Kuba – recenzja

Czas czytania: 3 m.
5
(1)

Życiorys Jakuba Błaszczykowskiego to gotowy scenariusz na film. Wiele osób tak myśli, a w czyn te słowa poczynił Jan Dybus. Nakręcił on dokumentalną produkcję na temat byłego kapitana reprezentacji Polski. Czy ten film się udał?

Wstęp

Niemal wszyscy fani futbolu w Polsce znają życiorys Jakuba Błaszczykowskiego. Nic więc dziwnego, że Prime Video postanowiło zrealizować dokument na temat gracza Borussi Dortmund. Wcześniej polska platforma wypuściła m.in. dokument o Robercie Lewandowski czy serial „Legia. Do końca„.

Za reżyserię „Kuby” wziął się Jan Dybus, czyli abiturient Westminster School of Media Arts and Design w Londynie. Przed filmem o Błaszczykowskim Dybus stworzył miniserial „Wilk”.

Treść filmu

Film nie jest w 100 proc. chronologiczny, ale nie zaburza to perspektywy odbioru produkcji. Wszystko zaczyna się od rozmowy Błaszczykowskiego z dziećmi, a potem historia toczy się dość szybkim tempem. Najmocniejszymi momentami są opowieści o śmierci matki przyszłego piłkarza. W Jakubie i jego bracie Dawidzie widać naprawdę mocne oraz prawdziwe emocje, gdy wspominają o tej tragedii.

Imponująca jest liczba i nazwiska osób, które wypowiedziały się przed kamerą na temat kariery „Błaszcza”. W filmie goszczą m.in. Jürgen Klopp, Marco Reus, İlkay Gündoğan czy Hans-Joachim Watzke. Wszystko to osoby ze światowego TOPu piłki nożnej. Jednocześnie są to ludzie bardzo dobrze znający Polaka. Jedyną osobą, która odmówiła wywiadu dla filmu był Zbigniew Boniek, który jest niejako szwarccharakterem filmu.

Kuba nie potrafi przegrywać, ale tak już mają zwycięzcy

Jürgen Klopp o finale Ligi Mistrzów 2012/2013 i reakcji Błaszczykowskiego, film „Kuba”

Konflikt pomiędzy Jakubem Błaszczykowskim a Robertem Lewandowskim rozpalał plotkarskie media oraz część fanów polskiego futbolu. Geneza pogorszenia relacji między nimi nie została wyjaśniona w dostateczny sposób. Błaszczykowski mówił o „kilku drobnych sprawach” i braku dojrzałości i ego u siebie oraz napastnika, a „Lewy” powiedział:

RAZEM JECHALIŚMY NA KADRĘ SAMOCHODEM. TO JEST TROCHĘ DZIWNE I NIEZRĘCZNE Z MOJEJ STRONY, BO WIEM, ŻE NASZE DROGI ZACZĘŁY SIĘ ROZCHODZIĆ. zawsze było zagadką, że ja nie jestem w stanie powiedzieć, o co my się pokłóciliśmy. NIE. dLACZEGO NASZE DROGI SIĘ ROZESZŁY.

Robert Lewandowski o konflikcie z Jakubem Błaszczykowskim w filmie „Kuba”

Łukasz Piszczek dodał, że po konflikcie „polskiej trójki z Dortmundu” nie ma śladu, a wszyscy mają obecnie przyzwoite relacje i panowie mogliby się spotkać.

Błaszczykowski częściowo wyjaśnia też powody klęski Polski na EURO 2012. Według niego na boisku było gorąco i duszno. Według ówczesnego kapitana „Biało-Czerwonych” kontrowersje z biletami oraz brak pewności, czy bliscy piłkarzy obejrzą mecz na stadionie, miał duże znaczenie i nie działał dla nich motywująco. Nawet trener Smuda pytał się Błaszczykowskiego o bilety na mecz Polska — Czechy.

Plusem produkcji są bez wątpienia archiwalne filmiki. Widać jednakowo sceny z życia prywatnego Błaszczykowskiego, ale też wiele momentów z boiska piłkarskiego. Dzięki temu widz może lepiej poczuć atmosferę i emocje, z jakimi zmagał się w swoim życiu polski piłkarz. Sam piłkarz jest szczery, mówiąc, że np. zawalił mecz z Portugalią podczas na EURO 2016 albo mówiąc całkiem dobrze o swoim ojcu, który skrzywdził swoją żonę i matkę Błaszczykowskiego. Owszem czasem „Błaszczu” czasem się broni, ale trudno uznać po tym filmie, że główny bohater filmu to kłamca czy buc.

Podsumowanie

„Kuba” to prawdziwe dzieło, a nie hagiografia człowieka piłki. Błaszczykowski jest w produkcji człowiekiem z krwi i kości. Poznajemy człowieka rodziny, dobrego piłkarza i osobę, która czasem dużo przeżywa.

Ocena filmu: 7/10

Pewnym minusem produkcji jest to, że dość dziwnie wyglądają niektóre sceny, o których się mówi na pewien temat, ale zmienia się tło i otoczenie. Inscenizacja czasem kuleje w filmie. Wydaje się, że sam film jest zbyt krótki. Za mało czasu poświęcono rodzinie piłkarza, a także o ważnych piłkarskich wydarzeniach można było powiedzieć więcej. Postać Felicji Brzęczek, babci piłkarza została zredukowana do minimum, a jest to niezwykle ważna postać, znając całą historię zawodnika BVB.

Mimo to należy dobrze ocenić film „Kuba”. Dybus zdał reżyserski egzamin, a Błaszczykowski okazał się dobrym rozmówcą i człowiekiem mówiącym prawdziwe dla niego samego rzeczy. Dla fanów piłkarza jest to pozycja obowiązkowa.

Jak bardzo podobał Ci się ten artykuł?

Średnia ocena 5 / 5. Licznik głosów 1

Nikt jeszcze nie ocenił tego artykułu. Bądź pierwszy!

Cieszymy się, że tekst Ci się spodobał

Sprawdź nasze social media - znajdziesz tam codzienną dawkę ciekawostek.

Przykro nam, że ten tekst Ci się nie spodobał

Chcemy, aby nasze teksty były możliwie najlepsze.

Napisz, co moglibyśmy poprawić.

spot_img

Więcej tego autora

Najnowsze

„Jak (nie) grać w Europie”? Nowa książka Michała Zachodnego już w sierpniu

Dlaczego polskie kluby radzą sobie w europejskich rozgrywkach gorzej od przedstawicieli lig będących na podobnym poziomie? Michał Zachodny, dziennikarz Viaplay oraz autor ciepło przyjętej...

Nandor Hidegkuti – człowiek ze „Stali” Rzeszów

Mało kto wie, że w „tych” latach 70-tych, a dokładnie w 1972 roku trenerem piłkarzy rzeszowskiej Stali był Węgier Nandor Hidegkuti. Dlaczego jest to...

Rapid Wiedeń – historia i teraźniejszość

Rapid Wiedeń to drużyna, która stanowi o historii ligi Austiackiej - w tym artykule przyglądamy się klubowi z Wiednia.