#KiedyśToByło: Blamaż na „własnym” Euro

Czas czytania: < 1 m.
0
(0)

To był nasz blamaż. Najłatwiejsza grupa w historii 16-zespołowego Euro i spektakularne wygrzmocenie się gospodarzy. Polsko-ukraińska impreza była ostatnim wielkim turniejem Hiszpanii, która wygrała trzeci z rzędu międzynarodowy czempionat. Zapraszamy do odsłuchu drugiej części #KiedyśToByło o mistrzostwach Europy z 2012 roku, w której skupiliśmy się na aspektach sportowych. Gośćmi Kamila Kani byli Leszek Milewski z Weszlo.com oraz Bartosz Bolesławski z RetroFutbol.pl!

POSŁUCHAJ TEŻ:

Jak bardzo podobał Ci się ten artykuł?

Średnia ocena 0 / 5. Licznik głosów 0

Nikt jeszcze nie ocenił tego artykułu. Bądź pierwszy!

Cieszymy się, że tekst Ci się spodobał

Sprawdź nasze social media - znajdziesz tam codzienną dawkę ciekawostek.

Przykro nam, że ten tekst Ci się nie spodobał

Chcemy, aby nasze teksty były możliwie najlepsze.

Napisz, co moglibyśmy poprawić.

Redakcja
Redakcja
Jesteśmy niczym Corinthians — przesiąknięci romantycznym futbolem, który narodził się z czystej pasji i chęci rywalizacji, nie zysku. Kochamy piłkę nożną. To ona wypełnia nasze nozdrza, płuca i wszystkie komórki naszego ciała. To ona definiuje nas takimi, jakimi jesteśmy. Futbol nie jest naszym sposobem na życie. Jest jego częścią. Jeżeli myślisz podobnie, to już znaleźliśmy wspólny język. Istniejemy od 2014 roku.

Więcej tego autora

Najnowsze

Podtrzymanie zwycięskiej passy – wizyta na meczu OPTeam Energia Polska Resovia – Bears Uniwersytet Gdański Trefl Sopot

W naszym ostatnim tekście o występach koszykarzy OPTeam Energia Polska Resovii pisaliśmy o wielkim przełamaniu drużyny ze stolicy Podkarpacia. Po bardzo trudnym czasie, na...

Wyczekiwane zwycięstwo – wizyta na meczu OPTeam Energia Polska Resovia – GKS Tychy

Losy OPTeam Energia Polska Resovii przypominają ostatnio ciekawy serial. Dużo emocji dostarczają nie tylko mecze drużyny ze stolicy Podkarpacia, ale również ich otoczka. Rok...

Remanent 5. Mecz to jest poezja – fragment

„W półfinale europejskiego pucharu można zagrać tylko raz w życiu”. Ta prawda Andrzeja Strejlaua za późno dotarła do Marka Jóźwiaka, który w drużynie ma ksywę „Beret”. Dwukrotnie...