Faustino Asprilla był jednym ze złotych dzieciaków kolumbijskiego futbolu. W pełni korzystał z uroków życia, choć nie przeszkodziło mu to w osiągnięciu kilku sukcesów.
Mimo, że mierzy zaledwie 176 centymetrów, to niezbyt imponujący wzrost nie przeszkodził mu w staniu się jednym z najlepszych środkowych obrońców w historii futbolu.
Kilkanaście lat temu motorem napędowym reprezentacji Japonii był Hidetoshi Nakata. Człowiek, który wychował się na kultowym anime "Tsubasa". Marketingowa perełka we Włoszech, a przede wszystkim świetny piłkarz. Oto skrót jego kariery.