olympic Comitee, USOC), jego ówczesny przewodniczący Robert Kane negatywnie odnosił się do potencjalnego bojkotu mówiąc, że stawianie politycznych sądów będzie oznaczało koniec igrzysk. Biały Dom zaczął wywierać naciski na USOC grożąc wstrzymaniem finansowania oraz opodatkowaniem Komitetu. Innym pomysłem Cartera było przeniesienie najważniejszej sportowej imprezy na świecie na stałe do Grecji, tak aby w przyszłości uniknąć jej ewentualnego upolitycznienia.

Administracja Cartera podjęła także działania mające na celu odwołanie lub opóźnienie igrzysk. Stanowisko Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego było jasne – umowa z Moskwą pozostaje wiążąca niezależnie od działań politycznych podejmowanych przez władze ZSRR.

Oficjalnie potwierdzono to podczas sesji MKOl poprzedzającej zimowe igrzyska w Lake Placid. Była to jedyna decyzja, jaką Komitet mógł podjąć i dzięki niej uchronił się przed przyszłymi naciskami politycznymi. Decyzją władz Związku Radzieckiego sportowcy pochodzący z tego kraju mieli wziąć udział w zmaganiach w Lake Placid niezależnie od tego, czy Stany Zjednoczone i ich sojusznicy zdecydują się na bojkot moskiewskich igrzysk czy też nie.

Jak można było się spodziewać, ZSRR nie wycofało swoich wojsk z Afganistanu przed upływem ultimatum. Biały Dom zasugerował Amerykańskiemu Komitetowi Olimpijskiemu bojkot igrzysk. Nieoficjalnie mówiło się, że prezydent zagroził amerykańskim sportowcom zatrzymanie ich paszportów, gdyby ci wyrazili chęć udziału w imprezie.

W kwietniu 1980r. szef USOC Robert Kane przekazał władzom MKOl, że Stany Zjednoczone są gotowe wysłać swoich zawodników do Moskwy jedynie w przypadku spektakularnej zmiany sytuacji międzynarodowej w nadchodzących tygodniach. Równocześnie amerykańska administracja próbowała przekonać do bojkotu państwa z innych części świata.

W tym celu słynny bokser Muhammad Ali udał się do Afryki. Zadanie miał niełatwe – państwa afrykańskie nie chciały jasno opowiadać się po stronie którejś ze stron zimnowojennego konfliktu, ponieważ oznaczałoby to nieformalne wypowiedzenie wojny tej drugiej stronie. Niektóre kraje zdecydowały się nie wystawić swojej reprezentacji w Moskwie, co oficjalnie było umotywowane niewystarczającym przygotowaniem sportowców.

MKOl podjął się roli mediatora. Jedną z ważniejszych decyzji Komitetu było przedłużenie możliwości odpowiedzenia na zaproszenie do udziału w imprezie aż do dnia jej rozpoczęcia. Jego przewodniczący lord Michael Killanin podjął starania prowadzące do zorganizowania spotkań z Breżniewem i Carterem. Podczas rozmowy z prezydentem USA Killanin po raz kolejny wykluczył możliwość odwołania lub przeniesienia igrzysk. Oznaczało to, że bojkot stał się nieunikniony.

Spotkanie Jimmy’ego Cartera z Leonidem Breżniewem w 1979 roku

Ostatecznie 65 krajów na czele z USA, Kanadą, Niemcami Zachodnimi i Chinami zdecydowało się na bojkot XXII Letnich Igrzysk Olimpijskich. Szesnaście innych wybrało rozwiązanie pośrednie i wystawiło swoje reprezentacje pod flagą olimpijską.

Poniżej znajduje się lista państw, które zakwalifikowały się do turnieju piłkarskiego, lecz ostatecznie nie wzięły w nim udziału. W nawiasach podano nazwy krajów, które je zastąpiły.

  • Ghana (Nigeria)
  • Egipt (Zambia)
  • Malezja (Irak)
  • Iran (Syria)
  • Stany Zjednoczone (Kuba)
  • Argentyna (Wenezuela)
  • Norwegia (Finlandia)

Jedyną drużyną walczącą o olimpijskie medale w piłce nożnej pod flagą olimpijską była Hiszpania.

Sporym rozczarowaniem dla polskich kibiców był brak kwalifikacji narodowej reprezentacji do turnieju. W eliminacjach Biało-Czerwoni zmierzyli się w grupie z Węgrami i Czechosłowacją i zajęli w niej ostatnie miejsce. W spotkaniach domowych Polacy wygrali 1:0 z Węgrami i przegrali takim samym stosunkiem z południowymi sąsiadami, a w meczach wyjazdowych ulegli Czechosłowacji 0:1 i Węgrom 0:2.

Głównymi faworytami do zdobycia złotego medalu były reprezentacje ZSRR, NRD (mistrzowie olimpijscy z Montrealu z 1976 roku) i Czechosłowacji. Skład turniejowych grup przedstawiał się następująco:

Grupa A: ZSRR, Kuba, Wenezuela, Zambia

Grupa B: Kolumbia, Kuwejt, Nigeria, Czechosłowacja

Grupa C: Algieria, Hiszpania, NRD, Syria

Grupa D: Kostaryka, Finlandia, Irak, Jugosławia

Mecze rozgrywano w czterech miastach: Moskwie (dwa stadiony), Mińsku, Kijowie oraz Leningradzie.

Grupa A

W samo południe 20 lipca 1980 roku rozpoczął się olimpijski turniej piłkarski. Zmagania rozpoczęto meczami Kuba – Zambia oraz ZSRR – Wenezuela. Pierwszego gola na igrzyskach strzelił reprezentant gospodarzy Siergiej Andriejew. Jak miało się później okazać, napastnik urodzony w Ługańsku był jedną z największych gwiazd całego turnieju i z dorobkiem pięciu goli został królem strzelców.

Kolejne trafienia w spotkaniu ZSRR – Wenezuela dołożyli Fiodor Czerenkow, Jurij Gawriłow oraz Choren Howhannisjan. Efektowne zwycięstwo gospodarzy oglądało 80 tysięcy kibiców zgromadzonych na trybunach stadionu im. Lenina, obecnie funkcjonującego pod nazwą Łużniki.

Jeszcze większą publikę przyciągnął rozgrywany w Leningradzie mecz Kuby z Zambią, choć emocji było w nim zdecydowanie mniej. Z trybun stadionu w Leningradzie mecz oglądało aż 100 tysięcy widzów. W chwili, gdy Związek Radziecki prowadził w swoim meczu już 4:0, Kubańczyk Andres Roldan strzelił jedynego gola, który przesądził o skromnym zwycięstwie swojej drużyny nad zespołem z Afryki. Roldan miał już wtedy 30 lat, lecz karierę zakończył dopiero 10 lat później, mając już ukończone 40 lat.

W drugiej kolejce Kuba zagrała z Wenezuelą, a Związek Radziecki z Zambią. Kubańczycy wygrali swoje spotkanie 2:1. Gola dla Wenezueli strzelił mający hiszpańskie korzenie Iker Zubizarreta. Jego dziadek Felix Zubizarreta w latach 1913-1917 występował w Athletiku Bilbao, z którym trzy razy z rzędu zdobył Puchar Króla. Pan Felix zasłynął przede wszystkim strzeleniem trzech goli w finale przeciwko Realowi Madryt w 1916 roku. W trakcie hiszpańskiej wojny domowej, która toczyła się w latach 1936-39 Felix Zubizarreta wyemigrował do Wenezueli i właśnie w tym kraju przyszedł na świat jego wnuk. Działacze klubu z Bilbao mając na uwadze baskijskie pochodzenie Ikera rozważali zakontraktowanie zawodnika, lecz zgodnie z polityką Athletiku która zakłada zatrudnianie zawodników urodzonych w Kraju Basków piłkarz pochodzący z baskijskiej diaspory nie powinien zasilać jego szeregów, w związku z czym do transferu nigdy nie doszło.

Związek Radziecki wygrał swój mecz z Zambią 3:1. Dwa gole dla gospodarzy strzelił środkowy obrońca Wagiz Chidijatullin, a trzecie trafienie dołożył Fiodor Czerenkow, który wpisał się na listę strzelców w drugim kolejnym meczu. Honorową bramkę dla Zambii zdobył Godfrey Chitalu, przez wielu uznawany za najlepszego piłkarza w historii tego kraju. Do dziś jest najlepszym strzelcem w historii zambijskiej reprezentacji – w 108 meczach aż 78-krotnie pokonał bramkarzy rywali.

Chitalu, któremu na początku lat 70. nadano pseudonim Ucar nigdy nie opuścił rodzimej ligi. Był dwukrotnym mistrzem Zambii, a pięciokrotnie odbierał statuetkę dla najlepszego piłkarza w kraju. Z reprezentacją narodową zdobył srebrny medal podczas Pucharu Narodów Afryki w 1974 roku.

Ucar zakończył karierę w 1982 roku i dwa lata później rozpoczął pracę na stanowisku trenera obejmując klub Kwabwe Warriors, w którym jako zawodnik spędził 11 lat. Tę drużynę prowadził dwukrotnie – raz w latach 1984 – 1986 oraz w latach 1991-1993.

W 1993 roku Chitalu został asystentem selekcjonera reprezentacji Zambii Mosesa Simwali. Z powodów zdrowotnych Simwala musiał zrezygnować z posady bez poprowadzenia drużyny narodowej w choćby jednym meczu. Jego miejsce zajął Godfrey Chitalu. Pod jego wodzą Zambia rozegrała 6 meczów, z których cztery wygrała, jeden zremisowała i jeden przegrała.

Najlepszy zambijski piłkarz w historii zginął w katastrofie lotniczej w Gabonie w kwietniu 1993 roku. Reprezentacja Zambii leciała do Senegalu na mecz eliminacji do mistrzostw świata w USA. Samolot spadł do wody w wyniku awarii silnika i następującego po niej błędu pilota. Oprócz załogi samolotu i sztabu szkoleniowego zginęło prawdopodobnie najlepsze pokolenie zambijskich piłkarzy w historii.

Wróćmy do zmagań olimpijskich. Po dwóch kolejkach ZSRR i Kuba miały na koncie po 4 punkty (wówczas za zwycięstwo przyznawano 2 punkty) i w trzeciej kolejce te drużyny miały zagrać bezpośredni mecz o pierwsze miejsce w grupie. Wenezuela i Zambia rozgrywały jedynie mecz pocieszenia o uniknięcie ostatniego miejsca.

W spotkaniu z Kubą gospodarze igrzysk okazali pełnię swojej mocy i rozbili drużynę z Ameryki Północnej aż 8:0. Hat-trickiem popisał się Siergiej Andriejew. Spotkanie Wenezueli z Kubą zakończyło się wygraną tych pierwszych 2:1. Jednego z goli dla Wenezueli strzelił wspomniany już Iker Zubizarreta, a dla Zambii – Godfrey Chitalu.

Rywalizację w grupie A wygrali piłkarze Związku Radzieckiego. Tuż za gospodarzami uplasowała się Kuba i to te dwie drużyny awansowały do fazy pucharowej.

Wyniki w grupie A

1. kolejka – 20.07.1980

ZSRR – Wenezuela 4:0

Kuba – Zambia 1:0

2. kolejka22.07.1980

ZSRR – Zambia 3:1

Kuba – Wenezuela 2:1

3. kolejka – 24.07.1980

ZSRR – Kuba 8:0

Wenezuela – Zambia 2:1.

POZYCJADRUŻYNAPKTZRPBR+BR-
1ZSRR6300151
2Kuba420139
3Wenezuela210237
4Zambia000326

Grupa B

Rywalizacja w grupie B rozpoczęła się 21 lipca 1980r. meczami Czechosłowacja – Kolumbia oraz Kuwejt – Nigeria. Jednym z piłkarzy podstawowego składu reprezentacji Czechosłowacji był 26-letni wówczas napastnik Werner Liczka. Jako trener był dobrze znany w Polsce – prowadził Polonię Warszawa, Górnik Zabrze, Groclin Grodzisk Wlkp. oraz Radomiak Radom, a z Wisłą Kraków zdobył mistrzostwo Polski w 2005 roku.

Nasi południowi sąsiedzi rozpoczęli zmagania olimpijskie od wygranej 3:0. Gole dla Czechosłowacji strzelili Lubomir Pokluda, Jan Berger oraz Ladislav Vizek. Ci dwaj ostatni są spokrewnieni lub spowinowaceni z piłkarzami reprezentującymi Czechy na przełomie stuleci.

Jan Berger jest ojcem Patrika, który grał m.in. w Borussii Dortmund, Liverpoolu czy Portsmouth, a z kolei Vizek jest teściem Vladimira Smicera również mającego na koncie występy w The Reds – w swoim ostatnim meczu dla Liverpoolu strzelił gola i wygrał Ligę Mistrzów po pamiętnym finale z AC Milan w 2005 roku.

W meczu Kuwejtu z Nigerią ci pierwsi wygrali 3:1. Hat-trickiem popisał się Faisal Al-Dakhil. Kuwejcki napastnik stał się szerzej znany dzięki wspaniałej bramce zdobytej w na mundialu w Hiszpanii w 1982 roku w meczu przeciwko Czechosłowacji.

Mecze drugiej kolejki zakończyły się remisami 1:1. Kolumbia podzieliła się punktami z Kuwejtem, a Czechosłowacja z Nigerią. Dzięki takim rezultatom bardzo bliskie awansu były drużyny, które sięgnęły po komplet punktów w pierwszych spotkaniach. W meczu z Czechosłowacją gola dla Nigerii strzelił Henry Nwosu, który na swój medal olimpijski musiał poczekać 28 lat. W 2008 roku był asystentem selekcjonera olimpijskiej reprezentacji Nigerii, która w Pekinie sięgnęła po srebro.

Trzecia seria gier także nie obfitowała w bramki. Kolumbia pokonała Nigerię 1:0, lecz było to zwycięstwo jedynie na otarcie łez. Piłkarze z Ameryki Południowej zajęli 3. miejsce w grupie i – podobnie jak zamykająca stawkę Nigeria – musieli spakować walizki i wrócić do domu.

Grupę wygrała Czechosłowacja przed Kuwejtem. Bezpośredni mecz tych zespołów zakończył się bezbramkowym remisem. Jedni i drudzy wywalczyli po 4 punkty, lecz pierwsze miejsce przypadło Czechosłowacji dzięki lepszemu bilansowi bramkowemu.

Wyniki w grupie B

1. kolejka – 21.07.1980

Czechosłowacja – Kolumbia 3:0

Kuwejt – Nigeria 3:1

2. kolejka – 23.07.1980

Kolumbia – Kuwejt 1:1

Czechosłowacja – Nigeria 1:1

3. kolejka – 25.07.1980

Kolumbia – Nigeria 1:0

Czechosłowacja – Kuwejt 0:0

POZYCJADRUŻYNAPKTZRPBR+BR-
1Czechosłowacja412041
2Kuwejt412042
3Kolumbia311124
4Nigeria101225

Grupa C

Rywalizacja w tej grupie toczyła się w tych samych dniach, w których rozgrywano spotkania w grupie A. W pierwszej kolejce Niemcy Wschodnie zmierzyły się z grającą pod flagą olimpijską Hiszpanią, a Algiera stanęła naprzeciwko Syrii. To pierwsze spotkanie zakończyło się remisem 1:1 i podziałem punktów. Algieria zaś pewnie pokonała Syrię 3:0 i objęła prowadzenie w grupie.

Jedną z bramek dla zespołu z północnej Afryki zdobył Rabah Madjer, który dziś jest uznawany za najlepszego algierskiego piłkarza w historii. Madjer przyszedł na świat w 1958 roku na przedmieściach Algieru, stolicy kraju. Jego pierwszym europejskim klubem był francuski Racing Paris, do którego piłkarz trafił w 1983 roku, jednak największe sukcesy odnosił w portugalskim FC Porto. W 1987 roku sięgnął z tą drużyną po Puchar Europy. Członkiem zwycięskiego składu był również Józef Młynarczyk. Z reprezentacją Algierii Madjer dwukrotnie pojechał na mistrzostwa świata (w 1982 i 1986 roku), a w 87 występach dla Lisów Pustyni strzelił 40 goli.

W drugiej kolejce spotkań Niemiecka Republika Demokratyczna grała z Algierią, a Hiszpania z Syrią. Pierwszy komplet punktów na koncie zapisała drużyna NRD, która wygrała swój mecz 1:0. Strzelcem gola był Frank Terletzki, piłkarz o swojsko brzmiącym nazwisku, lecz nie udało mi się ustalić jego ewentualnego pokrewieństwa ze Stanisławem i Maciejem Terleckimi. Mecz Hiszpanii z Syrią zakończył się bezbramkowym remisem.

Ostatnie spotkania grupowe przyniosły zwycięstwo NRD nad Syrią 5:0 oraz remis Algierii z Hiszpanią 1:1. Oznaczało to, że grupę z 5 punktami na koncie wygrali Niemcy, a Syryjczycy zamknęli stawkę z jednym punktem. Hiszpania i Algieria zgromadziły po 3 oczka i dzięki lepszemu bilansowi bramkowemu do fazy pucharowej awansował zespół z Afryki.

Wyniki w grupie C

1. kolejka – 20.07.1980

NRD – Hiszpania 1:1

Algieria – Syria 3:0

2. kolejka22.07.1980

NRD – Algieria 1:0

Hiszpania – Syria 0:0

3. kolejka – 24.07.1980

NRD – Syria 5:0

Hiszpania – Algieria 1:1

POZYCJADRUŻYNAPKTZRPBR+BR-
1NRD521071
2Algieria311142
3Hiszpania303022
4Syria101208

Grupa D

Podobnie jak w przypadku grup A i C, rywalizacja w grupie D toczyła się równolegle do meczów grupy B.

W pierwszej serii gier Jugosławia zagrała z Finlandią, a Irak z Kostaryką. Drużyna z Bałkanów będąca jednym z faworytów do sięgnięcia po olimpijski medal pewnie rozprawiła się ze Skandynawami wygrywając 2:0. O sile Jugosławii stanowili m.in. napastnik Milos Stesić, wieloletni piłkarz Crvenej Zvezdy Belgrad czy bracia Vujoviciowie – Zlatko i Zoran, legendy Hajduka Split. Irak wygrał 3:0 z Kostaryką, która w tej grupie miała pełnić jedynie rolę dostarczyciela punktów. Nie oznaczało to, że przybysze z Ameryki Środkowej zamierzali poddać się zupełnie bez walki.

W drugiej kolejce Latynosi zagrali z Jugosławią i choć przegrali, to napsuli faworytom sporo krwi. Po 25 minutach gry było 2:0 dla Jugosławii po golach wspomnianego wyżej Zlatko Vujovicia oraz Boro Primoraca. Na przerwę zawodnicy zeszli przy stanie 2:1. Kontaktową bramkę zdobył Jorge White. Piłka była również przyczyną śmierci tego zawodnika – w marcu 1997 roku White utonął podczas próby wydostania piłki ze stawu.

Po przerwie Vujović strzelił swojego drugiego gola, lecz w końcówce zrobiło się nerwowo po trafieniu Omara Arroyo. Jugosławia zdołała jednak dowieźć zwycięstwo 3:2 do końca.

W meczu Finlandia – Irak padł bezbramkowy remis.

Przed ostatnią kolejką Kostaryka nie miała żadnych szans na awans, zaś Jugosławia miała już zagwarantowane miejsce w najlepszej ósemce olimpijskich zmagań. Bliski awansu był także Irak, choć szansę nadal miała Finlandia, która musiała liczyć na tylko na swoje zwycięstwo nad Kostaryką, ale również wysoką porażkę Iraku z Jugosławią. I choć pierwszy warunek został spełniony, bo Finowie wygrali z Kostaryką 3:0, to Irak podzielił się punktami z Jugosławią i to piłkarze z Azji zameldowali się w ćwierćfinale.

Wyniki w grupie D

1. kolejka – 21.07.1980

Jugosławia – Finlandia 2:0

Irak – Kostaryka 3:0

2. kolejka – 23.07.1980

Jugosławia – Kostaryka 3:2

Finlandia – Irak 0:0

3. kolejka – 25.07.1980

Kostaryka – Finlandia 0:3

Irak – Jugosławia 1:1

POZYCJADRUŻYNAPKTZRPBR+BR-
1Jugosławia521063
2Irak412041
3Finlandia311132
4Kostaryka000329

Ćwierćfinały

W 1/4 finału olimpijskiej rywalizacji drużyny z grup A i C zagrały z zespołami odpowiedni z grup B i D. Zestawienie par ćwierćfinałowych prezentowało się następująco:

ZSRR – Kuwejt

Czechosłowacja – Kuba

NRD – Irak

Jugosławia – Algieria

Spotkania najlepszej ósemki turnieju rozegrano 27 lipca, dwa dni po zakończeniu zmagań grupowych. Rozegrano je na stadionie Dynama w Moskwie, Dynama w Mińsku, obiekcie w Petersburgu oraz Stadionie Republikańskim w Kijowie.

W stolicy ZSRR na boisko wybiegli gospodarze, którym przyszło mierzyć się z Kuwejtem. Faworyt był jeden – kilkadziesiąt tysięcy kibiców zgromadzonych na trybunach przyszło obejrzeć zwycięstwo Związku Radzieckiego. W 30. minucie podopieczni trenera Konstantina Beskova wyszli na prowadzenie po tym, jak zamieszanie w polu karnym wykorzystał Fiodor Czerenkow, dla którego był to czwarty gol w turnieju. Po przerwie gospodarze podwyższyli wynik po tym, gdy ładną zespołową akcję na gola zamienił Jurij Gawriłow. Zespół z Bliskiego Wschodu był w stanie odpowiedzieć tylko jednym trafieniem. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2:1 i o medale mieli grać gospodarze igrzysk.

W Mińsku spotkały się drużyny Jugosławii i Algierii. Tutaj także nietrudno było wskazać faworyta meczu. Już po 20 minutach gry sytuacja piłkarzy z Bałkanów była więcej niż komfortowa. W 5. minucie prowadzenie dla swojej drużyny zdobył Ante Mirocević. Piłkarz urodzony w Titogradzie (obecnej Podgoricy, stolicy Czarnogóry) był pierwszym przedstawicielem czarnogórskiego klubu w reprezentacji Jugosławii, a w 1980 roku został pierwszym zagranicznym piłkarzem w barwach angielskiego Sheffield Wednesday.

W 19. minucie Milos Sestić wpisał się na listę strzelców, natomiast na 20 minut przed końcowym gwizdkiem sędziego Klausa Scheurella wynik meczu ustalił Zlatko Vujović. Druga europejska reprezentacja zameldowała się w półfinale.

W identycznym stosunku Czechosłowacja pokonała Kubę. Zwycięstwo naszym południowym sąsiadom w dużej mierze zapewnił środkowy obrońca Ladislaw Vizek, który strzelił dwa gole – w 29. oraz 59 minucie. To był już drugi przypadek na tych igrzyskach, kiedy obrońca ustrzelił dublet. Kubańczycy zostali dobici tuż przed końcem spotkania golem Lubomira Pokludy. Podopieczni Frantiska Havranka, byłego szkoleniowca Ruchu Chorzów zameldowali się w strefie medalowej.

W ostatnim ćwierćfinale, który miał miejsce w Kijowie, reprezentacja Niemiec Wschodnich zagrała z Irakiem i odniosła najwyższe zwycięstwo spośród wszystkich czterech triumfatorów meczów 1/4 finału. Co więcej, drużyna prowadzona przez Rudolfa Krause zdołała ustalić wynik spotkania w 22 minuty!

Po czterech minutach gry było już 1:0 dla NRD. Rzut karny pewnie wykorzystał Ruediger Schnuphase, który w 1981 roku wystąpił ze swoim klubem Carl-Zeiss Jena w finale Pucharu Zdobywców Pucharów (przegranym z Dinamem Tbilisi), a dwa lata po igrzyskach otrzymał nagrodę dla najlepszego piłkarza w Niemieckiej Republice Demokratycznej.

Po 7 minutach wynik podwyższył Wolf-Ruediger Netz. Kolejne trafienia zapisali na swoich kontach Wolfgang Steinbach i wspomniany już Frank Terletzki. Netz i Terletzki występowali w Dynamie Berlin, mającym na koncie najwięcej tytułów mistrzowskich wywalczonych we wschodnioniemieckiej Oberlidze, a ci dwaj zawodnicy byli podstawowymi piłkarzami klubu w jego najlepszych czasach.

Wyniki ćwierćfinałów – 27.07.1980

ZSRR – Kuwejt 2:1

Czechosłowacja – Kuba 3:0

NRD – Irak 4:0

Jugosławia – Algieria 3:0

Gra o medale

Rozstrzygnięcia ćwierćfinałowe sprawiły, że z turniejem pożegnały się drużyny z Afryki, Azji i Ameryki Północnej. Walka o końcowy triumf stała się wewnętrzną sprawą europejską. Co więcej – złoty medal miał trafić w ręce jednej z drużyn reprezentującej kraj komunistyczny.

W spotkaniach półfinałowych drużyna Związku Radzieckiego trafiła na NRD, a Jugosławia zmierzyła się z Czechosłowacją. Mecze rozegrano 29 lipca. Obydwa na stadionach w Moskwie.

Obydwa także zostały rozstrzygnięte już w pierwszych połowach. Mecz gospodarzy z Niemiecką Republiką Demokratyczną miał być starciem faworytów z obrońcami tytułu. Minimalnie lepsi okazali się złoci medaliści z Montrealu, którzy wygrali 1:0. Legendarnego Rinata Dasajewa zdołał pokonać Wolf-Ruediger Netz, który tym samym zanotował trafienie w drugim meczu z rzędu. Niemcy Wschodnie stanęły przed wielką szansą na obronę tytułu.

Drugi półfinał Czechosłowacja rozstrzygnęła na swoją korzyść w ciągu 18 minut. W 4. minucie gry jedynego gola w turnieju strzelił znany polskim kibicom Werner Liczka, a po niecałym kwadransie wynik meczu na 2:0 ustalił nieżyjący już Zdenek Sreiner.

Mecz o trzecie miejsce był traktowany przez niektórych kibiców Związku Radzieckiego w kategoriach porażki, bowiem gospodarze mieli sięgnąć na własnej ziemi po złoto. W finale pocieszenia drużyna ZSRR pokonała Jugosławię 2:0 po golach Chorena Hovhannisyana oraz Siergieja Andriejewa. Ten drugi zawodnik do brązowego medalu olimpijskiego dorzucił także tytuł najlepszego strzelca. Bramkarzy przeciwników pokonał pięciokrotnie.

W sobotę 2 sierpnia 1980 roku tuż przed godziną 19:00 czasu miejscowego sędzia Eldar Zade wyprowadził drużyny Czechosłowacji i NRD na murawę moskiewskiego stadionu im. Włodzimierza Ilicza Lenina. Drużyny przywitał komplet 80 tysięcy widzów zgromadzonych na trybunach, którym niestraszny był ulewny deszcz.

Do przerwy kibice nie obejrzeli bramek. Kilkanaście minut po przerwie obie drużyny zaczęły grać w osłabieniu. W zespole czechosłowackim boisko za czerwoną kartkę opuścił Jan Berger, a dwa żółte kartoniki ujrzał Niemiec Wolfgang Steinbach.

W historii piłki nożnej niejednokrotnie o wyniku finału przesądzał trenerski nos i wprowadzenie odpowiedniego zawodnika z ławki rezerwowych do gry. Najbardziej oczywisty przykład z ostatnich lat to oczywiście wejście Mario Goetze w dogrywce finału mistrzostw świata w 2014 roku. Kilka minut później gol tego piłkarza przesądził o zwycięstwie Die Mannschaft. Podobnie stało się w tamten sierpniowy dzień w Moskwie.

W 73. minucie trener Havranek zdjął z boiska grającego w pomocy Liczkę i wpuścił w jego miejsce napastnika Jindricha Svobodę. Cztery minuty później Svoboda zdobył bramkę na wagę olimpijskiego złota, pokonując na raty bramkarza NRD. Czechosłowacja zdobyła swoje pierwsze olimpijskie złoto w historii, a po raz trzeci z rzędu obrońca tytułu zajął drugie miejsce.

Wyniki półfinałów – 29.07.1980

ZSRR – NRD 0:1

Czechosłowacja – Jugosławia 2:0

Wynik meczu o 3. miejsce – 1.08.1980

ZSRR – Jugosławia 2:0

Wynik finału – 2.08.1980

Czechosłowacja – NRD 1:0

Pa ruski napiszu!

Przyjazd wielu tysięcy kibiców do Związku Radzieckiego był z jednej strony szansą do jak najlepszego zaprezentowania kraju zagranicznym gościom, z drugiej zaś tworzył problem – jak upilnować tak dużą liczbę osób przed ich ewentualnymi działaniami prowadzącymi do destrukcji socjalizmu.

Jako zagrożenie ustroju byli postrzegani m.in. spekulanci, czyli osoby sprzedające bilety na zawody po cenie wyższej niż oficjalna. W tym miejscu muszę przytoczyć historię pana Jerzego, który pojechał do Moskwy wraz z grupą harcerzy ze Związku Harcerstwa Polskiego, prywatnie – taty niżej podpisanego.

Pan Jerzy był wówczas uczniem Zespołu Szkół Elektrycznych w Żyrardowie oraz członkiem Związku Harcerstwa Polskiego. Wraz z innymi harcerzami aktywnie działał na rzecz lokalnej społeczności, biorąc udział m.in. w organizowaniu spotkań choinkowych dla dzieci z domu dziecka. Wyjazd na igrzyska był nagrodą za to zaangażowanie, choć pan Jerzy pierwotnie podchodził do propozycji z dystansem.

Któregoś dnia jeden z moich nauczycieli znany z poczucia humoru zapytał mnie, czy chcę jechać na igrzyska do Moskwy. Sądząc, że jest to kolejny żart profesora odpowiedziałem, że tak i zapomniałem o sprawie, choć od czasu do czasu podpytywałem nauczyciela, jak to będzie z wyjazdem. Za każdym razem mówił, że sprawa jest w toku. – opowiada pan Jerzy.

– Po zakończeniu roku szkolnego wyjechałem na obóz członków Polskiego Stowarzyszenia Schronisk Młodzieżowych. Jego idea polegała na tym, że płaciłem co roku składkę członkowską, a w zamian po okazaniu legitymacji mogłem za niewielkie pieniądze zanocować w każdym schronisku należącym do Stowarzyszenia. Po powrocie do domu okazało się, że profesor mnie szuka, ponieważ jedziemy do Moskwy. Z każdego województwa jechała kilkuosobowa delegacja, z ówczesnego woj. skierniewickiego pojechało 7 osób.

Harcerze otrzymali pewną pulę biletów na zawody, lecz nie wszystkie zmagania ich interesowały. Celem wyjazdu było również zwiedzenie miasta. Problemem był niedobór pieniędzy. Na podstawie książeczki walutowej można było nabyć odgórnie ustaloną ilość rubli, kwota zależała od długości wyjazdu. Poza tym w Moskwie był suchy, kontynentalny klimat, co w połączeniu z wysokimi temperaturami sprawiało, że znaczną część pieniędzy pochłaniały uliczne automaty z kwasem chlebowym. W celu zasilenia budżetów Polacy sprzedawali niepotrzebne im bilety.

Pan Jerzy postanowił również sprzedać dwa bilety – swój oraz nauczyciela – na jeden z ćwierćfinałów turnieju piłkarskiego (prawdopodobnie był to mecz z udziałem gospodarzy, a zatem ZSRR – Kuwejt). Tyle tylko, że w świetle prawa był spekulantem, ponieważ bilet kosztował 10 rubli, a był proponowany potencjalnym kupcom w cenie 15 rubli.

Jeden bilet zdołałem sprzedać, choć większość osób pytała mnie, dlaczego sprzedaję je po 15 rubli zamiast po 10. W pewnym momencie dookoła mnie zebrała się większa grupa ludzi. Młody chłopak spytał mnie o cenę, a chwilę później dwóch komsomolców, czyli przedstawicieli radzieckiego młodzieżówki i dwóch cywili trzymało mnie pod ręce i prowadziło do milicjanta, a ten zabrał mnie na znajdujący się tuż obok komisariat. Chłopak, który pytał o cenę wołał „to mi chciał sprzedać!”. Wtedy zobaczyłem, że miał przypiętą odznakę Komsomołu.

Na komisariacie posadzono mnie przy biurku, lampka w oczy. Milicjanci zaczęli na mnie krzyczeć. Po kilku minutach jeden z nich spytał o moje nazwisko. Przedstawiłem się. On nie zrozumiał, podsunął kartkę, długopis i rozkazał „Napiszu!”. Napisałem. „Pa ruski napiszu!” – padł kolejny rozkaz. Zapisałem nazwisko cyrylicą, milicjanci przyjrzeli mu się i zaczęli dyskutować. Nie rozumiałem wszystkiego, lecz każdy z nas obowiązkowo uczył się wtedy języka rosyjskiego w szkole, więc mogłem chociaż zrozumieć sens rozmowy. Wynikało z niej, że…jeden z nich chciałby ode mnie kupić ten bilet. Drugi milicjant próbował wybić mu ten pomysł z głowy. Skończyło się tak, że po złożeniu obietnicy, że już więcej nie będę handlował biletami, wypuścili mnie. Kilka minut później sprzedałem wejściówkę za 10 rubli. Całe zajście trwało około 30 minut, a profesor już mnie szukał – relacjonuje pan Jerzy.

Największą obawą było ewentualne wysłanie zawiadomienia do szkoły. Popełnienie przestępstwa na terenie Związku Radzieckiego mogłoby wiązać się z poważnymi konsekwencjami.

Triumf polityki nad sportem? Nie do końca…

W 32 meczach turnieju strzelono 82 gole, co daje średnią 2,56 gola na mecz. Najwięcej razy, bo aż sześciokrotnie spotkania kończyły się wynikiem 3:0.

Dziś, z perspektywy 40 lat możemy tylko zastanawiać się, jak potoczyłby się turniej piłkarski oraz całe igrzyska, gdyby międzynarodowa sytuacja polityczna nie była tak napięta. Cztery lata później najważniejsza sportowa impreza na świecie była organizowana przez amerykańskie Los Angeles. O ile Związek Radziecki wysłał swoich sportowców na zimowe igrzyska do Lake Placid w 1980 roku, o tyle w 1984r. władze Związku Radzieckiego w imieniu (choć niekoniecznie za zgodą) wszystkich państw bloku wschodniego podjęły decyzję o bojkocie zmagań w Mieście Aniołów. Na tej politycznej przepychance najwięcej stracili ci, którzy mieli z nią najmniej wspólnego – sportowcy.

Niektórzy powiedzą, że wzajemne bojkotowanie Igrzysk Olimpijskich było triumfem polityki nad sportem. Ja zaś uważam takie rozwiązania za klęskę sztuki dyplomacji.

Na koniec chciałbym bardzo podziękować mojemu Tacie za podsunięcie pomysłu na temat tekstu oraz za przechowanie przez wiele lat tych wszystkich olimpijskich pamiątek, których zdjęcia możecie tutaj zobaczyć.

Źródła
  • https://www.nytimes.com/1972/12/22/archives/new-jersey-pages-brezhnev-links-relations-with-us-to-wars-end.html
  • https://historia.org.pl/2012/03/16/konflikt-radziecko-–-chinski-w-latach-60-tych-xx-wieku/
  • https://millercenter.org/president/carter/foreign-affairs https://www.history.com/this-day-in-history/u-s-russia-detente-ends
  • https://www.researchgate.net/publication/324157996_Bojkot_igrzysk_olimpijskich_w_Moskwie_jako_przyklad_politycznego_wykorzystywania_wydarzen_sportowych/fulltext/5caffcfb92851c8d22e51fda/Bojkot-igrzysk-olimpijskich-w-Moskwie-jako-przyklad-politycznego-wykorzystywania-wydarzen-sportowych.pdf
  • https://www.sport-olympic.gr/sp/index.php/olympic-games/modern-olympic-games/summer-olympic-games/1980-moscow-summer-olympics/18490-1980-summer-olympics-the-results-football-qualification
  • https://www.babagol.net/blog/2020/6/18/africas-goal-king-introduction
  • http://news.bbc.co.uk/sport2/hi/football/africa/3196013.stm
  • http://www.olympedia.org/results/33934
  • Noty biograficzne piłkarzy w encyklopedii en.wikipedia.org

Jak bardzo podobał Ci się ten artykuł?

Średnia ocena 0 / 5. Licznik głosów 0

Nikt jeszcze nie ocenił tego artykułu. Bądź pierwszy!

Cieszymy się, że tekst Ci się spodobał

Sprawdź nasze social media - znajdziesz tam codzienną dawkę ciekawostek.

Przykro nam, że ten tekst Ci się nie spodobał

Chcemy, aby nasze teksty były możliwie najlepsze.

Napisz, co moglibyśmy poprawić.

Przemysław Płatkowski
Przemysław Płatkowski
Absolwent europeistyki na Uniwersytecie Warszawskim, na co dzień pracuję w finansach. Wielki fan niższych lig i piłki amatorskiej. Wychowany na meczach Zidane'a, Ronaldinho i brazylijskiego Ronaldo. Interesuję się piłką polską i europejską z przełomu wieków. Kibic Wisły Kraków.

Więcej tego autora

Najnowsze

Walka w Pucharze Polski, przyjazd finalisty, piłkarskie losy Rafała Kurzawy – reminiscencje po meczu Stali Rzeszów z Pogonią Szczecin

Pierwsza runda Pucharu Polski przyniosła sporo emocji. Jednym z najciekawiej zapowiadających się meczów była rywalizacja pierwszoligowej Stali Rzeszów z występującą w rozgrywkach PKO BP...

„Igrzyska życia i śmierci. Sportowcy w powstaniu warszawskim” – recenzja

Powstanie Warszawskie to czas, gdy wielu Polaków zjednoczyło się w obronie stolicy Polski. O sportowych bohaterach walk zbrojnych przeczytacie poniżej. Autorka Agnieszka Cubała jest pasjonatką historii...

„Nadzieja FC. Futbol, ludzie, polityka”. Nowa książka Anity Werner i Michała Kołodziejczyka

Cztery lata po premierze niezwykle ciepło przyjętej książki „Mecz to pretekst. Futbol, wojna, polityka”, Anita Werner i Michał Kołodziejczyk powracają z nowymi reportażami, w...