Wszystko wskazuje na to, że nadchodzi moment, w którym Kylian Mbappe zacznie panować przez lata w światowej piłce. Była era Messiego i Ronaldo, wydaje się, że 2024 rok może być początkiem ery Kyliana. Do Polski, dzięki wydawnictwu SQN trafiła biografia piłkarza. Napisana konkretnie, napakowana ciekawostkami jest kompendium wiedzy na temat zawodnika. I chyba warto ją przyswoić, zanim bohater na dobre wejdzie na piłkarski tron.
Wstęp
Gdy myślę o Mbappe mam mieszane uczucia. Z jednej strony piłkarz jest kreowany na zwykłego chłopaka, który ciężką pracą doszedł do sukcesu i pozostał sobą. Pamiętam moment, gdy bodajże po mistrzostwach świata w 2018 roku przed media przemknęła informacja, że zrzekł się premii za tytuł, oddając ją na charytatywny cel. Z drugiej strony ostatnie lata w PSG i coroczne zamieszanie z jego potencjalnym transferem wskazują, że może być coś na rzeczy, gdy słychać głosy, że ma problem z ustaleniem, co chce osiągnąć w piłce klubowej – tytuły, czy jednak ogromną fortunę.
A może jest ofiarą współczesnego świata, gdzie piłkarze tylko w teorii mają swobodę działania podczas transferów, a główną robotę wykonują ludzie z tylnego siedzenia – agenci, marketingowcy, różnego rodzaju podpowiadający, którzy – co jasne – chcą uszczknąć – niekoniecznie potajemnie — jak największą prowizję dla siebie.
Książka „Kylian Mbappe. Nie do zatrzymania”
W książce autorstwa Luci Caioli – znanego, chociażby z wydanej także przez wydawnictwo SQN biografii Karima Benzemy, który napisał ją z Cyrilem Collotem odpowiedzi na to pytanie nie dostaniemy. Otrzymamy za to rzetelną dokumentację i zapis dotychczasowej kariery Kyliana od jej początków w podparyskiej miejscowości Bondy, gdzie swoje dorosłe życie zaczynało wielu obywateli francuskich marokańsko-algierskiego pochodzenia.
Tam dorastał, chodząc do katolickiej szkoły, stamtąd wypłynął na szeroki piłkarski świat. Podoba mi się, że autorzy poświęcają jeden rozdział opisowi miejscowości, nakreślając tło historii i pokazując, jak wiele kariera Kyliana znaczyła dla lokalnej społeczności. O to jak opisują Kyliana władze klubu z Bondy.
Często o nim dyskutujemy, bo w takim klubie jak nasz, piłkarz tego formatu pojawia się raz na 30-40 lat. Podajemy go jako wzór do naśladowania, jeśli chodzi o nastawienia na boisku i poza nim. Tutaj każdy jest z niego dumny. Dlaczego? Ponieważ on w tym klubie się narodził i grał tutaj przez dziewięć lat
Prezes klubu z Bondy Autmane Airouche
Przez kolejne rozdziały czytelnik otrzymujemy wartką i ciekawą historię drogi francuskiego gwiazdora w okolice piłkarskiego szczytu. Począwszy od pierwszych kroków w akademii INF Clairfontaine po występy w AS Monaco, gdzie pokonywał kolejne szczeble piłkarskiego wtajemniczenia, po przejście do PSG, w którym jak na razie będzie próbował zdobyć trofeum Ligi Mistrzów. Po odejściu Neymara i Messiego został jedyną gwiazdą świecącą na firmamencie paryskiego nieba i nie jest wykluczone, że obecny sezon będzie tym zwycięskim, co postawi go w uprzywilejowanej pozycji przed planowanym i szykowanym przejściem do Realu.
Autorzy serwują dużo ciekawostek, oddają głos otoczeniu Mbappe, dzięki czemu czytelnik otrzymuje paczkę anegdot związanych z piłkarzem. Widać, że obydwaj przygotowali się do roboty, zbierając nie tylko powszechnie dostępne informacje o piłkarzu, ale także te, które mogą być interesujące dla tych, którzy nie interesują się futbolem.
Przekazują, że Kylian od zawsze chciał być najlepszy – od najmłodszych lat opowiadając o grze w Realu i to motywacja napędzała go do działania i pokazania pełni swojego talentu. Jednocześnie był pojętnym uczniem, słuchając od najmłodszych lat wskazówek trenerów i to jeszcze w Bondy. Zdradzają kulisy rozmów piłkarza w trakcie gry w PSG, unaoczniają, jak wiele razy odbywały się podchody innych klubów europejskich po piłkarza, który od najmłodszych lat wzbudzał zainteresowanie całej piłkarskiej Europy. Dużo też tu ciekawostek dla ultrafanów Kyliana jak to, kto był jego idolem od najmłodszych lat, jak mu się rozmawiało z Zinedinem Zidanem, gdy ten próbował przekonać go do przejścia do Realu.
Jest też o początkach charakterystycznej cieszynki ze skrzyżowanymi rękami i gdzie wykonał ją po raz pierwszy? Albo, dlaczego w szatni ma przydomek: „Trzydzieści siedem”? Poza wszystkim kreślą radosną postać, pełną wigoru i humoru, która po zapoznaniu się z karierą może być inspiracją do dążenia do własnych celów.
Opowieść kończy się na ostatnim Mundialu w Katarze, gdzie musiał uznać Leo Messiego, choć sam błyszczał w finale, strzelając trzy bramki ze zwieńczeniem w postaci krótkiego opisu perypetii z ostatniego sezonu, kiedy chęć odejścia z Paryża wydawała się nie do powstrzymania. A jednak Mbappe został, według mediów odejdzie do Realu dopiero latem.
Podsumowanie
Całość czyta się jak niezły reportaż, zdania są krótkie, nierozbudowane, dzięki czemu lektura nie zajmie więcej niż dwa wieczory. Fanów Francuza z pewnością zachęcać nie trzeba do lektury. Inni kibice też powinni być zadowoleni. Nie jest to skomplikowana biografia, ale nie jest też przesadnie prosta. Jej siłą jest duża cytatów. Wydaje się, że jest ona skrojona na współczesne czasy, gdy jak najwięcej faktów umieszczanych jest w jak najmniejszej objętości.
Ocena: 7/10
