Rekord ustanowiony na ukochanej drużynie
Frank Lampard był niezwykle skutecznym środkowym pomocnikiem. Na boiskach Premier League Anglik zdobył aż 177 bramek. O skuteczności strzeleckiej Lamparda przekonało się 39 klubów, co pozwoliło pomocnikowi wpisać się do Księgi Rekordów Guinnessa.
Ten imponujący wynik został osiągnięty jednak nieco przykrym kosztem. Pod koniec kariery zawodnik trafił na chwilę do Manchesteru City, co wiązało się z koniecznością gry przeciwko ukochanej Chelsea. Lampard z bólem serca trafił do siatki The Blues, dzięki czemu może chlubić się wspomnianym osiągnięciem. W ten sposób pomocnik wyprzedził Andy’ego Cole’a, który zdobywał bramki przeciwko 38 zespołom na najwyższym poziomie rozgrywkowym w Anglii.
Rekord w karmieniu hipopotamów
Axel Tuanzebe to środkowy obrońca Manchesteru United, który do tej pory nie podbił serc kibiców Czerwonych Diabłów. Urodzony w 1997 r. zawodnik może pochwalić się jednak wpisem do Księgi Rekordem Guinnessa. Historia dotyczy wydarzenia z lata 2018 r.
Wówczas United udali się na przedsezonowe przygotowania do USA. W czasie wolnym Taunzebe postanowił pobić rekord w Hungry Hippos – klasyczną grę rodzinną, w której należy nakarmić swojego hipopotama kulkami, zanim uczynią to inni gracze. Anglik dał radę i ostatecznie ukończył grę w rekordowym tempie 17,36 sekundy.
Stoper pochwalił się swoim osiągnięciem na Instagramie, na którym zamieścił zdjęcia z oficjalnym sędzią Adamem Brownem oraz certyfikatem. Pojawił się tam również klip z członkami sztabu Czerwonych Diabłów, którzy śpiewał na cześć Tuanzebe.
Złota głowa – Peter Crouch
Mierzący 2,01 cm wzrostu Peter Crouch zawsze był zagrożeniem dla rywali w grze powietrznej. Anglik regularnie strzelał bramki głową na boiskach Premier League, co ostatecznie pozwoliło mu trafić do Księgi Rekordów Guinnessa. W całej swojej karierze występów w Premiership Crouch zdobył w ten sposób 51 bramek. Drugi w klasyfikacji Alan Shearer ma na koncie 46 trafień.
Crouch jest najbardziej znany ze swoich występów w Liverpoolu. Nie można zapomnieć również, że rosły snajper imponował skutecznością w reprezentacji Anglii. W barwach Lwów Albionu zawodnik zanotował 22 bramki w 42 meczach. Pod koniec kariery przyznał w jednym z wywiadów, że był wymierającym już dziś typem napastnika. Obecne dziewiątki nie czekają już bowiem tylko w polu karnym, ale cofają się głębiej, aby wspierać zespół grą kombinacyjną.
Oczywiście Crouch zdobywał piękne bramki nie tylko głową, a przykład poniżej.