Donato Gama da Silva – od Rio de Janeiro do La Coruña w 41 lat

Czas czytania: 4 m.
5
(1)

Rio de Janeiro — miasto słońca, zabawy i piłki nożnej. W tym właśnie mieście, 61 lat temu, urodził się Donato Gama da Silva, znany jako Donato. Chociaż urodzony w Brazylii, reprezentował barwy kraju z półwyspu Iberyjskiego — Hiszpanii. Tak samo, jak obywatelstwa, Donato miał także dwie pozycje — środkowy obrońca lub defensywny pomocnik.

Donato – biogram

  • Pełne imię i nazwisko: Donato Gama da Silva
  • Data i miejsce urodzenia: 30 grudnia 1962, Rio de Janeiro, Brazylia
  • Wzrost: 178 cm
  • Pozycja: Pomocnik

Historia i statystyki kariery

Kariera klubowa

  • America (RJ) (1981–1982) – 36 meczów, 1 bramka
  • Vasco da Gama (1983–1988) – 49 meczów, 0 bramek
  • Atlético Madrid (1988–1993) – 163 mecze, 11 bramek
  • Deportivo La Coruña (1993–2003) – 303 mecze, 38 bramek

Kariera reprezentacyjna

  • Hiszpania (1994-1996) – 12 meczów, 3 bramki

Kariera trenerska

  • Viveiro (2015-2016)

Statystyki i osiągnięcia:

Osiągnięcia zespołowe:

Atlético Madrid

  • Copa del Rey 1x: 1990–91, 1991–92

Deportivo La Coruña

  • Mistrzostwo 1x: 1999–2000
  • Copa del Rey 2x : 1994–95, 2001–02
  • Superpuchar Hiszpanii 1x: 1995, 2000, 2002

Pierwsza była Brazylia

Donato urodził się 30 grudnia 1962 roku. Karierę piłkarską rozpoczął tam, gdzie się urodził. Najpierw w America Football Club, aby w wieku 18 lat przejść na profesjonalny szczebel kariery i podpisać kontrakt z CR Vasco da Gama również znajdującym się w Rio. W trakcie 8-letniej kariery trzykrotnie jemu i jego kolegom udało się wygrać mistrzostwa stanu Rio de Janeiro. Dzięki dobrym występom i zaangażowaniu zwrócił na siebie uwagę madryckiego klubu Atlético Madryt.

Hiszpania, o Hiszpania!

Piłkarzowi łatwo przyszło zamienić Sambę na Flamenco, a zrobił to latem 1988 roku. W pierwszej lidze hiszpańskiej zadebiutował przegranym meczem z CD Logroñés 1:0. Europejska piłka może być dużym przeskokiem dla piłkarzy z innych kontynentów, ale Brazylijczyk nie miał większych problemów z aklimatyzacją. Stał się graczem podstawowego składu w praktycznie każdym meczu Los Colchoneros. Atlético sezon 1988/89 kończy jednak na czwartym miejscu tabeli, mając do pierwszego Realu Madryt aż 16 punktów straty. Lepsze okazały się również druga Barcelona i trzecia Valencia.

Jeśli chodzi o pierwszy hiszpański puchar, Brazylijczyk ma okazje go wznieść w sezonie 1990/91. Atlético zostaje wicemistrzem Hiszpanii, ale na pocieszenie wygrywa Puchar Króla. Rok później drużynie z Madrytu udaje się tylko obronić puchar Hiszpanii. Dwa sezony później Donato kończy swoją przygodę z Atlético mając na koncie dwa trofea, grając w 163 meczach i strzelając 11 goli.

Galicyjski dom

Sezon 93/94 zaczyna się dla piłkarza od przenosin do galicyjskiego miasta La Coruña, aby reprezentować barwy tamtejszego klubu. Deportivo la Coruña, chociaż aktualnie zajmuje szóste miejsce w trzeciej lidze w Hiszpanii, na przełomie XX i XXI wieku była jedną z lepszych drużyn w tamtejszej ekstraklasie. Brazylijczyk (jeszcze Brazylijczyk, ale to później), świetnie zaadaptował się w nowej drużynie i stał się jedną z jej filarów. Już w pierwszym swoim sezonie piłkarz miał okazje sięgnąć po upragniony tytuł mistrzowski, ale w ostatniej kolejce Deportivo zremisowało z Valencia, dzieląc się punktami z Barceloną i ostatecznie zajmując drugie miejsce w tabeli.

Dla piłkarza był to dobry sezon pod względem indywidualnych osiągnięć, ponieważ wystąpił w 36 spotkaniach i strzelił 10 goli. Pierwsze trofeum, już dobrze piłkarzowi znane, pojawia się 24 czerwca, kiedy to Deportivo wygrywa Puchar Króla na Santiago Bernabéu, a dwa miesiące później Superpuchar Hiszpanii, również na stadionie Królewskich w Madrycie, miażdżąc Los Blancos aż 5:1 w dwumeczu. Przez cztery kolejne lata, piłkarz nie miał okazji wznieść żadnego trofeum ze swoimi kolegami z drużyny, a w głowie pojawiała się coraz częściej myśl o tym, że kariera zbliża się już ku końcowi. Mając 38 lat większość profesjonalnych piłkarzy, ma karierę już dawno za sobą, ale Donato nadal odgrywał ważną rolę w drużynie i ani myślał o przejściu na emeryturę.

Cierpliwość zdecydowanie się opłaciła. Rok 2000 jest bardzo dobrym rokiem dla drużyny z Galicji. Pomocnik ma okazję pierwszy raz w swojej długiej piłkarskiej karierze trzymać w dłoniach puchar mistrza Hiszpanii, tak długo przez niego wyczekiwany. Co więcej, zawodnik swoją postawą i ciężką pracą mocno przyczynił się do tego sukcesu. Na dodatek, wygrywa kolejny Superpuchar Hiszpanii. Ten udany sezon kończy z 3 bramkami na koncie w 29 meczach. Po kolejnym roku ‘posuchy’ przychodzi ostatni triumfalny sezon w karierze Donato. Copa del Rey i Superpuchar Hiszpanii zostaną przez niego zapamiętane jako zdobycze pożegnalne. Wtedy już Brazylijczyk gra zdecydowanie mniej w porównaniu z poprzednimi sezonami, wychodzi na boisko tylko w siedemnastu spotkaniach La Liga, strzelając 2 gole.

W ostatnim swoim sezonie jako piłkarz Deportivo La Coruña, nie osiąga z zespołem nic znaczącego, oprócz trzeciego miejsca w lidze. Ostatnią ligową bramkę udaje mu się zdobyć 17 maja w meczu z Valencia, a dzięki temu trafieniu stał się najstarszym strzelcem gola w hiszpańskiej ekstraklasie. Donato ma wtedy 40 lat, a rocznikowo 41. Zakończył swoją przygodę z Deportivo, występując w 303 meczach i strzelając 11 bramek. Ogółem, jeśli chodzi o półwysep Iberyjski, piłkarz wyszedł na murawę 466 razy i strzelił łącznie 49 goli. Dzięki temu wynikowi został rekordzistą pod względem występów wśród piłkarzy spoza Hiszpanii – 466 meczów przez 15 sezonów.

La Roja

Donato po otrzymaniu hiszpańskiego obywatelstwa w 1994 decyduje się na reprezentowanie Hiszpanii na arenie międzynarodowej. Debiutuje już 16 listopada tego samego roku w wygranym meczu z Danią w ramach eliminacji do Mistrzostw Europy w Anglii. Dwa lata później dostaje powołanie na mistrzostwa, ale zostaje wezwany z ławki rezerwowej tylko raz na mecz z Bułgarią, zremisowanym 1:1. Jednocześnie to spotkanie było jego ostatnim spotkaniem w koszulce La Roja. Cała kariera reprezentacyjna piłkarza mieści się w 12 spotkaniach i trzech golach, co trzeba przyznać, nie jest powalającym wynikiem, analizując całokształt kariery Donato.

Donato można śmiało nazwać jednym z bohaterów Deportivo i La Ligi w tamtych czasach. Chociaż jego rekord występów został już dawno pobity, a sam nie mieści się nawet na liście dwudziestu zawodników z największą ilością rozegranych spotkań, trzeba jasno stwierdzić, że granie w piłkę do 41 roku życia jest nie lada wyczynem. Patrząc na kraje, w których piłkarz żył, możemy śmiało stwierdzić, że słońce jest jednym z najlepszych czynników dla naszego zdrowia i życia, bo to może właśnie to pomogło mu grać tak długo.

Jak bardzo podobał Ci się ten artykuł?

Średnia ocena 5 / 5. Licznik głosów 1

Nikt jeszcze nie ocenił tego artykułu. Bądź pierwszy!

Cieszymy się, że tekst Ci się spodobał

Sprawdź nasze social media - znajdziesz tam codzienną dawkę ciekawostek.

Przykro nam, że ten tekst Ci się nie spodobał

Chcemy, aby nasze teksty były możliwie najlepsze.

Napisz, co moglibyśmy poprawić.

Więcej tego autora

Najnowsze

Ostatni pokaz magii – jak Ronaldinho poprowadził Atletico Mineiro do triumfu w Copa Libertadores w 2013 r.?

Od 2008 r. Ronaldinho sukcesywnie odcinał kupony od dawnej sławy. W 2013 r. na chwilę znów jednak nawiązał do najlepszych lat swojej kariery, dając...

Zakończenie jesieni przy Wyspiańskiego – wizyta na meczu Orlen Ekstraligi Resovia – AP Orlen Gdańsk

Już wkrótce redakcja Retro Futbol wyda napakowany dużymi tekstami magazyn piłkarski, którego motywem przewodnim będzie zima. Idealnie w ten klimat wpisuje się zaległy mecz...

Siatkarski klasyk w Rzeszowie – wizyta na meczu Asseco Resovia – PGE GiEK Skra Bełchatów

Siatkarskie mecze pomiędzy Resovią a Skrą Bełchatów od lat uznawane są za jeden z największych klasyków. Kluby te walczyły o największe laury, nie tylko...