Akrobatyka – sportowa wizytówka Rzeszowa

Czas czytania: 4 m.
5
(2)

Akrobatyka sportowa to jedna z dyscyplin najmocniej kojarzonych z Rzeszowem i przynoszących temu miastu liczne sukcesy. Rzadko gości w telewizyjnych transmisjach i na pierwszych stronach gazet, ale jest bardzo efektowna i widowiskowa. W dniach 27-29 czerwca 2025 roku w rzeszowskiej Hali Podpromie odbyły się zawody Pucharu Świata w akrobatyce sportowej. Była to dla nas doskonała okazja do poszerzenia sportowych horyzontów.

Kilka słów o akrobatyce

Na wspomnianej imprezie gościliśmy ostatniego dnia zmagań. Trzeba przyznać, że wyczyny zawodników specjalizujących się w akrobatyce sportowej robią duże wrażenie nawet na osobach, które na co dzień nie zajmują się tą dziedziną sportu. Na początku naszej opowieści warto sięgnąć do Encyklopedii Sportów Świata Wojciecha Lipońskiego i Krzysztofa Sawali, by przedstawić, czym jest akrobatyka sportowa:

Współzawodnictwo sportowe w wykonywaniu ewolucji akrobatycznych. Akrobatyka sportowa różni się od gimnastyki sportowej innym rozłożeniem podobnych aspektów motorycznych. Podczas gdy w gimnastyce celem jest perfekcjonizm ruchowy i estetyczny, akrobatyka sportowa w większym stopniu uwzględnia dynamiczne przełamywanie wyobrażeń o motorycznych możliwościach ciała ludzkiego. Liczy się w akrobatyce sportowej przede wszystkim skala ich przekroczenia, a nie tylko perfekcyjny stan estetyki (choć i on jest istotny).

Można powiedzieć, że akrobatykę sportową uprawiano, zanim nadano jej obecną nazwę. Jest ona przedstawiana na malowidłach pochodzących z różnych kultur. Pokazy akrobatyczne przez lata zdobywały coraz większą popularność. W 1932 roku skoki na trampolinie, stanowiące jedną z konkurencji akrobatyki sportowej, znalazły się w programie rozgrywanych w Los Angeles igrzysk olimpijskich. Rywalizacja została przeprowadzona wyłącznie wśród mężczyzn, a całe podium zajęli Amerykanie – Rowland Wolff, Edward Gross i William John Herrmann.

Później akrobatyka na długie lata zniknęła z programu igrzysk. Do grona dyscyplin olimpijskich, znów za sprawą skoków na trampolinie, powróciła dopiero w 2000 roku, podczas zmagań w Sydney. Od tej pory o medale w tej konkurencji walczyły także kobiety. Dodajmy, że obecnie do akrobatyki sportowej zaliczane są także skoki na ścieżce i ćwiczenia zespołowe.

Rzeszowskie tradycje

W naszej opowieści skupimy się teraz na rzeszowskich tradycjach akrobatyki sportowej, gdyż stolica Podkarpacia ma znaczące zasługi dla opisywanej przez nas dyscypliny. Wszystko za sprawą sekcji Stali Rzeszów, która działa od lat i wychowuje wielu znakomitych zawodników.

Założył ją, właściwie jeszcze jako sekcję gimnastyczną, w 1948 roku Henryk Hapka, który wcześniej uprawiał tę dyscyplinę w Gródku Jagiellońskim. Tak o początkach rzeszowskiej gimnastyki pisali autorzy wydanej na początku lat 70. książki „Ćwierćwiecze rzeszowskiej Stali”:

Pamiętają malcy z tamtych czasów, a dziś już ojcowie rodzin: Gras, Więcek, Krawczyk, Ludera i inni, że niełatwo było ćwiczyć. Za pomieszczenie służył niziutki barak, nie było jeszcze żadnych przyrządów. Trenowano więc ciągle suchą zaprawę, aż do momentu kiedy zdobyto pierwsze przyrządy. 

Z czasem akrobatyczna sekcja Stali Rzeszów stała się krajową siłą mogącą pochwalić się również sukcesami międzynarodowymi. Najwybitniejszą postacią związaną z rzeszowską akrobatyką jest Brygida Sakowska – Kamińska. W 1995 roku zdobyła złoty medal mistrzostw świata w rywalizacji dwójek, startując wspólnie z Eweliną Fijołek, również utytułowaną zawodniczką, siostrą obecnego prezydenta Rzeszowa Konrada Fijołka.

Dobrze się dogadywałyśmy, bo Ewelina też była bardzo pracowita i nie stawała okoniem. To ja byłam osobą wiodącą. Choć bywało, że wymagałam od niej więcej, niż mogła zrobić – tak na łamach książki „60 lat sportu na Podkarpaciu. Historia widziana przez pryzmat plebiscytu Nowin” Cezarego Kassaka i Waldemara Mazgaja wspominała Sakowska – Kamińska współpracę z Fijołek.   

Na podium seniorskich mistrzostw świata i Europy Sakowska – Kamińska stawała wiele razy, nie tylko wespół z Fijołek. Jej partnerkami były też Agnieszka Bodnarczuk, Beata Płonka, Iwona Gargała i Katarzyna Wojturska.

Wspominając innych wybitnych zawodników, którzy w barwach Stali Rzeszów osiągali akrobatyczne sukcesy na arenach krajowych i międzynarodowych, należy wymienić również takie nazwiska jak Andrzej Piechota, Tomasz Wlezień, Grzegorz Godzwon, Andrzej Sokołowski, Grzegorz Bielec, Krzysztof Brudny, Piotr Nowak, Jan Więcek, Beata Surmiak, Eliza Kaplita, Małgorzata Wilk, czy Jolanta Trela. 

Akrobatyczna rywalizacja na Podpromiu

Na koniec warto kilka zdań poświęcić wydarzeniu zapowiadanemu we wstępie. Przez trzy dni w Hali Podpromie, sztandarowym obiekcie sportowym największego miasta Podkarpacia, odbywała się rywalizacja, w której udział wzięły setki zawodników z kilkunastu krajów. Nie zabrakło wśród nich oczywiście przedstawicieli Stali Rzeszów. Zmagania toczone były w ramach Pucharu Świata oraz Międzynarodowego Turnieju w akrobatyce sportowej.

Fot. Grzegorz Zimny

Jak już wspomniano, mieliśmy okazję zasiąść na trybunach hali Podpromie ostatniego dnia prestiżowej imprezy. Frekwencja była całkiem spora, choć oczywiście nie dorównywała tej, która gromadzi widzów podczas meczów siatkarzy Asseco Resovii, siatkarek Developresu Rzeszów, czy koszykarzy OPTeam Energia Polska Resovii.

Fot. Grzegorz Zimny

Akrobatyka jest bowiem dyscypliną niszową i nie ma szans dorównać popularnością wymienionym wyżej grom zespołowym, ale i tak przyciągnęła pewne grono kibiców, którzy z zainteresowaniem przyglądali się występom. Część krzesełek zajmowana była także przez trenerów i zawodników z różnych krajów, można było zatem poczuć klimat międzynarodowej rywalizacji. Akrobatyczne popisy być może zdobyłyby większą popularność, gdyby częściej były obecne w mediach. Impreza, która odbyła się w Rzeszowie, z pewnością zasługuje na większą uwagę i docenienie.   

Fot. Grzegorz Zimny

Jak bardzo podobał Ci się ten artykuł?

Średnia ocena 5 / 5. Licznik głosów 2

Nikt jeszcze nie ocenił tego artykułu. Bądź pierwszy!

Cieszymy się, że tekst Ci się spodobał

Sprawdź nasze social media - znajdziesz tam codzienną dawkę ciekawostek.

Przykro nam, że ten tekst Ci się nie spodobał

Chcemy, aby nasze teksty były możliwie najlepsze.

Napisz, co moglibyśmy poprawić.

Grzegorz Zimny
Grzegorz Zimny
Absolwent pedagogiki na Uniwersytecie Rzeszowskim. Fan historii sportu, ze szczególnym uwzględnieniem piłki nożnej. Pisał teksty dla portalu pubsport.pl. Od 2017 roku autor artykułów na portalu Retro Futbol, gdzie zajmuje się zarówno światową piłką nożną, jak i historiami z lokalnego, podkarpackiego podwórka, najbliższego sercu. Fan muzyki rockowej i książek.

Więcej tego autora

Najnowsze

Nieudana walka o powrót na zaplecze elity – podsumowanie występów Resovii w sezonie 2024/2025

Sezon 2024/2025 był dla piłkarzy Resovii pierwszym po spadku do Betclic 2. Ligi. Rzeszowianie mieli walczyć o powrót na zaplecze elity, lecz nie udało...

Żużlowe święto w Rzeszowie – wizyta na meczu Polska – Reszta Świata

Wydarzenie, które odbyło się 7 czerwca na stadionie przy ulicy Hetmańskiej w Rzeszowie, było prawdziwym świętem polskiego żużla. Fani w stolicy Podkarpacia obejrzeli tego...

„Historia, płeć i władza. Rzecz o piłce nożnej w Hiszpanii 3” – recenzja

W ubiegłym roku ukazała się kolejna bardzo ciekawa książka prof. Filipa Kubiaczyka. Tym razem specjalista od historii Hiszpanii i kolonializmu opisuje temat praktycznie w...