Mistrzostwa Świata we Francji były – podobnie do czempionatu we Włoszech rozgrywane w atmosferze nerwowości wynikającej z sytuacji politycznej. Europa była w przededniu wojny, chociaż prawdopodobnie niewielu sądziło, że nastąpi ona tak szybko. Oto Mundial 1938 w retro sznycie.
Zapraszamy również do innych artykułów z cyklu:
- Urugwaj 1930
- Włochy 1934
- Brazylia 1950
- Szwajcaria 1954
- Szwecja 1958
- Chile 1962
- Anglia 1966
- Meksyk 1970
- RFN 1974
- Argentyna 1978
- Hiszpania 1982
- Meksyk 1986
- Włochy 1990
- USA 1994
- Francja 1998
- Korea/Japonia 2002
- Niemcy 2006
- RPA 2010
- Brazylia 2014
- Rosja 2018
1938
Końcówka dwudziestolecia międzywojennego była okresem bardzo bogatym w wydarzenia społeczne, gospodarcze i polityczne. W 1938 roku założono Stalową Wolę, a w Koszalinie zlikwidowano tramwaje. Fanów czworonogów być może zainteresuje to, że w 1938 roku powołano do życia Związek Kynologiczny w Polsce. Hiszpania była trawiona przez wojnę domową, walki się nasilały, a Generał Franco zniósł dekretem autonomię Katalonii, jednocześnie Stolica Apostolska uznała jego panowanie w Hiszpanii.
Adolf Hitler umacniał swoją pozycję w Niemczech i na świecie. Przejął władzę nad Wermachtem i rozpoczął ofensywę na Czechosłowację. Pomimo rosnącej niepewności wobec poczynań Hitlera, przywódcy innych krajów pozostawali bierni. Co więcej, piłkarze reprezentacji Anglii przed meczem towarzyskim z Niemcami wykonali charakterystyczny salut ręką, a magazyn Times uhonorował Hitlera tytułem człowieka roku 1938. Jak potoczyła się dalsza historia, wszyscy wiemy.
Przechodząc jednak do mundialu — przed rozgrywkami we Francji ustanowiono kilka ważnych zmian regulaminowych. Uznano, że zarówno mistrz świata, jak i gospodarz imprezy mają zagwarantowany start bez konieczności rozgrywania eliminacji. Ustalono także, że w wypadku remisu po dogrywce w meczu barażowym o awansie decydować będzie losowanie. Wyjątkiem miało być tylko spotkanie finałowe, gdzie w takim wypadku mistrzostwo miałyby zdobyć dwie drużyny, a puchar Nike otrzymałyby na 2 lata. Prawdziwe salomonowe rozwiązanie.
I runda
Celowo pomijamy opisywanie eliminacji turnieju, ponieważ poza wyeliminowaniem brązowych medalistów mistrzostw z Włoch, czyli Jugosłowian, których wykopała reprezentacja Polski – nie wydarzyło się nic nadzwyczajnego. Po raz drugi na Pucharze Świata nie zjawiły się Argentyna i Urugwaj, a jedynym reprezentantem Ameryki Południowej była Brazylia. Polityka nie pozwoliła powalczyć o mistrzostwo wielkiej Austrii, która po Anschlussie została wycofana z turnieju. Jedynym państwem z Azji były zaś Holenderskie Indie Wschodnie. Przejdźmy jednak do rzeczy.
Zasady rozgrywania Pucharu Świata we Francji nie różniły się od tych, które miały miejsce cztery lata wcześniej. Szesnaście drużyn podzielono na dwie grupy: silniejszą i słabszą, tak, żeby zapobiec eliminacji najlepszych drużyn już w pierwszej rundzie. Cały turniej odbywał się metodą pucharową, gdzie przegrany odpadał z dalszej rywalizacji.
Wobec wycofania się Austrii któraś z pozostałych piętnastu drużyn musiała przejść do kolejnej rundy bez gry. W losowaniu szczęście to przypadło Szwecji. Najważniejszym wydarzeniem dla Polski był oczywiście debiut na mistrzostwach, choć losowanie nie sprzyjało zbytnio drużynie znad Wisły i spotkała się ona z Brazylią prowadzoną przez wielkiego Leoniadasa. Strzelił on dla swojej drużyny trzy bramki i choć „biało – czerwoni” mieli w swoich szeregach fenomenalnego Ernesta Wilimowskiego – strzelca aż czterech bramek – odpadli po dogrywce (6:5). Wyczyn „Eziego” był pierwszym tego typu w historii. Należy również przypomnieć, że premierową bramkę dla naszej ekipy zdobył Fryderyk Scherfke i był do debiutancki gol na mistrzostwach świata. Na kolejne trafienie naszego reprezentanta czekać będzie trzeba aż trzydzieści sześć lat.
Ciekawymi rozstrzygnięciami zakończyły się starcia III Rzeszy ze Szwajcarią, gdzie po remisie 1:1 w pierwszym meczu, w barażu awansowali Szwajcarzy. Przykra niespodzianka spotkała także Rumunię wyeliminowaną przez Kubę. Obrońcy tytułu dość długo męczyli się z Norwegią i dopiero gol Pioli w dogrywce dał im awans. Pierwszym w historii (!) bezbramkowym remisem w regulaminowym zakończył się mecz Czechosłowacji z Holandią. Trzy bramki w dogrywce naszych południowych sąsiadów (z czasów współczesnych oczywiście) dały im awans dalej.
Debiut Holenderskich Indii Wschodnich okazał się ich ostatnim w historii meczem na mistrzostwach świata. Zatroszczyły się o to Węgry, gromiąc rywala aż 6:0. Piłkarze z późniejszej Indonezji przeszli jednak do historii jako jedyna kolonia, która brała udział w światowym czempionacie. Stawkę ćwierćfinalistów dopełniła Francja, która w obecności 32 tysięcy widzów wyeliminowała Belgię.
Ćwierćfinały
Nieco utrudnione zadanie, w związku z koniecznością rozegrania dodatkowego meczu rundę wcześniej, miało czekać Kubę i Szwajcarię. Drużyny te nie podołały w ćwierćfinale i poległy. Helweci ulegli Węgrom w stosunku 2 do 0, a Szwedzi wypoczęci po pauzie, rozgromili Kubańczyków aż 8:0. Były to jedyne mecze drugiej rundy, które nie przyniosły oczekiwanych emocji.
Zupełnie inaczej było w Bordeaux. Tam pierwszy raz w historii sędzia usunął z boiska aż trzech zawodników. Po ostrej, męskiej walce Brazylii z Czechosłowacją zanotowano remis 1:1 i konieczne było rozegranie barażu, który miał zdecydować o awansie. Co ciekawe dla obu zespołów była to już druga dogrywka na tym turnieju. W rozegranym dwa dni później decydującym spotkaniu do przerwy prowadzili Czechosłowacy. Nie udało im się jednak zwyciężyć i po dwóch bramkach w drugiej połowie, to Brazylia uzyskała awans.
W ostatnim meczu (chociaż ciężko powiedzieć, że ostatnim, ponieważ 3 z 4 meczów rozpoczęło się tego samego dnia, o godzinie 18.00) zmierzający po drugie z rzędu mistrzostwo Włosi pokonali gospodarzy z Francji 3:1. Casus Francji był jedynym takim występkiem w historii, gdzie gospodarz rozegrał tylko dwa spotkania na imprezie.
Decydujące starcia
Parc des Princes nie okazał się szczęśliwym miejscem dla Szwecji, która mimo tego, że prowadziła od 1 minuty, została rozbita przez Węgry aż 5:1. Mecz bez historii, o którym napisać można tylko tyle, że się odbył.
Drugie starcie określić można żartobliwie jako „mecz gołej dupy”. W momencie strzelania rzutu karnego, z bioder Giuseppe Meazzy (tego samego, którego imieniem nazwany jest stadion w Mediolanie) zsunęły się potargane wcześniej spodenki. Bramka padła, a koledzy własnymi ciałami zasłaniali przyrodzenie napastnika do czasu, aż przyniesiono mu nowe. Gol ten zdecydował o awansie Włoch do wielkiego finału. Trafienia zaliczyli także Colaussi i Romeu. Ostateczny wynik meczu to 2:1 dla obrońców tytułu. W spotkaniu tym nie wystąpił Leonidas, który miał oszczędzać siły na finał. Zamiast gry o puchar, pozostał mu mecz o III miejsce, gdzie jego dwa trafienia pomogły Brazylii ograć Szwecję 4:2 i szczycić się mianem trzeciej siły światowego futbolu.
Prawie sześćdziesiąt tysięcy widzów na stadionie Colombes podziwiało jak najlepsza reprezentacja tamtych czasów – Włochy, bez problemu radzi sobie z Węgrami (4:2). Podopieczni Vitorio Pozzo po triumfie przed własną publicznością w 1934 roku i złotym medalu igrzysk olimpijskich 1936 z Berlina, dołożyła kolejny sukces w postaci drugiego w historii mistrzostwa świata. Zostali oni tym samym najbardziej utytułowaną drużyną narodową przed II wojną światową. Niektóre źródła piszą, że przed finałowym meczem otrzymali oni telegram z Rzymu z notatką: „wygrajcie lub zgińcie”. Na całe szczęście nie było potrzeby sprawdzania, czy groźba była realna. I tak zakończył się ostatni turniej przed wielką wojną. Kolejne zwycięstwo faszyzmu stało się faktem.
Królem strzelców z 7 trafieniami został Leonidas, który na co dzień pracował jako prywatny detektyw!
Statystyki i ciekawostki
- Gospodarz: Francja
- Termin: 4 czerwca – 19 czerwca
- Ilość uczestników 15 (z 4 konfederacji)
- Uczestnicy:
- III Rzesza
- Szwecja
- Norwegia
- Polska
- Rumunia
- Szwajcaria
- Czechosłowacja
- Węgry
- Holandia
- Belgia
- Francja
- Włochy
- Brazylia
- Kuba
- Holenderskie Indie Wschodnie
- 1 miejsce: Włochy
- 2 miejsce: Węgry
- 3 miejsce: Brazylia
- Najmłodszy gracz: Bertus de Harder (Holandia) – 18 lat i 142 dni
- Najstarszy gracz: Willem Anderiesen (Holandia) – 34 lata i 190 dni
- Najszybciej strzelona bramka: Émile Veinante (Francja) – 35 sekunda w meczu z Belgią (3:1), Arne Nyberg (Szwecja) – 35 sekunda w meczu z Węgrami (1:5)
- Najmłodszy strzelec bramki: Alfred Bickel (Szwajcaria) – 20 lat i 28 dni
- Najstarszy strzelec bramki: Tore Keller(Szwecja) – 33 lata i 159 dni
- Liczba rozegranych meczów: 18
- Liczba strzelonych bramek: 84 (4,67 na mecz)
- Widzowie na stadionie 48300 (średnio 28833 na mecz)
- Stadiony:
- Parc des Princes, Paryż (pojemność: 40000)
- Parc Lescure, Bordeaux (pojemność: 34694)
- Stade Auguste Delaune, Reims (pojemność: 21684)
- Stade Chapou, Tuluza (pojemność: 15000)
- Stade de Gerland, Lyon (jedyny mecz który miał się odbyć na tym stadionie został anulowany)
- Stade du Fort Carré, Antibes (pojemność: 7000)
- Stade de la Meinau, Strasburg (pojemność: 30000)
- Stade Municipal, Hawr (pojemność: 22000)
- Stade Olimpique de Colombes, Paryż (pojemność: 60000)
- Stade Victor Boucquey, Lille (pojemność: 15000)
- Stade Vélodrome, Marsylia (pojemność: 48000)
- rekordowa oglądalność: 58455 – Ćwierćfinał Włochy vs Francja
- Ilość sędziów: 13 z 9 państw
- Strzelcy:
- 7 goli:
- Leonidas da Silva (Brazylia)
- 5 goli:
- Piola (Włochy)
- Sarosi (Węgry)
- Zsengeller (Węgry)
- 4 gole:
- Colaussi (Włochy)
- Wilimowski (Polska)
- 3 gole:
- Abegglen (Szwajcaria)
- H.Andersson (Szwecja)
- Nyberg (Szwecja)
- Peracio (Brazylia)
- Romeu (Brazylia)
- Wetterstroom (Szwecja)
- 2 gole:
- Dobay (Rumunia)
- Magrina (Kuba)
- Nejedly (Czechy)
- Nicolas (Francja)
- Socorro (Kuba)
- Titkos (Węgry)
- 1 gol:
- Baratky (Rumunia)
- Bickel (Szwajcaria)
- Brustad (Norwegia)
- Covaci (Rumunia)
- Fernandez (Kuba)
- Ferrari (Włochy)
- Gauchel (Niemcy)
- Hahnemann (Niemcy)
- Heisserer (Francja)
- Isemborghs (Belgia)
- Jonasson (Szwecja)
- Keller (Szwecja)
- Kohut (Węgry)
- Kopecky (Czechy)
- Kostalek (Czechy)
- Meazza (Włochy)
- Roberto (Brazylia)
- Scherfke (Polska)
- Toldi (Węgry)
- Walaschek (Szwajcaria)
- Veinante (Francja)
- Zeman (Czechy)
- gole samobójcze:
- Jacobssen (Szwecja) dla Węgier
- Lortscher (Szwajcaria) dla Niemiec
- Szwecja jest pierwszym zespołem w historii, która wykorzystała samolot jako środek lokomocji na mistrzostwa,
- Ernest Wilimowski jest jedynym jak do tej pory piłkarzem, który pomimo tego że strzelił 4 bramki w jednym meczu – przegrał to spotkanie,
- Strzelając rzut karny w półfinałowym meczu Włochy – Brazylia, Giuseppe Meazza odsłonił niczym Jakub Kosecki swoje pośladki,
- Austria nie wystąpiła na mistrzostwach z powodu Anschlussu,
- Francja jest jedynym gospodarzem w historii, który na turnieju u siebie, rozegrał tylko dwa spotkania,
- Mistrzostwa świata 1938 były debiutem reprezentacji Polski i jedynym czempionatem w historii, gdzie zagrała kolonia (Holenderskie Indie Wschodnie)